Apel do Firm

12 listopada 2017 21:52 / 3 osobom podoba się ten post
Knorr

Ja tak mam.
Za palenie w piecu - dodatkowa kasa. 
Za grabienie liści i porządkowanie przed domem -kasa.
Za wykonanie uroczystej kolacji dla 10 gości - zapłata.
I nazbierało się dodatkowej kasy dość sporo. No gdybym nie wydał na prezenty dla rodziny....
Bo ja zamiast o sobie, to o innych myślę. 

Może tak być, że nieobecność rekompensujesz prezentami? Mam podobnie w stosunku do dzieci :D
12 listopada 2017 22:13 / 2 osobom podoba się ten post
Darko

Może tak być, że nieobecność rekompensujesz prezentami? Mam podobnie w stosunku do dzieci :D

Nie robię tego celowo jakoś specjalnie.
Ot tak przy okazji, nazbierało się tego trochę. Zawsze coś fajowego do ręki wpadnie. Szkoda nie kupić. ))
Lubię, jak ktoś się cieszy.
12 listopada 2017 22:16 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Nie robię tego celowo jakoś specjalnie.
Ot tak przy okazji, nazbierało się tego trochę. Zawsze coś fajowego do ręki wpadnie. Szkoda nie kupić. :-)))
Lubię, jak ktoś się cieszy.

A to to ja też :D Człowieczy odruch.
13 listopada 2017 09:27 / 2 osobom podoba się ten post
Darko

Może tak być, że nieobecność rekompensujesz prezentami? Mam podobnie w stosunku do dzieci :D

no właśnie ,tylko czy tym nawiążemy dobry kontakt z dzieckiem,wiem mam podobną sytuacje ,córki wychowały się ok. ale z synem mam problemy,tak ,ale coś za coś ,prezenty nie zrekompesują naszej nieobecności to sprawdzone., ale to problem złożony.
13 listopada 2017 09:37 / 3 osobom podoba się ten post
ania37

Apel do firm zatrudniających opiekunki.


Proszę nie zatajać informacji o stanie zdrowia podopiecznych.Nie brać bardzo ciężkich stanów do opieki.

Nie straszyć karami!

Opiekunka to też człowiek z ograniczonymi możliwościami....nie jakiś wół roboczy,który, wszystko zrobi,udżwignie,nie potrzebuje spania,jedzenia.

Jeszcze czasem musi znosić humory rodzinki.

Trzeba egzekwować przepisy,czas pracy,kontrolować nie tylko opiekunkę, ale tez RODZINĘ,czy jest w porządku wobec opiekunki,informować rodzinę,ile opiekunka może dżwigać,jakie powinna mieć warunki socjalne.

Opiekunki powinny też mieć wgląd do umowy zawartej z rodziną,żeby uniknąć nieporozumień,wiedzieć co jest właściwie ustalone.

Za dodatkowe prace,dodatkowe wynagrodzenie.
Wtedy będzie dobrze.

wracam do żródła,bardzo mądre uwagi ,ale czy chęć zdobycia pieniędzy przez Agencje -to uwzględią pracujące tam Panie-obawiam się ,że nie. Przykro mi napisać ale to Agencje polskie robią z opiekunek (ów) niewolnice !Rzecz jasna nie wszystkie.Nie miejmy pretensje do Niemców ,bo Polskie  Firmy im w tym pomagają.Rządza zdobycia pięniędzy jest wyższa nad morale! Tak jest w Świecie biznesu,religii i polityki!
13 listopada 2017 10:35 / 9 osobom podoba się ten post
adamos60

wracam do żródła,bardzo mądre uwagi ,ale czy chęć zdobycia pieniędzy przez Agencje -to uwzględią pracujące tam Panie-obawiam się ,że nie. Przykro mi napisać ale to Agencje polskie robią z opiekunek (ów) niewolnice !Rzecz jasna nie wszystkie.Nie miejmy pretensje do Niemców ,bo Polskie  Firmy im w tym pomagają.Rządza zdobycia pięniędzy jest wyższa nad morale! Tak jest w Świecie biznesu,religii i polityki!

Zgadzam sie z Toba ale ..................
właśnie to ale czyni ogromną różnicę. Rzecz najważniejsza to fakt że to właśnie niemieckie firmy pozyskują rodziny.Właśnie te firmy obiecują rodzinie cuda.Praca 24 h,sprzątaczka,opiekunka i kucharka w jednym.Dostepna zawsze i o kazdej porze.Rodziny niemieckie słuchaja tego z checią,bo tak im pasuje.To że im to pasuje nie znaczy,że nie wiedzą jakie są przepisy odnośnie pracy w niemczech.Sami pracują zawodowo lub też posiadaja firmy i zatrudniają pracowników.Znaja te przepisy ponieważ sami nie chcą robic niczego wiecej niż muszą i przekraczać ustawowego czasu  za darmo.
Moze dlatego pisałem, że ideałem bedą karty obowiazków takie jak są w niemczech.Można oczywiście twierdzić,że nie wszystko da sie przewidzieć i umieścić w takiej karcie.Prawda.Tylko,że te karty maja pola pt.notatki i puste rubryki w które wpisuje się dodatkowo wykonane prace.To że je sie wpisuje to jeszcze nic.Za takie dodatkowe zajecia i wykonane czynności trzeba później zapłacić dodatkowo.Mowienie wiec że trafi sie sraczka a nie ma jej w karcie itd.
Jeśli rozwolnienie ma miejsce to wpisuje sie dodatkowe czynności i już.Potem rodzina bedzie musiała dodatkowo zapłacić.Ma to tą dobrą stronę,że jak zapłacą to następnym razem nie nafutrują mamusi czy tatusia ciastem z maślanką hihi . Wiecie jak to wyglada.Zjawia sie rodzina przynosi ciasto,czekoladkiczy inne produkty i cieszy sie że senior tak chetnie to zjada.Senior to zjada chetnie aby rodzinie zrobic przyjemność lub z pazerności.Rodzina wychodzi,jedzie do domu a tobie zostaje senior i jego sraczka hihi.I tak co tydzien.Była by karta,była by opłata za dodatkowe obowiązki skonczyła by sie sraczka ha ha.
Nie bronie agencji polskich.Im tez jest wygodniej napisać w zakresie obowiazków np. utrzymanie czystości czy higieny.Ogólniki w tym stylu maja to do siebie że później można do tego podpiąć wszystkie czynności.W/w sraczke również.
Cały ten biznes opieki działa na pograniczu prawa.Nikt nie chce sie w to zagłębiać.Niemieckie instytucje,zwiazki zawodowe,organy kontroli staraja sie omijać temat.Polskie urządy też nie pałają chęcia do sprawdzania stanu faktycznego.
Wszystko pomimo umów o prace funkcjonuje na zasadach zwyczajowych, czyli na takich z lat 70.Pani jechała na czarno,myla tyłek,kopała ogródek,opierała cala rodzinę itd. Taki wizerunek opiekunki za wschodniej granicy pozostał i bedzie miał sie dobrze jeszcze bardzo długo
13 listopada 2017 11:38 / 7 osobom podoba się ten post
Hmm.....Drogi Orimie. Sraczka jest wpisana w życie opiekuna i podopiecznego, tak samo jak w zycie innych stworzeń.
Jesli komuś nie pasuje, iż człowiek ma sraczkę, no to powinien podjąć pracę w biurze. Wiele na tym forum padło deklaracji, czego to opiekunka robić nie będzie a czego robić nie powinna. Zycie pokazuje, że opiekunka robi wszystko co wskażą palcem członkowie rodziny , oraz podopieczni. Sraczka była, jest i będzie wpisana w ten zawód i w obowiązki. To ile za wykonywanie pracy opiekunki się zarabia, to osobny temat. W sytuacji, gdy sraczka atakuje można zawezwać opiekunkę niemiecką, ktora przyjedzie i zainkasuje za tę pomoc około 50 euro, albo i więcej. Polskie opiekunki i opiekunowie najczęsciej tyle , a raczej znacznie mniej mają za cały dzień pracy, ze sraczką w tle również. Wyjscie jest jedno. Albo zmienić pracę, albo nauczyć się dobrze języka, zatrudnić na niemieckich warunkach w Heimie, gdzie zapierdol jest taki, ze sraczka pojedynczego podopiecznego na jednoosobowej Stelli to pikuś. Oczywiście wynająć mieszkanie, zapłacic za nie i wyzywić się samemu. Sorry Orimku, ale czasami dziwi mnie bardzo co to tutaj czytam
Rzeczywistość pokazuje, ze jadą opiekunki na Stelle, przez firmę oczywiście. Mają nieprawdziwe informacje o stanie PDP, wpadają na miny, ale żadna oprócz wylewania gorzkich żali na forum, do firmy się nie poskarży. Żadna! No to o co chodzi pytam?
13 listopada 2017 11:48 / 11 osobom podoba się ten post
doda1961

Hmm.....Drogi Orimie. Sraczka jest wpisana w życie opiekuna i podopiecznego, tak samo jak w zycie innych stworzeń.
Jesli komuś nie pasuje, iż człowiek ma sraczkę, no to powinien podjąć pracę w biurze. Wiele na tym forum padło deklaracji, czego to opiekunka robić nie będzie a czego robić nie powinna. Zycie pokazuje, że opiekunka robi wszystko co wskażą palcem członkowie rodziny , oraz podopieczni. Sraczka była, jest i będzie wpisana w ten zawód i w obowiązki. To ile za wykonywanie pracy opiekunki się zarabia, to osobny temat. W sytuacji, gdy sraczka atakuje można zawezwać opiekunkę niemiecką, ktora przyjedzie i zainkasuje za tę pomoc około 50 euro, albo i więcej. Polskie opiekunki i opiekunowie najczęsciej tyle , a raczej znacznie mniej mają za cały dzień pracy, ze sraczką w tle również. Wyjscie jest jedno. Albo zmienić pracę, albo nauczyć się dobrze języka, zatrudnić na niemieckich warunkach w Heimie, gdzie zapierdol jest taki, ze sraczka pojedynczego podopiecznego na jednoosobowej Stelli to pikuś. Oczywiście wynająć mieszkanie, zapłacic za nie i wyzywić się samemu. Sorry Orimku, ale czasami dziwi mnie bardzo co to tutaj czytam :-)
Rzeczywistość pokazuje, ze jadą opiekunki na Stelle, przez firmę oczywiście. Mają nieprawdziwe informacje o stanie PDP, wpadają na miny, ale żadna oprócz wylewania gorzkich żali na forum, do firmy się nie poskarży. Żadna! No to o co chodzi pytam?

50 ojro za pojedyncza wymiane pampka nie dostalam. Ale na przedostatniej stelli,tej srajeckiej, dostalam 200 ojro podwyzki, bo kto normalny chcialby nascie razy na dobe,zmieniac pampka,jesli w umowie tego nie bylo? Z deko mnie ponioslo wtedy, awantura byla grubsza, ale naleze do tej grupy co "zali sie i skarzy" poza forum (ja nazywam to negocjacjami) , wiec cos tam udalo sie uszczknac Chyba naprawde jestem gorszego sortu,ale dam sie lubic,co?
13 listopada 2017 12:05 / 3 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

50 ojro za pojedyncza wymiane pampka nie dostalam. Ale na przedostatniej stelli,tej srajeckiej, dostalam 200 ojro podwyzki, bo kto normalny chcialby nascie razy na dobe,zmieniac pampka,jesli w umowie tego nie bylo? Z deko mnie ponioslo wtedy, awantura byla grubsza, ale naleze do tej grupy co "zali sie i skarzy" poza forum (ja nazywam to negocjacjami) , wiec cos tam udalo sie uszczknac :-) Chyba naprawde jestem gorszego sortu,ale dam sie lubic,co? :serce:

No i tak powinno  być. Niestety jesteś jednym z nielicznych wyjątków. 90 % opiekunek nawet słowa się nie odezwie do firmy, żeby poprawić swój byt. Pewnie się naraże drogim forumowiczom, zresztą nie pierwszy raz, ale skoro nie walczycie o swoje z firmami, to oczekujecie, że firmy za Was zawalczą?
13 listopada 2017 12:25 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

No i tak powinno  być. Niestety jesteś jednym z nielicznych wyjątków. 90 % opiekunek nawet słowa się nie odezwie do firmy, żeby poprawić swój byt. Pewnie się naraże drogim forumowiczom, zresztą nie pierwszy raz, ale skoro nie walczycie o swoje z firmami, to oczekujecie, że firmy za Was zawalczą?

Ale skad masz taka wiedzę? Ja się zawsze zglaszam jak cos nie tak, mocno nie tak. Od firmy nie oczekuje zbyt wiele_ bardziej lidze na moje negocjacje z rodzina.
13 listopada 2017 12:41 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Ale skad masz taka wiedzę? Ja się zawsze zglaszam jak cos nie tak, mocno nie tak. Od firmy nie oczekuje zbyt wiele_ bardziej lidze na moje negocjacje z rodzina.

Dorotko, taką wiedzę mam z tego forum. Ty się zgłaszasz, Fioletta się zgłasza, inne osoby tez się zgłaszają. Jest jednak spora grupa opiekunek, ktora się nie zgłasza, tylko albo cierpi w milczeniu, albo czeka aż firma za nich wszystko załatwi. No nie mów, że nie czytałaś nigdy na tym forum o takich przypadkach.
Nie mów, że nie czytałaś, że z rodziną niektore opiekunki boją się rozmawiać, negocjować. Pisze niektore, co znaczy ze nie wszystkie.
13 listopada 2017 12:47 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Dorotko, taką wiedzę mam z tego forum. Ty się zgłaszasz, Fioletta się zgłasza, inne osoby tez się zgłaszają. Jest jednak spora grupa opiekunek, ktora się nie zgłasza, tylko albo cierpi w milczeniu, albo czeka aż firma za nich wszystko załatwi. No nie mów, że nie czytałaś nigdy na tym forum o takich przypadkach.
Nie mów, że nie czytałaś, że z rodziną niektore opiekunki boją się rozmawiać, negocjować. Pisze niektore, co znaczy ze nie wszystkie.

To juz lepiej, trzeba o tym pisać, motywowac, ze mnie taki bohater jest, ze proponuje , ze pojade do domu, najlepiej miałam jak Dost 40:euro nas tydzień, firma , to rzeczywiście malo, , myslalam ,ze sie Spale ze wstydu, mówiąc o więcej synowi pdp
13 listopada 2017 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

To juz lepiej:-), trzeba o tym pisać, motywowac, ze mnie taki bohater jest, ze proponuje , ze pojade do domu:aniolki:, najlepiej miałam jak Dost 40:euro nas tydzień, firma , to rzeczywiście malo:strach na wroble:, , myslalam ,ze sie Spale ze wstydu, mówiąc o więcej synowi pdp:czerwieni sie:

No trzeba, trzeba. Po co tracić energię na wylewnie żali, jak można ją spożytkować na poprawienie swojego standardu pracy?
Są jednak rózni ludzie na tym świecie i ja to rozumiem. Nie rozumiem tylko dlaczego są roszczenia do firm na forum, a w kontakcie z firmą ich nie ma najczęściej? Świeżynki mają prawo błądzić, ale opiekunki z jakimś juz stażem, nie powinny. Jak jest , sami widzimy czytając forum.
13 listopada 2017 12:56 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Dorotko, taką wiedzę mam z tego forum. Ty się zgłaszasz, Fioletta się zgłasza, inne osoby tez się zgłaszają. Jest jednak spora grupa opiekunek, ktora się nie zgłasza, tylko albo cierpi w milczeniu, albo czeka aż firma za nich wszystko załatwi. No nie mów, że nie czytałaś nigdy na tym forum o takich przypadkach.
Nie mów, że nie czytałaś, że z rodziną niektore opiekunki boją się rozmawiać, negocjować. Pisze niektore, co znaczy ze nie wszystkie.

Doda nie dziw się że nie prowadzą negocjacji, bo do tego to trzeba znać język.
Z firmą boją się zadrzec aby ich do domu nie ściągnięto bo nie dają sobie rady.
Te niektóre znają trzy słowa - danke - bitte - scheisse
13 listopada 2017 12:59 / 1 osobie podoba się ten post
Geronimo

Doda nie dziw się że nie prowadzą negocjacji, bo do tego to trzeba znać język.
Z firmą boją się zadrzec aby ich do domu nie ściągnięto bo nie dają sobie rady.
Te niektóre znają trzy słowa - danke - bitte - scheisse:-):-)

Gero, ja się nie dziwię temu. Dziwię się natomiast, że oczekują że firma za nich wszystko załatwi, tak sama z siebie.