Babcia powiedziała, że w niedzielę? idziemy święcić jajka, mięso i chleb. Jutro robimy pierniki, wtorek bezmięsny, we czwartek kupuję w mięsnym malowane jajka (tam jest mięso, makarony, przyprawy i jajka), w piekarni babkę (niedużą). Ma być zupa, schabowe (ona robi, ja jej będę pomagać) i tyle. Od siebie zrobię faszerowane jajka, bo lubię a są pieczarki. Nic jeszcze nie zaczęła stroić i nie wiem, czy będzie. Na razie ustalenia świąteczne takie jak napisałam. W ogródkach widziałam obwieszone kolorowymi jajkami drzewka.