Na późniejszą porę jestem umówiona na pączki . Siedzę z walkami na głowie i wymyślam strój .Zawsze sobie robimy takie złoty czarownic z okazji i bez okazji .Jest nas jeszcze parę ze starej paczki..Lubimy się, pomagamy sobie i spotykamy się o ile nam pozwala czas, sytuacja rodzinna i zdrowotna . Lete jak na skrzydłach .Miałyśmy iść do kina niestety pączki wzięły górę .:dwa piwa::dwa piwa: