Tylko najbliższa rodzina wie, że wracam. Nie czytam już komentarzy podłych ludzi o nas wracających do kraju. Mój mąż nie miał problemów z wolnym w pracy, na szczęście.


Ale mam hiciory

Tylko najbliższa rodzina wie, że wracam. Nie czytam już komentarzy podłych ludzi o nas wracających do kraju. Mój mąż nie miał problemów z wolnym w pracy, na szczęście.
Tylko najbliższa rodzina wie, że wracam. Nie czytam już komentarzy podłych ludzi o nas wracających do kraju. Mój mąż nie miał problemów z wolnym w pracy, na szczęście.
Pięknie mówi ................ tylko :-( Minister Woś pochodzi z Raciborza, pytałeś .
Nie mogę pisac tego co powinnam, bo mi kontko zamkną na portalu . Ale..........q...a , ludzie stoją na granicy po kilkanascie godzin z dziećmi i zwięrzętami . Załatwiają sie po rowach, bo nie ma gdzie . Nie ma wody, ani jedzenia . Ktoś kobiete z małym dzieckiem wywoził z tej kolumny na motorze, chyba cos się z dzieckiem złego dzieje . Po co trąbić i pokazywa jakie to wspaniałe pomysły się ma jesli logistyka zawodzi . Czy ci Polacy, którzy pracują legalnie i są ubezpieczeni w Niemczech, Francji , Belgii czy Hiszpanii nie mogą sie leczyć w razie czego w danych krajach . A ci co muszą wrócić dokonają tego sprawniej z korzyscia dla własnego zdrowia ? Zal mi wszystkich podążających do domów, do ojczyzny, rozumiem ten strach, obawę , czy jednak nie można tego zorganizować tak "po ludzku ".??????????????????????????????????????
Niewesoło w Bawarii...
https://www.dorzeczy.pl/swiat/132869/wladze-bawarii-oglosily-stan-katastrofy.html
Wracaj zdrowo ,szybko i szczęśliwie do domku,:serce:
Dziękuję kochana :zawstydzony: ale mąż w drodze do mnie i pewnie dopiero za parę dni wyjadę ale już będę pewna że mam jak i najpóźniej w poniedziałek mnie tu nie będzie.
Dokladnie.Siłą wirusa jest jego duży potencjał zakażania- dlatego panstwa usiłują go spowolnić.
Tu relacja instruktorki tanca zdiagnozowanej w Polsce . Opowiada jak się czuje. Jest kaszelek, taki oskrzelowy raczej- nie jest źle.
https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/w-polsce/10306887/blagam-nie-wychodzcie-z-domu-zakazona-koronawirusem-instruktorka-opisala-jak-sie-czuje.html
Nie do końca zgadzam się z Twoją opinią, nie chcę siać paniki, ale tu nie tylko o "potencjał zarażania chodzi" bo np. wirus ospy wietrznej czy odry i wiele innych, ma kilkukrotnie/kilkunastokrotnie większy, a o śmiertelność. Średnia dla wszystkich zakażonych według WHO (światowa organizacja zdrowia), ale jeszcze przed rozpoczęciem europejskiego epicentrum pandemii - 3,4%.
PO PROSTU JESTESMY ZAWSZE NOSICIELAMI RÓŻNEGO RODZAJU mikroorganizmów (bakterie, wirusy, grzyby) TYLE ŻE BARDZO NIEWIELE Z NICH, JEST W STANIE "PRZEBIĆ" SIE PRZEZ NASZ SYSTEM IMMUNOLOGICZNY,(zakazić)A JESZCZE DUŻO MNIEJ DOPROWADZIĆ DO ŚMIERCI. Ten do tego jest nowy nie ma leku/szczepionki...
Wszyscy czlonkowie KRS-u są poddani kwarantanie :smiech2: Qrcze ten dzień, nie jest taki zły :-)
Pacjent "0" jest po badaniach wynik negatywny, jutro wychodzi ze szpiatal . To w Zielonej Gorze .:tanczy::tanczy::tanczy: