Koronawirus

10 marca 2020 20:09 / 4 osobom podoba się ten post
Zastanawia mnie to, że w Polsce tak  mało osób zarażonych. Oczywiście cieszy mnie to, o ile to prawda. 
Dzisiaj w Norwegii 100 ! nowych przypadków, a w Polsce 2-3 dziennie. 
Myślę, że tutaj po prostu bardziej się przykładają i więcej testów wykonują. 
Ale to tylko takie moje domysły, oby w Polsce było jak najmniej zachorowań. 
10 marca 2020 20:14 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A co będzie jeśli ZmiennicZka przyjedzie ale ja już nie będę mogła wyjechać bo zamknął granice. To co? Obydwie na szteli zostajemy? Kto wtedy zarabia ? Za darmo siedzieć? Kto utrzymuje obydwie opiekunki? Ja też mam zjazd 4 kwietnia i 20 już powrót  więc wszystko mnie to zastanawia. :bezradny:

No właśnie. Trzeba jakieś ustalenia zrobić, i to na piśmie. Zobaczę, jak się sytuacja rozwinie. Jeśli miałby dojść do skutku powrót na koniec kwietnia tutaj, to i z firmą i z nimi tutaj chcę o tym porozmawiać- co będzie, jeśliby powrót do domu w ustalonym czasie nie byłby możliwy.
Jeśli chodzi o Włochy, to już wcześniej zetknęłam się z informacjami, że oni w bardzo wielu przypadkach potraktowali to jako wolne dni, kiedy można się spotykać ze znajomymi, w rożnych publicznych miejscach, a nie jako kwarantannę.
Zobaczymy.
10 marca 2020 20:18 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

A mnie nie lali po łapach :lol2:

Po łapach nie lali ale rygor musiał być ty jesteś chyba z młodszego pokolenia,a może już bezstresowo byłaś wychowywana takim to wszystko teraz wolno,nawet mają swoje prawa nie to co moje pokolenie.Nie zebym cię obrażała ale teraz tak się wychowuje że dzieci matce na głowę włażą, a co będzie jak będą dorośli- nie popieram tego.Mam wnuki i widzę jaki mają szacunek do starszych choć nie są z tych najgorszych, bo babcią musiałaby zreagować
10 marca 2020 20:20 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Zastanawia mnie to, że w Polsce tak  mało osób zarażonych. Oczywiście cieszy mnie to, o ile to prawda. 
Dzisiaj w Norwegii 100 ! nowych przypadków, a w Polsce 2-3 dziennie. 
Myślę, że tutaj po prostu bardziej się przykładają i więcej testów wykonują. 
Ale to tylko takie moje domysły, oby w Polsce było jak najmniej zachorowań. 

Wypowiadał się socjolog- analityk i on się tym martwi. Twierdzi, że to statystycznie niemożliwe, żeby Polska miała tak mało zachorowań. U nas po prostu robi się mało testów. Jak przedwczoraj przeczytałam, że to chyba niecałe dwa tysiące było?
Wypowiadali się ludzie, którzy chcieli się przebadać, zachowywali się tak jak trzeba- zgłaszali się tam, gdzie im powiedziano, albo dzwonili na infolinie i potem wędrowali po szpitalach, bo ich odsyłano. I ostatecznie testów nie zrobiono, bo byli w dobrym stanie. Mieli jakieś objawy, mieli kontakt z osobami, które mogły być chore- jedna z nich w czasie kwarantanny zaczęła chorować i próbowała coś z tym zrobić. Ostatecznie jako osby nieźle się trzymające zostały odesłane do domu. Bez badań. Jeśli tego nie zmieniono, to czarno to widzę.
10 marca 2020 20:36 / 3 osobom podoba się ten post
Czyli te moje i moich dzieci domysły, nie są tak całkiem bezpodstawne. 
Tutaj informują na bieżąco o tym ile zachorowań i gdzie dokładnie .
Tak ,jak parę minut temu pisałam, dzisiaj 100 nowych zachorowań, a teraz, syn sprawdzał przed chwilą, jest już 107.
Wiem, z   p e w n e g  o   źródła, że u nas lekarze w przychodniach, niechętnie kierują pacjentów, (co do których mają podejrzenia o ewentualne zakażenie)na testy, bo.....zamkną im przychodnię 
10 marca 2020 20:40 / 3 osobom podoba się ten post
nincia

Po łapach nie lali ale rygor musiał być:smiech3: ty jesteś chyba z młodszego pokolenia,a może już bezstresowo byłaś wychowywana takim to wszystko teraz wolno,nawet mają swoje prawa nie to co moje pokolenie.Nie zebym cię obrażała ale teraz tak się wychowuje że dzieci matce na głowę włażą, a co będzie jak będą dorośli- nie popieram tego.Mam wnuki i widzę jaki mają szacunek do starszych choć nie są z tych najgorszych, bo babcią musiałaby zreagować:nie wolno:

O tempora, o mores- czy to się kiedyś zmieni???
W sumie jak z pokolenia co pasem dostawało, ale nie polecam. Konsekwencja bywa trudniejsza, bo więcej wysiłku czasem wymaga, czasem działa wolniej. Ale działa.
W sumie odpowiedzialność i konsekwencja teraz nam się przydadzą. Mycie rąk, albo odkażanie, jeśli nie ma czym umyć. Jak jest potrzebna kwarantanna, to się siedzi na dooopie i już. Koszty poniosą wszyscy. Oby tylko finansowe...
 
10 marca 2020 20:44 / 4 osobom podoba się ten post
nincia

Po łapach nie lali ale rygor musiał być:smiech3: ty jesteś chyba z młodszego pokolenia,a może już bezstresowo byłaś wychowywana takim to wszystko teraz wolno,nawet mają swoje prawa nie to co moje pokolenie.Nie zebym cię obrażała ale teraz tak się wychowuje że dzieci matce na głowę włażą, a co będzie jak będą dorośli- nie popieram tego.Mam wnuki i widzę jaki mają szacunek do starszych choć nie są z tych najgorszych, bo babcią musiałaby zreagować:nie wolno:

Nincia. Jestem mamuśką 2 dorosłych synów. Wychowałam, wykształciłam i to porządnie.Nie muszą na saksach szukać szczęścia a i ludzi szanują, stronią od plotkarstwa i pochopnych wniosków ...Bo za to bym wytargała za uszy-każdego 
10 marca 2020 20:44 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Czyli te moje i moich dzieci domysły, nie są tak całkiem bezpodstawne. 
Tutaj informują na bieżąco o tym ile zachorowań i gdzie dokładnie .
Tak ,jak parę minut temu pisałam, dzisiaj 100 nowych zachorowań, a teraz, syn sprawdzał przed chwilą, jest już 107.
Wiem, z   p e w n e g  o   źródła, że u nas lekarze w przychodniach, niechętnie kierują pacjentów, (co do których mają podejrzenia o ewentualne zakażenie)na testy, bo.....zamkną im przychodnię 

Tak, ciekawe, gdzie jest bezpieczniej teraz....
Najmniej to chyba rzeczywiście- podczas tych wszystkich podróży- tam najbardziej trzeba się pilnować. I jak w tym dowcipie krążącym teraz- lepiej jest głośno pierdnąć, niż cicho kichnąć.
10 marca 2020 20:48 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Tak, ciekawe, gdzie jest bezpieczniej teraz....
Najmniej to chyba rzeczywiście- podczas tych wszystkich podróży- tam najbardziej trzeba się pilnować. I jak w tym dowcipie krążącym teraz- lepiej jest głośno pierdnąć, niż cicho kichnąć.

Nie wiem jak wy, ale będę nosić maseczkę. Toż to wirus ospy wietrznej też jest taki lotny. 
10 marca 2020 20:52 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nincia. Jestem mamuśką 2 dorosłych synów. Wychowałam, wykształciłam i to porządnie.Nie muszą na saksach szukać szczęścia a i ludzi szanują, stronią od plotkarstwa i pochopnych wniosków ...Bo za to bym wytargała za uszy-każdego :oczko2:

podajmy sobie dłonie
10 marca 2020 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
nincia

:super: podajmy sobie dłonie:piatka:

A my się klociły w ogole ha? 
10 marca 2020 21:17 / 3 osobom podoba się ten post
"Tymczasem na plaże Ligurii wyległy tysiące plażowiczów. „Kochani, tak nie można. Kiedy medycy, pielęgniarze, wolontariusze walczący z koronawirusem mówią, żeby nie wychodzić z domów, wy co robicie? Po pierwsze, zacznijcie używać głów!” – apeluje o zdrowy rozsądek gubernator Ligurii Giovanni Toti." cytat z dzisiejszej Wyborczej na temat zachowania Włochów po ogłoszeniu zamknięciu granic, a pewnie i wielu zakładów....
Dobrze, że u nas za zimno na spotkania, grile, itp.
10 marca 2020 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29,  tu piszą...
 
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-nowe-potwierdzone-przypadki-relacja-na-zywo/pyd8x9b
 
A ja dziś dzwoniłem do Sanepidu u siebie i powiedziano mi, że jakbym wrócił z NRW, to obowiązkowo się zgłosić. A jeśli by się nic nie działo, to nie trzeba. Wiadomo, symptomy choroby dadzą znać o sobie, to od razu trzeba się zgłaszać
10 marca 2020 21:25 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

A my się klociły w ogole ha? :przyjaciele:

Nie kłóciły się 
10 marca 2020 21:40 / 2 osobom podoba się ten post
Naukowcy coś wykombinowali. Testują lek biologiczny,dotychczas stosowany u chorych na ciężką postac RZS, jako bloker tzw burzy immunologicznej prowadzącej do śmierci pacjentów w ciężkim stanie spowodowanej infekcją koronawirusa. Na grupie 188 chorych będą przeprowadzać testy,ktore potrwają do 10 maja. Już podawano ten lek chorym w Chinach-ich stan się poprawił. We Włoszech podano dwóm chorym w stanie cięzkim. Poprawa nastąpiła w ciągu 48 godzin. Jeden artykuł po angielsku z pisma farmaceutycznego, a drugi polski napisany na podstawie artykułu na stronach anglojezycznych.
https://www.pharmaceutical-technology.com/news/roche-actemra-coronavirus-complications/
https://prawy.pl/107191-pfizer-roche-i-farmacja-maja-lek-na-koronawirusa/