U mnie tez dzien minął przyjemnie i szybko,szczególnie wolne popołudnie aż za szybko.
Spotkałam się z koleżanką, posiedzialyśmy przy kawie i pysznych ciachach, pogadałyśmy,a później udałam się na shopping. Skończyło się na małych zakupach w dm, a chciałam sobie jeszcze kupić buty ,takie jakieś wygodne sportowe. Pochodziłam,pomierzyłam i tak to się skończyło.
Znalazłam w TK MAX super wygodne, lekkie jak piórko, jasny krem,skórzane od UGG,ale 60 euro i zauważyłam, że jakaś chytra jestem,dla siebie samej.Hm,w Deischmanie mogłabym mieć 2 pary,też całkiem fajnych,za te pieniądze. No i z tym dylematem jeszcze trochę się poszwendałam i trzeba było wracać, bo wolne się kończyło.No i wróciłam bez butów.
Ale decyzja podjęta, w poniedziałek jadę po te za 60!

Na sobie oszczędzać nie będę!