Życie po powrocie do Polski - temat Romany

20 stycznia 2013 13:35
ja tez dzis zrobilam golabki. Wyszło mi 10 szt. dziś zjadłyśmy po jednym. Reszte popakowałam po 2 szt, i do zamrazalnika

Pare razy bede miała szybki obiad.
20 stycznia 2013 18:08
No !! Ładnie tak smaka robić !! Musze się od jutra za gołąbki zabrać, "Chodzą" za mną.
08 marca 2013 17:42
Same pyszności, dziś szczawiówki mi się zachciało :), ugotowałam i z przyjemnością zjem. Wracając do tematu wróciłam i jestem pełna obaw czy jeszcze wyjadę :(.
Mam już leki(drogie) i badania oraz potwierdzoną migrenę. Nie wiem czy poradziłabym sobie za granicą, niegdy nie musiałam korzystać z opieki lekarskiej i nie wiem co ile kosztuje i jak to wygląda :(
08 marca 2013 18:24
Aja dzisiaj rosołek zrobiłam,małe pranko,mąż przy święcie umył naczynia,Marr nie mogę pomóc nigdy nie chorowałam w niemczech,no i ja mam karte ekuz,nie wiem jak jest.
08 marca 2013 18:28
Ja od lat cierpie na migrene,2X w miesiacu 2-3 dni z zycia wyciete! ale z tym trzeba zyc.Niestety na tym najbardziej ucierpial moj zoladek a leki przy bolu trzeba brac.Przebieg migreny jest u kazdego inny.Ja mam ataki,ze bez kija do mnie nie podchodz! Wymiotuje i jedyne co mnie ratuje to leki,suchary,woda i zaciemnione,chlodne pomieszczenie i kilkugodzinny sen.Nie moge jesc czerwonego miesa,zoltego sera,plesniowego,czekolady(tylko biala)slonych rzeczy,kawa z umiarem.Przy migrenie trzeba obserwowac siebie,zapisywac kiedy ma sie atak bolu.Jak czuje,ze cos mi sie zyczyna dziac(bol lewej skroni i oczodolu) to juz musze zazyc lek,bo inaczej nie moge funkcjonowac.Tu w Niemczech kupuje w aptece bez recepty,FORMIGRÄN za ok 10 euro 2 tabletki.To i tak taniej bo w Polsce za 2 tabletki place 120 pln czyli ok.30 euro! Nie jest to latwe ale nie ma wyjscia pracowac trzeba. Jezeli masz stwierdzona migrene i leki to lekarz tu juz nic nie zrobi,ewentualnie zastrzyk przeciwbolowy.
08 marca 2013 18:30
O cholera !! To Ci współczuję Dorothea41, tak od serca bo migrena wredna jest i już.
08 marca 2013 18:37
Dorothea 41,moja koleżanka ze stwierdzoną migreną bieze solpadeline,są te leki które kupisz w polsce nie są drogie,ona bardzo chwali więc może sprubuj.
08 marca 2013 18:49
mamusia2

Dorothea 41,moja koleżanka ze stwierdzoną migreną bieze solpadeline,są te leki które kupisz w polsce nie są drogie,ona bardzo chwali więc może sprubuj.

Wiem, ja je biore przy umiarkowanym bolu,a u mnie na umiarkowany bol to solpadeine musze wziac 4 tabletki na raz!!!! jedna tabletka to tzw.500!  czasami takie opakowanie mam na dwa dni(12 tabletek):Zawsze musze miec je przy sobie!  Zoladek mam tak rozwalony,ze na dobra sprawe odzywiac sie powinnam powietrzem,bo cokolwiek zjem mam zgage!   Musze bardzo uwazac. Naprawde nikomu nie zycze migreny bo czasami mozna sciany gryzc z bolu.Ja nieraz w nocy rycze z bolu i mam ochote trzasnac lbem w sciane!  Wczesniej to mdlalam i zle widzialam Po urodzeniu mojej coreczki(cesarka 10 lat temu);juz nie mdleje ale za to zwracam......dziadostwo takie,ze szkoda gadac

08 marca 2013 19:25
Jak Ty z "tym" funkcjonujesz ?? Podziwiam, podziwiam....
08 marca 2013 19:49 / 1 osobie podoba się ten post
Dorothea, próbowałaś szukac informacji o zmianie diety przy migrenie oraz alternatywnych metodach postępowania z nią? U mnie w mieście pewna lekarka leczy np. ADHD wykluczeniem glutenu, ma duże sukcesy. Oprócz medycyny w Polsce, skończyła studia w Stanach dotyczące wpływu pożywienia na powstawanie różnych chorób i leczenie jedzeniem. Andrejka miała przez rok pod swoją opieką pacjentkę z zaawansowanym rakiem, której dieta Budwigowa dała dodatkowy rok spokojnego życia bez bólu. Sama jej gotowała według zaleceń tej diety.
08 marca 2013 19:50
Moja siostra dorothea,bierze polomigran/2 tabl sa w op i drog,ale używa tez imbiru w codziennej diecie i od jakichs 3-4lat ma ataki migrenowe rzadziej.
08 marca 2013 19:50

2x mi to samo wskoczylo nie wiedziec czemu -wykasowałam:)

08 marca 2013 20:22
romana

Dorothea, próbowałaś szukac informacji o zmianie diety przy migrenie oraz alternatywnych metodach postępowania z nią? U mnie w mieście pewna lekarka leczy np. ADHD wykluczeniem glutenu, ma duże sukcesy. Oprócz medycyny w Polsce, skończyła studia w Stanach dotyczące wpływu pożywienia na powstawanie różnych chorób i leczenie jedzeniem. Andrejka miała przez rok pod swoją opieką pacjentkę z zaawansowanym rakiem, której dieta Budwigowa dała dodatkowy rok spokojnego życia bez bólu. Sama jej gotowała według zaleceń tej diety.

o widzisz romana musze sie tym zajac,i rozeznac sie co i jak.Powinnam juz dawno ale jak to w zyciu zawsze gdzies spychalam to na dalszy plan.Teraz jak bede w Polsce to biore sie solidnie za to. Dziekuje za podpowiedz,bardzo dla mnie cenna!

08 marca 2013 20:26
kasia63

Moja siostra dorothea,bierze polomigran/2 tabl sa w op i drog,ale używa tez imbiru w codziennej diecie i od jakichs 3-4lat ma ataki migrenowe rzadziej.

Kasienko63... siostra dorothea.... jako siostra-opiekunka.... czy siostra z krwi i kosci wspolnych rodzicow....

08 marca 2013 20:28

oj tam oj tam kikusiu -a cóżes to taka akuratna?miało byc dorotheo,oooo