Jeszcze trochę mam...
Jeszcze trochę mam...
I już mamy środę, weekend na horyzoncie:oklaski:
Jedziemy....
Gusia 15 :czysci okulary:
Luke 22 :pije i pali:
Maluda 35 :robie na drutach:
Malgoszg 50 :kwiatek dla ciebie2:
Damessa 51 :kotek:
Werska 62 :uśmiech ona:
:szampan::wino1::kawa1::kawa::kawa1:
A jutro czwartek, czyli mój ulubiony dzień tygodnia- wolny. Choć jeden mi umknie, bo sprawdziłam w kalendarzu świąt niemieckich (który ty chyba podałeś), to będzie święto. Ale tym razem tylko jedno- poprzednio ze 3 czwartki mi "uciekły".
Nie ma święta żadnego, dopiero 3go października jest państwowe święto, święto zjednoczenia Niemiec:-)
Właśnie o tym pisałam- do połowy listopada tu jestem i sprawdzałam, ile będzie do tego czasu świątecznych czwartków. Tylko ten jeden- i to mi się podoba!