WerskaOooo, to już? Nieźle są zorganizowani.
Jej papierami syn podopiecznej się zajmuje. Na razie mi powiedziała, że może pracować 180 dni w roku bez wskakiwania na inny etap, czy tam coś podatkowy. To tak się będą zmeniać, żeby równo im wyszło i nie przekroczyć tego okresu. Mówi, że trudno jej babkę zrozumieć, bo dialektem mówi... Ale się dogaduje.
W Aargau seniorów juz zaszczepili. Ja sie zgłosiłam od razu po przyjezdzie, i po dwóch tygodniach z hakiem dostałam smsa z terminem.
Te 180 dni to jeszcze coś innego. Podatku jej nie potrąci. A do kwoty 29 tys CHF rocznie to jest tzw Quelensteuer. Ten najnizszy, ale i tak to jest jakas kwota . Bez zezwolenia czyli tego Bewiligung moze pracowac 90 dni w roku max. W tym czasie Krankenkasse tez nie jest obowiązkowe. Po 90 dniach syn musi ją zgłosic do urzędu migracyjnego a oni jej wyrabiają Bewiligunga. Na początek dostanie L-kę. To róznie dają-czasem tylko na czas pobytu, czasem na rok. Na rok lepiej bo nie trzeba placic 60 CHF za dokument. Ja już mam B-na kilka lat wydają, to zaoszczędzę
Musi już jednak za nia płacic AVG . Składki emerytalne te najprostsze.