Nie moge jej nakarmic...ona pochłania wszystko...zmienniczka,ktora byla miesiac za mnie..mowi do mnie..Ania ja stracilam w ciagu miesiaca 700e na jedzenie i catering przywozi obiady...syn Pdp jak zobaczy rachunki to padnie...a babka chuda i faktycznie jak wrocilam to byla bardzo zmieniona na twarzy.
Poza tym,to calymi nocami nie spi...bo slysze jak na dole buczy....a teraz zaczęla sie rozbierać. Zobacze co bedzie w tym tygodniu i zglosze to synowi.
Tez jest jej caly czas zimno,robie jej termofor.
W ciagu dnia kladzie sie po 20 razy ,spi po 15 min i wstaje...sama nie wie co ma ze sobą zrobic.
Jak posadze ja na wózku, to spi na siedząco,myje zeby tez przysypia..caly czas zmeczona i senna.
Je 5 posiłkow dziennie i kazdego nie moze sie doczekac. Ma problemy z wyproznianiem,pije Movicol...
Masakra..