Co zrobic..niektórzy serio ciężko kontaktują z rzeczywistoscia? ja juz widze co agencje robia zeby zatrzymać opiekunki tutaj

Co zrobic..niektórzy serio ciężko kontaktują z rzeczywistoscia? ja juz widze co agencje robia zeby zatrzymać opiekunki tutaj
polecam czarny bez,zielona herbate,czystek,tymianek,olejek z oregano plus wszystkim znane i najlepsze,babcine sposoby na podniesienie odporności..ja powoli trace nadzieję, ze uda mi sie stad juz wydostac
Czosnek , cebula , imbir , kurkuma , echinacea
:przytul aniola: kochana nie bój się. To jest sytuacja nadzwyczajna i tak ja ze szkolami jeżeli nie znajdą dla Ciebie. zmiany to rodzina będzie musiała przejąć opiekę nad twoim Pdp. Niemcy.musza sobie jakoś poradzić. Nikt nie ma prawa wymagać żebyś została dłużej.
Ja tak jak sobie postanowiłam mam domowa kwarantannę i nawet jak się okaże, że leciałam samolotem z kimś zarażonym to i tak odpowiednie służby będą o tym wiedzialy i zadecydują co dalej. Dopóki nie mam jakiś niepokojących objawów nigdzie się nie zgłaszam. Jak nie daj Boże wystąpią takie objawy to zaraz dzwonię gdzie trzeba.
Moja rodzina się tak zorganizowala, że ja nie muszę nigdzie wychodzić. Oni normalnie pracują bo inaczej się nie da :bezradny:
Dzięki za słowa otuchy...nie ukrywam,ze sie boje. A jeszcze na dodatek moja podopieczna ma polpasca..same zarazy dookoła, zwariować mozna...dobrze ze jestescie i mozna sie wygadać ??
A ciekawe jest to(przynajmniej dla mnie), ze w przypadku sportowcow u ktorych wirus stwierdzono pojawil sie i przechodza oni go bezobjawowo zupelnie
No chyba nie wszyscy podchodzą do tego powaznie. Mam znajomą obecnie jest na szteli w DE od 3 miesięcy. Zmianę na przewidziana za 2 tygodnie. Jak ja prostuje i mówię, że może byc różnie. Ma stałą zmienniczke ale jej mówię, że mogą zamknąć granice i tamta nie przyjedzie. Ona na to, że ja to gówno obchodzi ona wyjeżdża i koniec. A jak się jej pytań jak busy nie będą jeździć to ci? Ja to h..j obchodzi ona ma mieć busa z firmy i koniec. Widzę że nie bierze sobie tego do głowy że sytuacja jest poważna. Mówi że ludzie 2 wojny przeżyli to to przy wojnie to jest pryszcz. Lata swoje ma ale w nic nie wierzy i że głupot z internetu nie czyta.
A tak prawdę mówiąc to podziwiam te opiekunki które chcą przyjechać w taki czas .Siedzę tu i myślę żeby tylko do domu wrócić. Wnuczka mojego podopiecznego jest przyziebiona ma 12lat.Matka mówi że to tylko zwykły kaszel.Ja wprowadzilam zakaz odwiedzin przez rodzinę.
"Giełdy poleciały na łeb ale nie notowania koncernów farmaceutycznych" - cytat.
Tak naprawdę co to ma teraz za znaczenie. To już się rozlało na cały świat. Więc możesz przyjechać do Niemiec i zarażać nie wiedząc o tym albo pojechać do Polski i bez choroby. Ile Ci zostało do zjazdu. Mi niecałe 3 tygodnie ale biorę prawdopodobieństwo , że mój pobyt się przedłużyć może i jeśli taka sytuacja będzie nie będę się kłócić. Wszystko w rękach Boga. :modlitwa: