Jak ostatnio chodziłam po lesie za prawdziwkami i pogrzybkami, to pełno takich grzybów mijałam. Nie znam ich i nie brałam nawet pod uwagę, aby je zbierać.
Jak ostatnio chodziłam po lesie za prawdziwkami i pogrzybkami, to pełno takich grzybów mijałam. Nie znam ich i nie brałam nawet pod uwagę, aby je zbierać.
Raz tylko wkleję fotkę grzybiarską i obiecuję, że nie będę więcej głowy już zawracał... Zbiór kilkunastu maślaków i rydzów..
Może koleżanki na M. stwierdzą, że to rydze, a nie wełnianki
Jest i ogonek:oklaski:
:smiech3:
Oj to nie pod ten adres trafiłaś bo ja nie piję kawy :pije kawe:wolę herbatkę z cytrynką::szampan:
I ja, i ja też . Ostatnio piję CEJLONSKA :-) . Lubię mocną, czarną, bez udziwnień a cytrynka koniecznie . Chociaż ostatnio czytałam, że to nie jest dobre połączenie .
I ja, i ja też . Ostatnio piję CEJLONSKA :-) . Lubię mocną, czarną, bez udziwnień a cytrynka koniecznie . Chociaż ostatnio czytałam, że to nie jest dobre połączenie .
Szkoda Ci korzonka ruszyć :-) Obetnij, jak bedzie mleko to wełnianka, jak rożowo-pomaranczowy sok to rydz . Ale mozna poznac po kapeluszu . Wełnianka ma bardziej wzniosły a rydz plaskaty :-) Lepiej nie jedz jak nie masz pewności . To tylko Gosia muchomory je . Odporna jest :lol2:
Kochani, wiem,że każdy z Was myśli o tym ,co będzie robił i jak będzie wyglądał jego pierwszy wieczór po powrocie do domu. I wiem, że każdy ma inne jego wyobrażenie.
Ja po prostu cieszę się tym, że jestem u siebie. Nie wróciłam co prawda ze szteli, ale od dzieci, jednak one mają własny rytm dnia, podporządkowany małym dzieciom, podobnie jak na wyjeździe podporządkowujemy się rytmowi dnia naszych podopiecznych.
Teraz siedzę sobie, kończę bezkarnie tabliczkę czekolady (czteroletni wnuk nie patrzy :-)),sączę sobie powolutku czerwony Cabernet Sauvignon i głośno słucham muzyki-akurat puściłam Roberta Planta i Led Zeppelin, a co!
Dobrze mi jest, czego i Wam życzę :-)
I sprawdza się powiedzenie...chwilo trwaj... I tego Ci życzę:-)
Zofijko kochana zrób fotkę grzybka z kadej strony, przekrój poprzeczny i dawaj tutaj - prawie każdego grzybka można po dobrej, dokładnej fotce oznaczyć. I jeszcze wielkość jest ważna - pudełko zapałek, nożyk lub zapalniczka obok położona wystarczy.
Wełnianki mają "kłaczki" białe. Te na fotce ich nie mają, a i kolory nie te...
Według mnie to na 100% rydze. Ten wczorajszy wybitnie zieleniał ze złości, że uszkodzony był...
Kochani, wiem,że każdy z Was myśli o tym ,co będzie robił i jak będzie wyglądał jego pierwszy wieczór po powrocie do domu. I wiem, że każdy ma inne jego wyobrażenie.
Ja po prostu cieszę się tym, że jestem u siebie. Nie wróciłam co prawda ze szteli, ale od dzieci, jednak one mają własny rytm dnia, podporządkowany małym dzieciom, podobnie jak na wyjeździe podporządkowujemy się rytmowi dnia naszych podopiecznych.
Teraz siedzę sobie, kończę bezkarnie tabliczkę czekolady (czteroletni wnuk nie patrzy :-)),sączę sobie powolutku czerwony Cabernet Sauvignon i głośno słucham muzyki-akurat puściłam Roberta Planta i Led Zeppelin, a co!
Dobrze mi jest, czego i Wam życzę :-)