I dobrze. Po powrocie zmieszcze się w kiecke z szafy :smiech2:
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 14
Malgoszg
Znajoma Pdp przyniosła nam wczoraj cukinie, więc trzeba coś z nimi zrobić. Będzie makaron z cukinią w sosie śmietanowo-serowym, z cebulką, czosnkiem i gorgonzolą 
Zupa pieczarkowa. I w końcu zajrzę w kartki potraw, które robiła zmienniczka, a pdp. smakowały. Może coś na stałe do repertuaru włączę
Dzisiaj przy poniedziałku poszłam na łatwiznę Odmrozilam zupe z groszku ziel. I naleśnik ....pozostawiane przez zmienniczkę...a co tam !
Odmrozilam zupe z groszku ziel. I naleśnik ....pozostawiane przez zmienniczkę...a co tam !Dziś też łatwizna.... Dla pdp Bratfisch z ziemniakami w mundurkach, dla mnie schabowy, sur. z kiszonej, marchewka duszona, mizeria dla dziadka, ale bez śmietany
Luke
Dziś też łatwizna.... Dla pdp Bratfisch z ziemniakami w mundurkach, dla mnie schabowy, sur. z kiszonej, marchewka duszona, mizeria dla dziadka, ale bez śmietany
...i to ma być łatwizna ? hihi !
Damessa
...i to ma być łatwizna ? hihi !:-)
Taki marynowany opiekany Bratfisch z puszki, haha. Bo takiego chciał
A ja zrobiłam moje ulubione kluski ziemniaczane z kapusta na słodko-kwaśno,seniorka zamiast klusek,ziemniaki purre
Maluda
A ja zrobiłam moje ulubione kluski ziemniaczane z kapusta na słodko-kwaśno,seniorka zamiast klusek,ziemniaki purre :gotuje:
? A co to takiego?
Pierwszy raz słyszę
Pierwszy raz słyszę
Maluda
A ja zrobiłam moje ulubione kluski ziemniaczane z kapusta na słodko-kwaśno,seniorka zamiast klusek,ziemniaki purre :gotuje:
Mogę przepis? :)
Kotlety mielone plus ziemniaki plus surówką z pora. Na jedną osobe nie chce mi się za bardzo gotować więc zrobię sobie danie na 2 dni. Na deser gruszki w syropie . Akurat dzisiaj robię do słoików to sobie "ukradnę". 
Na deser gruszki w syropie . Akurat dzisiaj robię do słoików to sobie "ukradnę". Naleśniki. A z tych co zostanie,, zrobię wieczorem krokiety z parówką i z boczkiem
GrazynaM55
Mogę przepis? :)
Proszę=obrane ziemniaki trę na tarce,dodaje jajko,sól,mąkę-tyle,że zrobi sie gęste ciasto,które potem łyżka wrzucam do gotujacej,osolonej wody w kształcie małych klusek.Chwile pogotuję,potem odcedzam na sitku i przelewam zimna woda,żeby je zahartować.Osobno gotuje kiszoną kapuste z podsmażoną cebulą do miękkosci kapusty i aż mi prawie cała woda wyparuje,do smaku dodaję cukier.Najpierw podsmażam na patelni kluski ziemniaczane,a potem,gdy już sie zarumienią dodaję tą kapuste i całośc mieszam i podsmażam.Dla mnie pychota.
Maluda
Proszę=obrane ziemniaki trę na tarce,dodaje jajko,sól,mąkę-tyle,że zrobi sie gęste ciasto,które potem łyżka wrzucam do gotujacej,osolonej wody w kształcie małych klusek.Chwile pogotuję,potem odcedzam na sitku i przelewam zimna woda,żeby je zahartować.Osobno gotuje kiszoną kapuste z podsmażoną cebulą do miękkosci kapusty i aż mi prawie cała woda wyparuje,do smaku dodaję cukier.Najpierw podsmażam na patelni kluski ziemniaczane,a potem,gdy już sie zarumienią dodaję tą kapuste i całośc mieszam i podsmażam.Dla mnie pychota.
Ja też takie robię i u mnie nazywa się to "szare kluski". Do tego lubię podsmazony boczek i jakaś surówką. Może być i kapustą zasmażana. Pierwszy raz, kiedy robiłam moja córka popatrzyła i powiedziala " że nie nie będzie jadła brudnych klusków". Ale spróbowała i często o nie prosi. Smakują jej.
Maluda
Proszę=obrane ziemniaki trę na tarce,dodaje jajko,sól,mąkę-tyle,że zrobi sie gęste ciasto,które potem łyżka wrzucam do gotujacej,osolonej wody w kształcie małych klusek.Chwile pogotuję,potem odcedzam na sitku i przelewam zimna woda,żeby je zahartować.Osobno gotuje kiszoną kapuste z podsmażoną cebulą do miękkosci kapusty i aż mi prawie cała woda wyparuje,do smaku dodaję cukier.Najpierw podsmażam na patelni kluski ziemniaczane,a potem,gdy już sie zarumienią dodaję tą kapuste i całośc mieszam i podsmażam.Dla mnie pychota.
U nas to się nazywają "sine kluski ",chyba ze względu na kolor, bo są takie szarawe. Też je bardzo lubię, ale znam tylko polane zrumienioną cebulką z boczkiem.
Te Twoje połączenie myślę, że też by mi smakowało
,chyba ze względu na kolor, bo są takie szarawe. Też je bardzo lubię, ale znam tylko polane zrumienioną cebulką z boczkiem. Te Twoje połączenie myślę, że też by mi smakowało