Co dzisiaj gotujesz na obiad? 15

20 stycznia 2020 10:23 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Coś bez czego obiad mniej smakuje https://wiadomosci.onet.pl/kraj/oszustwa-producentow-przypraw-co-dodaje-sie-do-pieprzu-kminu-czy-szafranu/81tj46c

Pięknie, nie ma co. A co sądzisz o przyprawach kupowanych w tureckich sklepach?
20 stycznia 2020 10:45 / 4 osobom podoba się ten post
Kotlet schabowy plus ziemniaki i mizeria. Jestem sama to i gotowania niewiele. Na deser kupiłam sobie pączka.  A co? Ostatni słodycz przed odchudzaniem. 
20 stycznia 2020 11:42 / 5 osobom podoba się ten post
A ja dziś udko z wczorajszego rosołu, buraczki i ziemniaczki oczywiście w PL
20 stycznia 2020 11:48 / 6 osobom podoba się ten post
A ja dzisiaj zupę gotowałam. Ciekawa jestem, co babcia na nią powie, bo B.mówiła, że nie bardzo lubi. No ale ja lubię  Jak  zapytałam rano, czy może być zupa ,to powiedziała, że gerne  ,bo dawno nie jadła. Zobaczmy,jak gerne będzie ja jadła 
To zupa bez nazwy, taka niby ziemniaczana, z dużą ilością warzyw. Cześć zblendowałam z kilkoma łyżkami pozostałego od wczoraj leczo ,co ją fajnie zagęściło, dodałam pokrojone w pkasterki kabanosy ,dosmaczyłam różnymi gewurcami ,w tym odrobiną wędzonej papryki, spróbowałam i...sehr lecker, jak dla mnie. 
Zaraz się przekonam ,czy dla Pdp też 
Nie będę opowiadała babci o tych przyprawach, co to w tym linku, podanym przez Mleczko, przeczytałam. 
20 stycznia 2020 12:19 / 3 osobom podoba się ten post
Zupa jarzynowa z mocnym wsadem aż łycha stoi Niech mi tylko z grysikiem wyjadą
20 stycznia 2020 14:54 / 6 osobom podoba się ten post
A ja dziś znów kotlet z kością smażę... Niestety
20 stycznia 2020 15:04 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

A ja dziś udko z wczorajszego rosołu, buraczki i ziemniaczki:-) oczywiście w PL

Mój obiad dzisiaj
20 stycznia 2020 15:04 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

A ja dziś znów kotlet z kością smażę... Niestety:-)

Chyba wpadnę na tego z kosciA
20 stycznia 2020 15:14 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

A ja dziś znów kotlet z kością smażę... Niestety:-)

Czytałam jak napisałaś, że kotlet musi byc bez panierki. Da się - dla siebie też bez panierki przyrządzam. Kwestia "wycyrklowania" z temperaturą i czasem smażenia. Nabierzesz wprawy.
 
U mnie dziś plecki, czy inaczej polędwica z dorsza. Jak najprosciej przyprawiona solą, pieprzem i sokiem z cytryny- potem łup- na oliwę z oliwek. Parę minutek-fertig. Do tego sałata z rukoli i pomidorów- lekko pikantna. Dla pdp ziemniaki do tego. 
Dla mnie tylko sterta  sałaty do ryby, bo nie chciałam się objeść.
20 stycznia 2020 15:16 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

A ja dziś znów kotlet z kością smażę... Niestety:-)

Jeszcze kilka razy i MISZCZYNIĄ będziesz 
Po porady będziemy się do Ciebie zgłaszać
20 stycznia 2020 15:27 / 4 osobom podoba się ten post
No i przypaliłam ja dzisiaj kotleta dla babci  babcia ze spokojem powiedziała ja takie też lubie  
20 stycznia 2020 19:24 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Czekam :walka plci: . Wyglądała jak stara szafa bez drzwi . To było w Real-u .

No i przyjrzałam się dzisiaj tej polskiej półce w EDECE.  Właściwie to regał, taki z tych węższych. Nawet ładnie wyeksponowany towar, ale co z tego, jak SŁODYCZÓW nie ma,!!!
Awantury nie zrobiłam, bo wygląda ok ,tyle że asortyment nie za duży. Widocznie popytu wielkiego nie ma ,Niemce sie nie znajom na tym, co dobre 
20 stycznia 2020 19:28 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

No i przyjrzałam się dzisiaj tej polskiej półce w EDECE.  Właściwie to regał, taki z tych węższych. Nawet ładnie wyeksponowany towar, ale co z tego, jak SŁODYCZÓW nie ma,!!!:-(
Awantury nie zrobiłam, bo wygląda ok ,tyle że asortyment nie za duży. Widocznie popytu wielkiego nie ma ,Niemce sie nie znajom na tym, co dobre :-)

Naszym chyba też nie zlaeży . Barszcz czerwony zapakowany w takie brzydkie tutki, raczki, kukułki i ptasie mleczko . Nic specjalnego na półce nie było . Obok "ruski" towar wyeksponowany w ładnych opakowaniach . Nie wspomnę o włoskim czy tureckim .
20 stycznia 2020 19:39 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Pięknie, nie ma co. A co sądzisz o przyprawach kupowanych w tureckich sklepach?

Bardzo dobre przyprawy w tureckich  sklepach, śmiem twierdzić, że najlepsze, ale w CH w D juz są gorsze. Kurkuma, papryka ta ciemniejsza a pieprz wonny i ostry . Ryż w torbach  z azjatyckiego sklepu woziłam . Basmati, jasminowy - a torby mam do dzisiaj na zamek błyskawiczny, w nich trzymam suszone grzyby . Placki ryżowe na sajgonki też przywoziłam, super , zamroziłam i w razie "W" miałam pod ręka . Kupuj, bo warto .
20 stycznia 2020 19:53 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Bardzo dobre przyprawy w tureckich  sklepach, śmiem twierdzić, że najlepsze, ale w CH w D juz są gorsze. Kurkuma, papryka ta ciemniejsza a pieprz wonny i ostry . Ryż w torbach  z azjatyckiego sklepu woziłam . Basmati, jasminowy - a torby mam do dzisiaj na zamek błyskawiczny, w nich trzymam suszone grzyby . Placki ryżowe na sajgonki też przywoziłam, super , zamroziłam i w razie "W" miałam pod ręka . Kupuj, bo warto .

To prawda- w CH o wiele bardziej dbają o jakość niż w DE. Nie chodzi tylko o przyprawy. Po artykule , który zamieściłaś , wystraszyłam się, że po spożywaniu przypraw w Niemczech, mogłam przy okazji najeść się jakichś smieci. Jakość tych marketowych pozostawia wiele do życzenia. Mam tu niedaleko sklep z przyprawami i to niejeden. Wysyłam część bagazu pocztą do domu, to w walizce będzie mnóstwo miejsca na przyprawowy raj. Feerię smaków i zapachów-nie wyobrazam sobie bez tego dobrej kuchni.