Dokładnie tak było. Świetna kadrę wypuszczały te licea :aniolki:
PS
5 letnie były tak jak technika kiedyś:-)
Koronawirus 2
Kika67
A i calkiem spora grupka osób dostawała się na wydziały lekarskie.
tina 100%
A i calkiem spora grupka osób dostawała się na wydziały lekarskie.
Raczej moi znajomi, którzy wybierali się na medycynę to najpierw liceum zwykle wybierali. Moze dlatego, że szkoda im było tego dodatkowego roku 
PS
Ciekawostka taka, że kilka osób, które znam bez problemu na medycynę się dostały po kierunku mat-fiz
PS
Ciekawostka taka, że kilka osób, które znam bez problemu na medycynę się dostały po kierunku mat-fiz
Kika67
Raczej moi znajomi, którzy wybierali się na medycynę to najpierw liceum zwykle wybierali. Moze dlatego, że szkoda im było tego dodatkowego roku :-)
PS
Ciekawostka taka, że kilka osób, które znam bez problemu na medycynę się dostały po kierunku mat-fiz :-)
Żadna ciekawostka- fizyka była jednym z egzaminow na wydział lekarski. Nasze liceum pod tym kątem własnie wykładało fizykę na rozszerzonym poziomie. Chemia w szerszym zakresie była chyba we wszystkich.
tina 100%
Żadna ciekawostka- fizyka była jednym z egzaminow na wydział lekarski. Nasze liceum pod tym kątem własnie wykładało fizykę na rozszerzonym poziomie. Chemia w szerszym zakresie była chyba we wszystkich.
Właśnie oni tam nie mieli biologi a chemię w małym zakresie . Dlatego kierunek biol chem bardziej mi by pasował
O poziomie szkół średnich za moich czasów to teraz można sobie tylko pomarzyć
O poziomie szkół średnich za moich czasów to teraz można sobie tylko pomarzyć
Kika67
Właśnie oni tam nie mieli biologi a chemię w małym zakresie . Dlatego kierunek biol chem bardziej mi by pasował :-)
O poziomie szkół średnich za moich czasów to teraz można sobie tylko pomarzyć :-(
Biologia była tez na profilach mat-fiz, tylko w podstawowym zakresie. Jeśli ktoś lubił biologię i wiedza mu łatwo do głowy wchodziła, to nie musiał brac korepetycji. W przeciwnym razie były wskazane, bo dostac się na medycynę było trudniej chyba niż teraz.
- Musimy jak najszybciej stworzyć dogodne warunki do leczenia pacjentów chorujących na inne choroby niż COVID-19. Inaczej nawet spadająca liczba infekcji i poprawa wyników leczenia osób z koronawirusem nie uchroni nas przed wzrostem zgonów spowodowanych innymi dolegliwościami – mówi Onetowi prof. Dariusz Dudek. Polski kardiolog opracował strategię na czas walki z koronawirusem, którą będzie prezentował w całej Europie.
Swego czasu o tym wspominałem. Skupiliśmy się na walce z koronawirusem, rozumiem to. Ale nie rozumiem, że jest tak utrudniony dostęp do lekarzy innych specjalności, czy też specjalizacji. Ludzie, w dużej mierze starsze osoby, mają udrudniony dostęp do lekarzy celem kontynuacji leczenia, są problemy z dializowaniem, a wypisywanie cały czas tylko recept nic nie da na dłuższą metę.
Swego czasu o tym wspominałem. Skupiliśmy się na walce z koronawirusem, rozumiem to. Ale nie rozumiem, że jest tak utrudniony dostęp do lekarzy innych specjalności, czy też specjalizacji. Ludzie, w dużej mierze starsze osoby, mają udrudniony dostęp do lekarzy celem kontynuacji leczenia, są problemy z dializowaniem, a wypisywanie cały czas tylko recept nic nie da na dłuższą metę.
Musze się pochwalić a właściwie pochwalić moją firmę :) otóż dzisiaj przyszło w poczcie do mnie z firmy a do rodziny od niemieckiego pośrednika pismo w którym informuje się , że w związku z pandemia coronowirusa / napisze w skrócie : 1/ rodzina ma nam zapewnić środki ochrony tj: maseczki rękawiczki i płyn dezynfekujący 2/ zwalnia się nas z obowiązku dokonywania zakupów takich jak żywnośc , lekarstwa i środki higieny . Czynności te winna realizować rodzina lub osoba przez nią wyznaczona i mają być one dowiezione do miejsca świadczenia naszej usługi . 3/ wyjścia zarówno nasze indywidualne jak i z podopiecznym musza być ograniczone do niezbędnego minimum / w przypadku , gdy wyjście nasze lub z Podopiecznym jest konieczne rodzina lub podopieczny muszą nam zapewnić indywidualny środek transportu / samochód prywatny lub taxi / 4/ nie jesteśmy zoobowiązane do przebywania w skupiskach ludzi np spotkanie rodzinne , pogrzeb 4/ w domu w którym przebywamy poza podopiecznym oraz osób na stałe z nim zamieszkujących nie będą przebywać osoby trzecie o ile to jest nieuzasadnione ze względy na nagłe zachorowanie Podopiecznego lub wizyt Pflegedinst / ich obowiązuje rygor sanitarny / 5/ musimy mieć pełen dostep do mydła ciepłej !!! wody , środków dezynfekcyjnych a używane przez nasz ręczniki i inne używane przez nas rzezcy do higieny osobistej musża mieć wydzielone osobne miejsce . Jeszcze kilka innych drobiazgów ale ..... byłam nieco w szoku ale nie za bardzo bo 2 i pół roku z tą firma przekonało mnie do niej .... Brawo . Zapomniałam dodać , że ta firma to Interkadra z Krakowa . I zapewniam ew hejterów , że po 11 latach pracy w opiece , zaliczyłam kilka firm , nawet pracę na umowe o pracę u rodziny i na byle firmę to ja już sie nie załapię - wybredna jestem zarówno pod wzgledem zarobków jak i "obsługi koordynatorek " i ta firma jest jak dla mnie super .
No dokładnie korona korona ale... . Znormalizować się trzeba a walka walką wiadomo. Ehhh... Też chcę do lekarza 
A tak sobie radzą nasi południowi sąsiedzi...
https://www.money.pl/gospodarka/koronawirus-zatrzymal-gospodarke-polski-rzad-rzuca-hasla-czesi-maja-plan-rozpisany-do-czerwca-6500171226781313a.html
https://www.money.pl/gospodarka/koronawirus-zatrzymal-gospodarke-polski-rzad-rzuca-hasla-czesi-maja-plan-rozpisany-do-czerwca-6500171226781313a.html
Luke
A tak sobie radzą nasi południowi sąsiedzi...
https://www.money.pl/gospodarka/koronawirus-zatrzymal-gospodarke-polski-rzad-rzuca-hasla-czesi-maja-plan-rozpisany-do-czerwca-6500171226781313a.html
Wiem, że przy szalejącej " zarazie" nie jest to dobre co powiem. Brawo dla Czechów. A dlaczego ? Bo myślę, że jako pierwsi zrozumieli, że to może trwać x miesięcy a ludzie muszą jeść i żyć a żeby to robić trzeba wracać do życia, pracy. Nasz rząd zapędzi nas w kozi róg i nie mówię tutaj tylko o wirusie ale o wszystkich aspektach życia. Wziął nas krótko za mordę i będzie tak trzymał. Może zdanie się tutaj nie liczy ale wyrażam opinie , że w końcu ludzie wyjdą na ulice zagotuje się i to nie na żarty. Obym się myliła ale może byłoby to jakieś rozwiązanie . Norwegia też wraca do życia. Moje ♥️ 2 tygodnie był na zasiłku. I co? Już wrócili do pracy. Bo ludzie pozamawuali i kupili mieszkania i muszą budować bo formy płacą potem.duze odszkodowania i nikt im nie pomoże w tej sytuacji bo rząd na końcu odkręci się i wypnie na wszystkich.
Norwegia też wraca do życia. Moje ♥️ 2 tygodnie był na zasiłku. I co? Już wrócili do pracy. Bo ludzie pozamawuali i kupili mieszkania i muszą budować bo formy płacą potem.duze odszkodowania i nikt im nie pomoże w tej sytuacji bo rząd na końcu odkręci się i wypnie na wszystkich. Dusia1978
Wiem, że przy szalejącej " zarazie" nie jest to dobre co powiem. Brawo dla Czechów. A dlaczego ? Bo myślę, że jako pierwsi zrozumieli, że to może trwać x miesięcy a ludzie muszą jeść i żyć a żeby to robić trzeba wracać do życia, pracy. Nasz rząd zapędzi nas w kozi róg i nie mówię tutaj tylko o wirusie ale o wszystkich aspektach życia. Wziął nas krótko za mordę i będzie tak trzymał. Może zdanie się tutaj nie liczy ale wyrażam opinie , że w końcu ludzie wyjdą na ulice zagotuje się i to nie na żarty. Obym się myliła ale może byłoby to jakieś rozwiązanie . :strzela z bicza: Norwegia też wraca do życia. Moje ♥️ 2 tygodnie był na zasiłku. I co? Już wrócili do pracy. Bo ludzie pozamawuali i kupili mieszkania i muszą budować bo formy płacą potem.duze odszkodowania i nikt im nie pomoże w tej sytuacji bo rząd na końcu odkręci się i wypnie na wszystkich.
Dusia, ja uważam że masz dużo racji. Bo pandemia, pandemia ale trzeba też i powrotu do jako takiej normalności. Oczywiście że trzeba pewne ograniczenia utrzymać ale... Niedługo może się okazać że nie będzie do czego wracać.
Dusia1978
Wiem, że przy szalejącej " zarazie" nie jest to dobre co powiem. Brawo dla Czechów. A dlaczego ? Bo myślę, że jako pierwsi zrozumieli, że to może trwać x miesięcy a ludzie muszą jeść i żyć a żeby to robić trzeba wracać do życia, pracy. Nasz rząd zapędzi nas w kozi róg i nie mówię tutaj tylko o wirusie ale o wszystkich aspektach życia. Wziął nas krótko za mordę i będzie tak trzymał. Może zdanie się tutaj nie liczy ale wyrażam opinie , że w końcu ludzie wyjdą na ulice zagotuje się i to nie na żarty. Obym się myliła ale może byłoby to jakieś rozwiązanie . :strzela z bicza: Norwegia też wraca do życia. Moje ♥️ 2 tygodnie był na zasiłku. I co? Już wrócili do pracy. Bo ludzie pozamawuali i kupili mieszkania i muszą budować bo formy płacą potem.duze odszkodowania i nikt im nie pomoże w tej sytuacji bo rząd na końcu odkręci się i wypnie na wszystkich.
Twoje zdanie liczy się tak samo jak i zdanie każdego z nas . Ja też rozmawiam ze znajomymi i wbrew pozorom oprócz tego, że obawiają się o własne zdrowie to tak samo boją się tego co może się wydarzyć
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Przeczytać warto, a nawet bardzo warto.. Smutne, nieprawda?
https://www.money.pl/gospodarka/odmrazanie-gospodarki-morawiecki-ostrozne-kroki-do-przodu-6500483724617345a.html
https://www.money.pl/gospodarka/odmrazanie-gospodarki-morawiecki-ostrozne-kroki-do-przodu-6500483724617345a.html
Luke
Przeczytać warto, a nawet bardzo warto.. Smutne, nieprawda? :-(
https://www.money.pl/gospodarka/odmrazanie-gospodarki-morawiecki-ostrozne-kroki-do-przodu-6500483724617345a.html
Przeczytałam . Sledze wiadomości na bieżąco więc wiedziałam już wcześniej o planach naszego rządu . Ja jestem gotowa zrobić wszystko i dostosować się do wszystkiego jeżeli ma to pomoc w ustaniu epidemi . Nowa sytuacja jest dla mnie trudna i stresująca ale cieszę się, że mój kraj dobrze sobie radzi w tej bardzo trudnej sytuacji . Tak jak większość ludzi z wielu spraw, planów i marzeń musze teraz zrezygnować i odłożyć to na później ale nie czyni mnie to mniej szczęśliwa
Minister zdrowia rekomenduje tradycyjne wybory najprędzej za dwa lata . Niestety jeszcze wisi nad nami plan wyborów korespondencyjnych .