Ale i tak będe ją widziała, a ja jak widzę walizkę to mam :blee:
A u mnie najważniejsze dzisiaj to było spotkanie z aniao.
Do południa przebierałam nogami bo nie mogłam się doczekać.
A jak już się spotkałyśmy to jakbyśmy się znały od dawna.
Żadnych barier. W pierwszej kolejności oplotkowałyśmy nasze dzieci.
Potem naszych podopiecznych. Ale czas się za szybko skończył.
Na następnym spotkaniu oplotkujemy wszystkich innych
bo już się zmawiamy na za tydzień w kolejną środę.
No, a potem "pomieniamy" naszych Podopiecznych :smiech3:
Sprzedamy.........:wystawia jezyk1:
Albo prosimy Redahtorki FM Opiekunki.24 o ogłoszenie takiej treści:
oddamy za darmo podopiecznych, panią i pana, bardzo mili i nieuciążliwi :oklaski1:
Ubawiła mnie moja PDP wczoraj wieczorem.Zawsze przychodzi powiedzieć dobranoc.Wczoraj też ,ale w dwuczęściowym stroju kąpielowym:):):):)W czerwcu wybiera się na urlop do takiego hotelu dla seniorów i kompletuje walizkę.Okazało się ,że góra owszem ,owszem ale w majtaskach gumka się sprała i nie trzyma.Ha ha i Elfi mówi do mnie:coś muszę wymyślić, bo jak mi spadną do kostek to będę atrakcją basenu:):):)I dziś wstała z pomysłem że doszyje gumkę:):):)Strój bikini,wycięte gatki ,BH ledwo przykrywające ...93 latka:):):):)Szalona babculka:) Gumka naszykowana ,maszyna wyciągnięta:):):) Do komplety czepek w słoniki:):):)Różowe bo strój jest czarno-różowy:):)
Próbuje pakować walizkę... :-( Niestety dla mnie pakowanie walizki jest działaniem pod ogromnym przymusem... :-( Kiedyś jak rzucę tę robotę, to chyb ze względu na te walizy... :-(
choc musze przyznac, ze do niezlej wprawy doszlam w pakowaniu a piorunem mi to idzie jak wracam do domu
Wczoraj pdp naszykowała dla męża odzież świeża ,gdyż dziś był kąpany ,przyszła pflege i bardzo się zdziwiła ,że majtko_ reformy ma ubrać dziadkowi ,no ale ubrała ,zwracając później uwagę babci,że owe majtki nijak nie pasują (((A babcia jak to babcia ,zrobiła groźną minę ,że jak to nie pasują?, Toc powinny!! Ona je specjalnie mężowi dała ,bo w tych jego _ wszystko mu wychodzi :lol3:
Otoz w zeszlym tygodniu dopadla mnie grypa jelitowa i do lekarza musialam isc koniecznie. Dzwonie do firmy w Polsce i mowie jak jest i by koordynator sie tutaj ze mna skontaktowal, dal namiary na przychodnie(jestem tutaj pierwszy raz) i jakos to zorganizowal bo ja jestem w goraczce i prawie nieprzytomna......Koordynator zadzwonila i powiada, ze katra EKUZ w Niemieckich przychodniach nie jest chonorowana i mam isc prywatnie do lekarza w internecie sprawdzila gdzie sa w poblizu gabinety lek.Tak tez zrobilam zaplacilam za wizyte i leki, jestem juz zdrowa. Wiec jak to jest z ta karta EKUZ?bo zapewniano mnie w Polsce, ze bede mogla tu skorzystac z pomocy lekarskiej....Wiem, ze temat dot. karty EKUZ byl juz walkowany;) ale jeszcze o podpowiedz poprosze:buziaki1: Otoz w zeszlym tygodniu dopadla mnie grypa jelitowa i do lekarza musialam isc koniecznie. Dzwonie do firmy w Polsce i mowie jak jest i by koordynator sie tutaj ze mna skontaktowal, dal namiary na przychodnie(jestem tutaj pierwszy raz) i jakos to zorganizowal bo ja jestem w goraczce i prawie nieprzytomna......Koordynator zadzwonila i powiada, ze katra EKUZ w Niemieckich przychodniach nie jest chonorowana i mam isc prywatnie do lekarza w internecie sprawdzila gdzie sa w poblizu gabinety lek.Tak tez zrobilam zaplacilam za wizyte i leki, jestem juz zdrowa. Wiec jak to jest z ta karta EKUZ?bo zapewniano mnie w Polsce, ze bede mogla tu skorzystac z pomocy lekarskiej....
Wiem, ze temat dot. karty EKUZ byl juz walkowany;) ale jeszcze o podpowiedz poprosze:buziaki1: Otoz w zeszlym tygodniu dopadla mnie grypa jelitowa i do lekarza musialam isc koniecznie. Dzwonie do firmy w Polsce i mowie jak jest i by koordynator sie tutaj ze mna skontaktowal, dal namiary na przychodnie(jestem tutaj pierwszy raz) i jakos to zorganizowal bo ja jestem w goraczce i prawie nieprzytomna......Koordynator zadzwonila i powiada, ze katra EKUZ w Niemieckich przychodniach nie jest chonorowana i mam isc prywatnie do lekarza w internecie sprawdzila gdzie sa w poblizu gabinety lek.Tak tez zrobilam zaplacilam za wizyte i leki, jestem juz zdrowa. Wiec jak to jest z ta karta EKUZ?bo zapewniano mnie w Polsce, ze bede mogla tu skorzystac z pomocy lekarskiej....
Byłem niedawno u niemieckiego lekarza w niemieckiej przychodni rodzinnej i musiałem okazać kartę EKUZ i mój d.o.
Poradę otrzymalem, receptę też, którą wykupiłem w niemieckiej aptece. Zapłaciłem jedynie za leki.
A jak w ubiegłym roku poturbowałem sobie wielce paluszek, to pojechałem z tym do niemieckiego szpitala. Tam RTG, plastikowy gipsik i 3 kolejne wizyty rozciągnięte w czasie zaliczyłem.
Na kartę EKUZ bezpłatnie. Do dzisiaj nie kazano mi za nic zapłacić.
Czyli z tego by wynikalo, ze koordynatorka mowila nieprawde :((( Oni kazali mi FV wziasc i dowod zaplaty i ponoc NFZ mi te pieniadze odda
Czyli z tego by wynikalo, ze koordynatorka mowila nieprawde :((( Oni kazali mi FV wziasc i dowod zaplaty i ponoc NFZ mi te pieniadze odda
