Dziadek ma obiecany zimny prysznic na śmigus dyngus :kapiel:
Polska tracydja z której nie zrezygnuję. :-) Zrobimy jaja, parówki, sałatkę ziemniaczaną, babka będzie ze sklepu. Dla 2 facetów wystarczy.
Dziadek ma obiecany zimny prysznic na śmigus dyngus :kapiel:
Polska tracydja z której nie zrezygnuję. :-) Zrobimy jaja, parówki, sałatkę ziemniaczaną, babka będzie ze sklepu. Dla 2 facetów wystarczy.
Napiszę tak : Niemców , którzy brali udział w dyskusji mało obchodziło to, że opiekunce miło by było święta w domu spędzić.
Były osoby mające przeciwne zdania-jednostki.
Tina, normalne, a Ty jak pracowałaś jako pielgniarka nie miałaś dyżurów świątecznych? Ja pracowałam i w Wigilie, świeta BN, Wielkanocne, Sylwestra...W pracy w DE jest jakiś wybór..., można np. zjechac na świeta...albo...pojechac:) Te świeta wielkanocne bedą moje trzecie....BN też jedne zaliczyłam:)
Rybko miałam, ale nie o to mi chodziło.
Oczywiście, że jest wybór, w końcu nikt nas na siłę nie trzyma, ale czytając dyskusję o której wspominałam zobaczyłam prawdziwy stosunek jaki Niemcy maja do nas Polaków, no nie tylko- to tyczy też innych narodowości u nich pracujących.
Napisałam tylko o sensie wypowiedzi, bo cała tą polemikę czytałam dawno i musiałabym odszukać . To mnie tylko utwierdziło w tym, że musimy ustalać granice, dzięki którym możemy normalnie pracować. No i chyba przyznasz sama , że dyżury w szpitalu w ojczystym kraju , nawet w BN to nie to samo co spędzać święta w DE.
Nadmienię, że absolutnie nie potępiam nikogo kto zostaje- to każdego osobisty wybór ,którego przyczyny nie powinny nikogo obchodzić.
czy pojechalybyscie na swieta wielkanocne bez bonusow swiatecznych i za 1150 euro dojednej osoby i lekkiego zlecenia?
czy pojechalybyscie na swieta wielkanocne bez bonusow swiatecznych i za 1150 euro dojednej osoby i lekkiego zlecenia?
A co to zaagencja,że bonusa świątecznego nie ma?Nie pojechałabym.I tak mała kasa i jeszcze w święta dygać poza domem za darmo?W życiu!
1babka dla dwóch facetów,znaczy sklepowa?:-)
Raz przypadnie na mnie, raz ktoś inny spędzi święta w Niemczech.
Trzeba zacisnąć zeby i nie dołować się niepotrzebnie. :wiezienie:
Tez ta babka ze sklepu mnie zastanowila.
Moze w De to i facetow maja w sklepach na Wielkanoc?
No trzeba by popytać ,ja zostaje na święta to może ze dwóch bym kupiła:-)
Te swieta daloby sie przezyc z podopiecznym,nawet daloby sie zrobic namiastke naszej tradycji,gorzej jak rodzinka przyjezdza i ani wolnosci,ani swiat.