10 marca 2020 20:20 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29Zastanawia mnie to, że w Polsce tak mało osób zarażonych. Oczywiście cieszy mnie to, o ile to prawda.
Dzisiaj w Norwegii 100 ! nowych przypadków, a w Polsce 2-3 dziennie.
Myślę, że tutaj po prostu bardziej się przykładają i więcej testów wykonują.
Ale to tylko takie moje domysły, oby w Polsce było jak najmniej zachorowań.
Wypowiadał się socjolog- analityk i on się tym martwi. Twierdzi, że to statystycznie niemożliwe, żeby Polska miała tak mało zachorowań. U nas po prostu robi się mało testów. Jak przedwczoraj przeczytałam, że to chyba niecałe dwa tysiące było?
Wypowiadali się ludzie, którzy chcieli się przebadać, zachowywali się tak jak trzeba- zgłaszali się tam, gdzie im powiedziano, albo dzwonili na infolinie i potem wędrowali po szpitalach, bo ich odsyłano. I ostatecznie testów nie zrobiono, bo byli w dobrym stanie. Mieli jakieś objawy, mieli kontakt z osobami, które mogły być chore- jedna z nich w czasie kwarantanny zaczęła chorować i próbowała coś z tym zrobić. Ostatecznie jako osby nieźle się trzymające zostały odesłane do domu. Bez badań. Jeśli tego nie zmieniono, to czarno to widzę.