Koronawirus

Wiesz co to jedzenie to jeszcze nie najgorszy problem. Nawet sobie pomyslalam oczywiście teraz to tylko gdybam i oby nigdy do tego nie doszło. Byłabym w stanie przez te 14 dni zamawiać catering w jednorazówkach, który byłby dostarczany pod furtkę. Nie byłoby mi szkoda na to pieniędzy  jeżeli w ten sposób mogłabym chociaż w minimalnym stopniu zapobiec roznoszeniu się tego dziadostwa i uchroniłoby innych. 
Najgorsze chyba byłoby to siedzenie w izolacji i czekanie. Spoglądanie jeden na drugiego :placze1::bezradny:

Chyba tego nie przeskoczymy . Trzeba się psychicznie nastawić , choc ciężko :modlmy sie:

Wiesz co to jedzenie to jeszcze nie najgorszy problem. Nawet sobie pomyslalam oczywiście teraz to tylko gdybam i oby nigdy do tego nie doszło. Byłabym w stanie przez te 14 dni zamawiać catering w jednorazówkach, który byłby dostarczany pod furtkę. Nie byłoby mi szkoda na to pieniędzy  jeżeli w ten sposób mogłabym chociaż w minimalnym stopniu zapobiec roznoszeniu się tego dziadostwa i uchroniłoby innych. 
Najgorsze chyba byłoby to siedzenie w izolacji i czekanie. Spoglądanie jeden na drugiego :placze1::bezradny:

Prosze nie panikowac :-) wlasnie minister zdrowia powiedzial w telewizorni, ze zagrożenia  nie ma :smiech2:

Aż tak czarno to nie będzie chyba , tv  radio , forum:-) internet , książki , robótki ręczne:-) krzyżówki .  Pomysł o czasach wojny i schronach . Przeżyli .

https://www.money.pl/gospodarka/kwarantanna-domowa-to-nie-zarty-lepiej-zostac-w-domu-bo-groza-kary-6486029272893569a.html

Mój młodszy syn tak mnie pociesza :-) O schronach, wojnie, puszkach itp :lol1:

Aż tak czarno to nie będzie chyba , tv  radio , forum:-) internet , książki , robótki ręczne:-) krzyżówki .  Pomysł o czasach wojny i schronach . Przeżyli .

Tutaj kara za niestosowanie się do zasad kwarantanny grozi nawet zamknięcie w psychiatryku .:wiezienie:

Trzeba rozpisac konkurs " Co powinnismy powiedziec jesli ktos przy nas kichnie " . Czy  " na zdrowie " dalej aktualne ?

:zaskoczenie1:gdzie takie kary? 

Uważał na lekcji historii albo słuchał starszych w rodzinie .

W Niemczech:-)