26 października 2018 09:51 / 2 osobom podoba się ten post
ela.pSyn mi opowiadał, że na działalności musisz płacić podatek i zus. Sam zus wynosi ponad tysiąc. Nie wiem ile jest na podatek, ale co miesiąc państwo zabiera dużo pieniędzy. Prawdopodobnie na starość dostaniecie z tego połowę tego, co musieliście płacić co miesiąc. Złodziejstwo!
Nawet nie połowę. Dużo mniej, niż gdybym w tym czasie na etacie w skllepie pracowała. Dostałam wyliczenie z ZUS po 17 latach prowadzenia działalności, że jak dalej na tym poziomie będę składki wpłacać (czyli wszystkie, i te społeczne i zdrowotne nie pamiętam o ile więcej ponad tysiąc), to emerytury dostanę 299 zł. To zaszalaleję! Podatki to swoją droglą. Jak sklep zamknęliśmy, bo trzeba była zapłacić podatek dochodowy i Vat od tego, co zostało. Rok spłacałam. I wg. przepisów o podatku doochodowym mogę przez rok ten towar wyprzedawać, a wg. przepisów o Vat, jak mnie poinformowano- już nie, bo znowu przedsiębiorcą będę.
I co do naszych przepisów. Weszła ustawa, bardzo dobrze, że np. do jakiejś kwoty rękodzielniczki mogą sobie dorobić nie stając się przedsiębiorcą (czyli bez zusów, ale w rocznym wyliczeniu podatku chyba trzeba to ująć). Np. taka osoba na macierzyńskim, itp. Ale ja miałam działalność gospodarczą i mam do tego prawo dopiero po 5 latach od jej zakończenia. Czyli jak np. sprzedam kikla koszyków z papierowej wilkiny (robię) to już znów muszę mieć na to założoną działalnośc, bo jak nie, to kary. Czyli np. fryzjer z działalnością, który chciałby po jej zakończeniu dorobić robiąc wyszywane serwetki legalnie może po 5 latach....