Jak minął dzień 5

02 września 2019 20:36 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ani się waż :smiech3: jeszcze ukradną nam chłopaka:wiking:

Baa, w dodatku tutaj kreującego się na wzór cnót wszelakich
A tak wczoraj gdzie zasłyszane 
 
02 września 2019 21:37 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Baa, w dodatku tutaj kreującego się na wzór cnót wszelakich:smiech3:
A tak wczoraj gdzie zasłyszane :pisanie na forum::smiech3:
 
:aniolki:

Przedstawiciel Hiltona we parku między niewiastami normalnie padnę zaraz, się wyszykuj ładnie 
02 września 2019 21:53 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Baa, w dodatku tutaj kreującego się na wzór cnót wszelakich:smiech3:
A tak wczoraj gdzie zasłyszane :pisanie na forum::smiech3:
 
:aniolki:

A Ty diabeł wcielony jesteś po prostu 
02 września 2019 22:18 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

A ja odpoczywam jak przystało po powrocie z robót :-) . Dopiero mam wolne, nie wiem co się dzieje, dzień taki krótki czy cuś :-). 

Popatrzcie tylko,dzień krótki !
Wstawać trzeba wcześniej, to i dłuższy się wyda 
03 września 2019 08:34 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Popatrzcie tylko,dzień krótki !
Wstawać trzeba wcześniej, to i dłuższy się wyda :smiech3:

Ja juz dobrze wiem co powoduje, że dzień krótki . I wiem tez co trzeba .
03 września 2019 08:57 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Ja juz dobrze wiem co powoduje, że dzień krótki . I wiem tez co trzeba .

Trzeba poczekać do wiosny
03 września 2019 09:21 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Ja juz dobrze wiem co powoduje, że dzień krótki . I wiem tez co trzeba .

No tak,Pani dobrze wiedzaca 
A ja się tutaj z radami wychylam 
Przyjemnego i długiego dnia życzę Ci Mleczko 
03 września 2019 10:19 / 2 osobom podoba się ten post
Tabletki sobie porozdzielałem na 3 dni. Pdp sam sobie rozdziela. Często także i dla podopiecznych rozdzielałem... Są tabletki, jest rozpiską, więc dla mnie żaden to problem.
Sam je rozdzielam i mam pewność, że nie będzie pomyłki. Jakbym sobie nie ufał, to byłoby już źle
03 września 2019 10:34 / 2 osobom podoba się ten post
Moja pdp idzie dzisiaj do szpitala, bo jest z nią już naprawdę kiepsko.(ma rożne omamy, nie śpi po nocach, praktycznie nie chce jeść, o tyle dobrze że pije. Sama już się nie podniesie i nie zrobi kroku) masakra jak szybko jej się zdrowie posypało
03 września 2019 13:20 / 2 osobom podoba się ten post
Pół dnia za nami.
Słońce bawi się z nami w chowanego,jak się pokaże ,to cudownym ciepłem otula, a jak się schowa ,to wiatr zapach jesieni przynosi. Już po obiedzie i espresso,to nasz nowy poobiedni rytuał, od kilku dni tak się dopieszczamy z babcią . Wykorzystuję każdy ciepły dzień na jedzenie na balkonie. Po wyjeździe, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, wrócę tutaj na początku listopada. Wtedy balkon nie będzie już miejscem posiłków, więc korzystam, ile się da. Konwalię już pewnie Reisefiber rozgrzewa,Mleczko zapracowana, a ja wybieram się na spacer. W pobliżu jest sklep ogrodniczy, lubię do niego zaglądać i oczy cudami natury nacieszyć. Niestety nic nie kupuję, bo dla mojej Pdp wszystko jest tam zu teuerl
Najlepiej, jakby wszystko po ein euro było. 
Miłego popołudnia 
A,jeszcze miałam zapytać- Maluda, to Ty tak szybko z urlopu wróciłaś?
03 września 2019 13:21 / 3 osobom podoba się ten post
Heloł  już wszystko ogarnęłam teraz lecę tylko na stragany bo dziś przyjechali ludzie z okolic i sprzedają co się da A pod wieczór ściągnie zmienniczka, moja fajna koleżanka, nie widziałyśmy się 3 lata, ale całą nie przegadamy, bo ona zmęczona będzie a ja rano śmigam 
03 września 2019 13:23 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Heloł :-) już wszystko ogarnęłam teraz lecę tylko na stragany bo dziś przyjechali ludzie z okolic i sprzedają co się da :oklaski1:A pod wieczór ściągnie zmienniczka, moja fajna koleżanka, nie widziałyśmy się 3 lata, ale całą nie przegadamy, bo ona zmęczona będzie a ja rano śmigam :flaga Polski1:

Fajnie masz, cieszę się, że Ty się cieszysz 
Miłego popołudnia i nie kupuj na tych straganach, czego się da 
03 września 2019 13:24 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Pół dnia za nami.
Słońce bawi się z nami w chowanego,jak się pokaże ,to cudownym ciepłem otula, a jak się schowa ,to wiatr zapach jesieni przynosi. Już po obiedzie i espresso,to nasz nowy poobiedni rytuał, od kilku dni tak się dopieszczamy z babcią . Wykorzystuję każdy ciepły dzień na jedzenie na balkonie. Po wyjeździe, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, wrócę tutaj na początku listopada. Wtedy balkon nie będzie już miejscem posiłków, więc korzystam, ile się da. Konwalię już pewnie Reisefiber rozgrzewa,Mleczko zapracowana, a ja wybieram się na spacer. W pobliżu jest sklep ogrodniczy, lubię do niego zaglądać i oczy cudami natury nacieszyć. Niestety nic nie kupuję, bo dla mojej Pdp wszystko jest tam zu teuerl:-(
Najlepiej, jakby wszystko po ein euro było. 
Miłego popołudnia :kwiatek dla ciebie2:
A,jeszcze miałam zapytać- Maluda, to Ty tak szybko z urlopu wróciłaś?

Reisefiber nie mam tym razem 
03 września 2019 13:25 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

:-) Reisefiber nie mam tym razem :hihi:

No i bardzo dobrze, oby Cię nie dopadła 
03 września 2019 13:27 / 5 osobom podoba się ten post
pulpecja86

Moja pdp idzie dzisiaj do szpitala, bo jest z nią już naprawdę kiepsko.(ma rożne omamy, nie śpi po nocach, praktycznie nie chce jeść, o tyle dobrze że pije. Sama już się nie podniesie i nie zrobi kroku) masakra jak szybko jej się zdrowie posypało

Pomogą jej tam. Przyczyn może być mnóstwo-nawet encefalopatie nerkowe, lub wątrobowe. Mówiąc po ludzku- zaburzenia świadomości spowodowane zatruciem organizmu produktami przemiany materii z powodu chorych narządów wewnętrznych odpowiadających za " utylizację" tych produktów. Mam nadzieję, że będzie ok. Pisz jak się czuje twoja Pdp.