Dziewczyny ile dostajecie Haushaltsgeld od rodzin? Bo ja chyba trochę za mało dostaję - ledwo mi na środki czystości starcza.
Dziewczyny ile dostajecie Haushaltsgeld od rodzin? Bo ja chyba trochę za mało dostaję - ledwo mi na środki czystości starcza.
Jak Kasia63 mam różnie,często się 'sprzeczam' w 2 pierwszych tyg. pobytu,że tych pieniążków jest za mało....chemia jasne,nie trzeba co tydzień,ale jak w domu są 3 łazienki z wc to trzeba 3 rolki papieru powiesić i to samo z jakimś zapachem wc czy czymś do czyszczenia,także trzeba 20€ wydać w pierwszych dniach...Ja staram się uzgadniać min 130-150€ z chemią z tym,że w to nie wchodzi woda do picia ani żadne alkohole czy Apteka, fryzjer, fusspflege czy jeszcze coś co wyskoczy podczas pobytu. Tłumaczę rodzinie,że ja nie mam diety,potrzebuję i rybę i mięso i warzywa ale także paluszki czy np. słone orzeszki... Też jak wymagają BIO produkty to niestety 150€ to zdecydowanie za mało, sam chleb_1/4 bochenka kosztuje tutaj 3,40€ i potrzebuję 4 x w tyg 1/4 chleba kupić.
No,tak tak zgadzam się.Ale tez dużo zalezy od tego czy zmiennczka zostawiła puste czy uzupełnione szafki z chemią np., czy jesteś jako pierwsza.Na tych sztelach gdzie sama zakupy robiłam , najczęściej najwięcej miałam 100.Na 2 osoby.Jeśli jest mało to oczywiście ,tak samo jak Ty interweniuję i nigdy przenigdy nie dokładam do zakupów domowych swojej kasy!!!Ani nie dożywiam się za swoje.Co innego moje zachciewajki słodyczowe czy moje kosmetyki-te zakupy robię z własnego portfela.
No,tak tak zgadzam się.Ale tez dużo zalezy od tego czy zmiennczka zostawiła puste czy uzupełnione szafki z chemią np., czy jesteś jako pierwsza.Na tych sztelach gdzie sama zakupy robiłam , najczęściej najwięcej miałam 100.Na 2 osoby.Jeśli jest mało to oczywiście ,tak samo jak Ty interweniuję i nigdy przenigdy nie dokładam do zakupów domowych swojej kasy!!!Ani nie dożywiam się za swoje.Co innego moje zachciewajki słodyczowe czy moje kosmetyki-te zakupy robię z własnego portfela.
Jak myślicie, czy to firma powinna mówić o kwocie na budżet domowy, bo tak to powinno chyba być, a nie my mamy ustalać takie rzeczy? Jak dla mnie to firma powinno o tym mówić na początku współpracy z Niemcami.