04 kwietnia 2018 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978Dostaje 150 euro na tydzien na zycie na 2 pdp i na siebie. Co tydzien pokazuje babci paragony i oddaje reszte. Zawsze w piatek tak robie. Babcia znowu mi daje 150 euro. W piatek jade autem i robie wieksze zakupy aby na tygodniu od czasu do czasu cos dokupic. Nawet jesli mam ochote na jogurt dla siebie kupuje go wtedy ze swoich pieniedzy. Po co ktos mi ma powiedziec, ze przejadam ich pieniadze. Staram sie tez jesc niewiele (nawet schudlam 4kg) aby mnie nikt nie posadzil, ze jestem obzarta. Nadostawalm wiele slodyczy nic nie otwieralam bo zawioze do PL. Nie mam wiele pieniedzy zeby sasztac na prawo i lewo. Dostalam od dziadkow 100 euro wraz z czekoladowym zajacem i zrobilo mi sie glupio, ze ja nic nie mialam dla nich.
Ja tez na swoich stellach mam dosyć dobrze z jedzeniem. Wrzucam sobie do koszyka to co jem, zazwyczaj wedline, ser żółty. czasami dprzucam jogurt albo twarozek. Na Wielkanoc poprosiłam białą kiełbaskę, to miałam (moja pdp mało je, wedlin wogóle, czasami kiełbaskę wiener). I z babcią jeździmy na kawke i ciacho co tydzien lub 2 do kawiarni na spotkanie z jej przyjaciółką. Dzis wzięłam Havana Kuche - pycha, choć słodkie