Też jestem tego zdania, córki też przebąkują o Heimie :( Niestety, jestem prywatnie, a koleżanka, która nagrała mi tę robotę, też nie wiedziała jaka jest sytuacja :( Te torby oczywiscie Jej nic nie powiedziały, a tym samym ja pojechałam nieświadoma, co mnie czeka :( Ze spacerami koniec, czy rano, czy wieczorem.Ona te ataki miewa nawet przy stole :( Wózek ma silnik elektryczny, więc jest ciężki; uszarpałam się wczoraj, bo myślałam, że ją zgubię :( Jak dobra kasa, to wiadomo, że jest haczyk :( ale to jest HAK !!! Jestem na skraju wyczerpania nerwowego i fizycznego :( Pozdrawiam wszystkich i życzę szybkiego dzionka :)