Pierwszy lepszy artukuł, nie musisz mieć antenki :-) gdzieś tam, daleko.
http://niepodlewam.blogspot.com/2015/02/bukszpan-dlaczego-truje.html



Pierwszy lepszy artukuł, nie musisz mieć antenki :-) gdzieś tam, daleko.
http://niepodlewam.blogspot.com/2015/02/bukszpan-dlaczego-truje.html
Dzień dobry przy kawie. Dzień zapowiada się słoneczny. Dziś się może uda trochę przystrzyć- koleżanka pokątnie, w garażu odrobinę mi fryzurę poprawi:-)
Muzę garażową znam a teraz garażowy fryzjer? :piatka:
Po konsultacjach na szczeblu polsko-niemieckim zostaje do końca maja.Flege robią same przy seniorce,ja Jej nawet nie dotykam,dzień jeden wolny wywalczony plus 200 euro podwyżki,trudno,nie pracuje w ramach wolontariatu.Seniorka najpóżniej ma 1 czerwca zamieszkać w Heimie i Rodzina nie chce zmieniac już opiekunki.Czy dobrze postąpiłam ?Nie wiem,okaże sie.Ma zmienione leki,jest wyciszona i skończyły sie ciągłe krzyki,choć zdaję sobie sprawe,że to może ulec zmianie.
Zofija, a czemu ty już do domu nie jeździsz, normalnie ? Nie mieszkasz już w Pl.? Miałam już pytać ale mi umykało.
W ogóle mało tu Ciebie.... A jak tam dieta ? coś pamiętam.. :buziaki2:
Witam Was i śpieszę z odpowiedzią dla Kamy.
Ja mam straszny problem. Z powodu dyskryminacji mojej grupy zawodowej na polskiej granicy podlegam obowiązkowej kwarantannie. Nie mogę sobie pozwolić na takie fanaberie, bo w każdym miesiącu mam 7 do 10 dni wolnego, a kwarantanna trwa dłużej. Jestem więc uziemniona w Niemczech i strasznie nad tym ubolewam. Mam bardzo trudną sytuację życiową i pilne / ważne sprawy do załatwienia w Polsce, a nie mogę teraz tam jechać. W związku z tym mój dramat, frustracja i udręczenie potęguję się jeszcze bardziej. Masakra jakaś, wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie, żyję w permamentnym napięciu nerwowym.