Co dzisiaj gotujesz na obiad? 15

23 lutego 2020 14:33 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Dziś mi kazała... tzn zaproponowała zrobić gulasz. Wcześniej tylko na mniejsze kawałki jeszcze nożem pokroiła. Dobrze, że zamoczyłem na chwilę mięso. Tyle brudu czerwonego to już dawno nie widziałem przy odcedzaniu.Potem lekko wysuszyłem i.. do dzieła. Do gulaszu miał być makaron  albo ziemniaki. Powiedziałem... egal, więc był makaron. Mniej roboty. Nie chciałem mówić, że najczęściej gulasz  jemy z ziemniakami lub z kaszą i do tego ogórek kiszony. Nie przyprawiałem gulaszu za ostro, tak jak w domu, był więc w sam raz. Nawet smakowało im. A makaronem to już podopieczny z żoną się zajęli. 

to podopieczny też się za gotowanie bierze 
23 lutego 2020 14:35 / 3 osobom podoba się ten post
Dziś tradycyjny schabowy z ziemniaczkami i marchewka  na gorąco
23 lutego 2020 14:41 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Dziś mi kazała... tzn zaproponowała zrobić gulasz. Wcześniej tylko na mniejsze kawałki jeszcze nożem pokroiła. Dobrze, że zamoczyłem na chwilę mięso. Tyle brudu czerwonego to już dawno nie widziałem przy odcedzaniu.Potem lekko wysuszyłem i.. do dzieła. Do gulaszu miał być makaron  albo ziemniaki. Powiedziałem... egal, więc był makaron. Mniej roboty. Nie chciałem mówić, że najczęściej gulasz  jemy z ziemniakami lub z kaszą i do tego ogórek kiszony. Nie przyprawiałem gulaszu za ostro, tak jak w domu, był więc w sam raz. Nawet smakowało im. A makaronem to już podopieczny z żoną się zajęli. 

Raz miałam podopieczną co się do garów pchała . Tak się kiedyś w q........ wiłam, Ze zostawiłam ja samą w kuchni i tak gotowała, że spaliła wszystko na czarno . Ja to zamroziłam, zawsze jak chciała gotować to przynosiłam jej te zwęglone kawałki i pokazywałam . Rezygnowała . Albo gotuję sama i jem, albo gotuje sobie oddzielnie, równolegle np. barszcz . Z wiadomych powodów nie chcę wprowadzać zamieszania .
23 lutego 2020 14:47 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Raz miałam podopieczną co się do garów pchała . Tak się kiedyś w q........ wiłam, Ze zostawiłam ja samą w kuchni i tak gotowała, że spaliła wszystko na czarno . Ja to zamroziłam, zawsze jak chciała gotować to przynosiłam jej te zwęglone kawałki i pokazywałam . Rezygnowała . Albo gotuję sama i jem, albo gotuje sobie oddzielnie, równolegle np. barszcz . Z wiadomych powodów nie chcę wprowadzać zamieszania .

Kiedyś też miałam taką podopieczna. Nawet nie tak dawno bo w tamtym roku. Do zwęglenia na szczęście nie doszło ale też się 2 razy wkurzyłam i zostawiłam ją sama w kuchni a ja poszłam na ogród sobie zapalić. Jak wróciłam to już jej nie było w kuchni. Zlecenie było nawet fajne ale jednak nie zdecydowałam się tam wrócić 
23 lutego 2020 14:47 / 2 osobom podoba się ten post
Kika67

:zaskoczenie1:to podopieczny też się za gotowanie bierze :zaskoczenie1:

Jest uczynny... Nie gotuje, tylko to przyniesie, tamto przyniesie itd... Chce być też pomocny
23 lutego 2020 14:49 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Jest uczynny... Nie gotuje, tylko to przyniesie, tamto przyniesie itd... Chce być też pomocny:-)

A to zmienia postać rzeczy 
23 lutego 2020 14:50 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Kiedyś też miałam taką podopieczna. Nawet nie tak dawno bo w tamtym roku. Do zwęglenia na szczęście nie doszło ale też się 2 razy wkurzyłam i zostawiłam ją sama w kuchni a ja poszłam na ogród sobie zapalić. Jak wróciłam to już jej nie było w kuchni. Zlecenie było nawet fajne ale jednak nie zdecydowałam się tam wrócić :oczko2:

Kika , tak sobie mysle, czy nas ktoś do garów dopusci w odpowiednim wieku 
23 lutego 2020 14:51 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Grzybki, ogóeczki,to chyba i zmrożona wódeczka będzie?:-)

Ogórków pdp nie lubi, a wódeczki to ja nie pijam w pracy,zaraz by mnie wyrzucili za pijaństwo, ona też nie może bo chora, ale wczoraj z jej córką pól lampeczki winka wypiłam  za pozwoleniem oczywiście,  dobre było,a teraz kończy  się przerwa i będę robić kawkę i do tego ? mniam mniam 
23 lutego 2020 14:58 / 3 osobom podoba się ten post
Rolada wołowa, ziemniaki smażone i seler z sosem vinegret.
23 lutego 2020 15:04 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Kika , tak sobie mysle, czy nas ktoś do garów dopusci w odpowiednim wieku :pojedynek:

Oby nie 
23 lutego 2020 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Oby nie :smiech::przytula:

A myślicie że my będziemy miały opiekunki ,dzieci wiadomo nie mają czasu, wnuki tym bardziej, same będziemy się męczyć żeby jakąś fitkę ugotować 
24 lutego 2020 11:01 / 3 osobom podoba się ten post
Szukam wskazówki co na obiad ugotować . Szukam .........................
24 lutego 2020 11:07 / 4 osobom podoba się ten post
Malgoszg

Rolada wołowa, ziemniaki smażone i seler z sosem vinegret.

Jak ten seler przyrzsdzasz
?
24 lutego 2020 11:23 / 5 osobom podoba się ten post
Już mam pomysła  na dzisiaj obiad barowy-domowy . Bigos i ziemniaki puree  Niech nikt się nie wazy napisać, że to beee 
24 lutego 2020 12:12 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Jak ten seler przyrzsdzasz
?:-)

Obieram i kroje seler w plastry albo w paski albo w kostke, gotuje w osolonej wodzie i jak wystygnie dodaje cebule i sos wniegret czyli oliwe z oliwek i ocet i aromat Knorra. To moja luksemburska babcia jada i to jest wg Jej przepisu.