No dzisiaj nie poszłam :-(

No dzisiaj nie poszłam :-(
Ja staram sie unikać miejsc publicznych . Po co dodatkowo się narażać . Aha, przypomniałam sobie co postanowiłam rano :oklaski3: . Jak zobaczę, że komus na kichanie sie ma, to zrobię " w tył zwrot " choć to niegrzecznie jest ale zdrowiej . Niech sie zabije ten wirus o moje plecy .:smiech3:
Ja staram sie unikać miejsc publicznych . Po co dodatkowo się narażać . Aha, przypomniałam sobie co postanowiłam rano :oklaski3: . Jak zobaczę, że komus na kichanie sie ma, to zrobię " w tył zwrot " choć to niegrzecznie jest ale zdrowiej . Niech sie zabije ten wirus o moje plecy .:smiech3:
Dlaczego miałby nie przyjechać. Przecież wizyty domowe chyba odbywają się normalnie
To lepiej żebym do przychodni poszła bo przecież tego nikt mi nie zabroni.
Uważam, że na infolinię i do sanepidu powinni się zgłaszać tylko Ci którzy byli w rejonach gdzie koronawirus występuje masowo albo w razie objawów poważnych bo jak wszyscy co mają katar zaczną dzwonić i się zgłaszać na oddziały zakaźne to Ci co naprawde potrzebują zostaną bez pomocy :-(
Nie ma takiej ilości testów żeby każdego wracającego z zagranicy zbadać. No i powinno się jak już wykonywać takie testy na granicy.
Bo takie procedury są . Nikt nie musi robić badan na własna rękę . Instrukcje dostanie po telefonicznym zgłoszeniu czy to na specjalnie uruchomiony nr telefonu, czy do sanepidu . Jak chcesz cos załapać to tylko do przychodni idź i jeszcze opiernicz zbierzesz, że zdrowa przyszłaś .
A wannę posiadasz:kapiel1:
:zawstydzony:
Jakąś tam "baalię" mam ale na plecach w niej nie popływam.
Widzę, widzę, pewnie kwarantannę chcesz razem z Luke przejść . Ni dy rydy :lol3:
Na granicy z Niemcami własnie powołuja ekipy do przeprowadzania badań podróżnych . Na wszystkich przejściach .
Gorzej jak na plecy Ci wlezie to nawet przepędzić nie będzie jak :smiech:
A czemu nie przeciaz mieszkamy osobno :-)
Wylinkę zrobię :-)
Wedle zawodu będą w pary dobierać , koszty niższe:-)