Moja zmienniczka nie przyjedzie ale firma ma innych chętnych. Zazdroszczę tym co mogą sobie pozwolić na ominięcie jednej zmiany, mnie nie będzie stać i wrócę w maju, tym bardziej że w kraju ceny kosmicznie poszły w górę i oby starczyło mi kasy do maja. Córka mnie pociesza że dzieki kwarantannie zaoszczędzę, bo przeważnie w pierwszych tygodniach najwięcej wydawałam.:lol3:
