Kusi mnie, żeby opisać .To nie mój klopt ale tak jakby pośrednio .
Upór doprowadzić może do kompletnego wyniszczenia zdrowia tak uważam . Moja bardzo dobra sąsiadka poślizgnęła się i poleciała z trzeciego schodka.Schody drewniane,.bo to z salonu na piętro, jednak upadek to upadek .Złamała nogę, potem upadła drugi raz, poprawiła tak że ma złamanie z przemieszczeniem .Uszkodziła sobie krąg i nerkę .Wszystko na nie, bo sama sobie poradzi .
Stosuje jakąś dietę " tylko zielone " nie je nic pożywnego , koktajle pije .Tak przez 10 dni . Wczoraj wlazła do wanny i złamała stopę w drugiej nodze .Nie mogli jej z wanny wyjąć .Tłumacze jej, żeby pozwoliła sobie pomóc, zacięła się jak stara płyta tylko nie i nie i nie .Zrobię sama .Zamówiłam wizytę, dzisiaj lekarz przyjedzie . Myślę , może to osteoporoza? tak zaawansowana ? To bardzo pracowity i dobry człowieka ,ma 4 duże markety wszystko sama i tylko sama załatwiała .Zapomniała o sobie i to efekt .Kasą jest ale........
.