Na wyjeździe 37

17 marca 2017 14:57 / 14 osobom podoba się ten post
Wiem i az placze --- bo nie wiem dalej co pisac , lzy mi ciekna , z nosa leci , ale mam do tego Huberta numer telefonu --- odnajde go i sie odwdziecze !
17 marca 2017 15:23 / 7 osobom podoba się ten post
dobro wraca
17 marca 2017 20:47 / 10 osobom podoba się ten post
Przeżyłam dzisiejszy dzień.
Mam nadzieję,że to było już ostatnie wspólne wyjście z pdp.
Oczywiście teraz narzeka,że niewyspana, bo MUSIAŁA wcześnie wstać.
I nawet nie miała czasu gazety rano przeczytać (2 godziny chodziła od okna do okna w pełnym rynsztunku).


Z "imprezy" odwiózł nas jej syn, przy okazji przekazał info o zmienniczce.Jest jedna propozycja i wygląda,że zaakceptowana.
17 marca 2017 21:03 / 16 osobom podoba się ten post
Mój pdp dziś się od połunia ze mną rozwodził,koniecznie chciał do adwokata jechac załatwić formalności do rozwodu....No i ledwie wybiłam mu to z głowy... Przypomniałam mu,że dzis przychodzi Amin(student) do niego,a on się ożywił i mówi : ten adwokat..
17 marca 2017 21:20 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mój pdp dziś się od połunia ze mną rozwodził,koniecznie chciał do adwokata jechac załatwić formalności do rozwodu....No i ledwie wybiłam mu to z głowy... Przypomniałam mu,że dzis przychodzi Amin(student) do niego,a on się ożywił i mówi : ten adwokat..:lol2:

Czym podpadłaś,że aż rozwodu zażądał? 
17 marca 2017 22:10 / 6 osobom podoba się ten post
basiaim

Czym podpadłaś,że aż rozwodu zażądał? :lol3:

No własnie nie wiem,ale był przy tym rozwodzeniu bardzo miły,jak zwykle...
18 marca 2017 08:42 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mój pdp dziś się od połunia ze mną rozwodził,koniecznie chciał do adwokata jechac załatwić formalności do rozwodu....No i ledwie wybiłam mu to z głowy... Przypomniałam mu,że dzis przychodzi Amin(student) do niego,a on się ożywił i mówi : ten adwokat..:lol2:

Ten Twój dziadzio jest cudny  No ja mu się nie dziwię, jakbym miała taką diablicę pod bokiem, to też bym chciała rozwodu 
18 marca 2017 08:43 / 9 osobom podoba się ten post
lolowa

Wiem i az placze --- bo nie wiem dalej co pisac , lzy mi ciekna , z nosa leci , ale mam do tego Huberta numer telefonu --- odnajde go i sie odwdziecze !

Lolowa przekaż mu, że całe forum chce mu się odwdzięczyć za to, że przywrócił wiarę w dobro. Nie wiem czy chłop da radę 
18 marca 2017 13:44 / 8 osobom podoba się ten post
Rano ciapało i wiało ale przed obiadem chmury gdzieś zniknęły. No to ja cap rowerek i w las. Kurcze jak cudnie pachnie Las sosnowy zawsze pachnie ale po deszczu to już bajka, dlatego go tak lubię. Trochę mnie wygwizdało ale zadowolona jestem, że udało mi się pomiędzy chmurzyska wcisnąć, bo teraz zaczynają się na nowo zbierać. Teraz może sobie padać ale tylko do jutrzejszego obiadu
18 marca 2017 13:51 / 6 osobom podoba się ten post
Jak nie zdąży za życia to po śmierci, ale wraca na pewno. 
18 marca 2017 16:46 / 13 osobom podoba się ten post
Musza napisac bo nie wytrzymam pada i wieje strasznie cos by diabla ze skory obdzierali! Wyszlam na spacer i do sklepu ila mozna w domu siedziec, dajcie spokoj parasol prawie wyrwalo!! Dobrze, zem przyodziala plaszcz z kapturem deszczowy ale co tam zem cale buty zmoczyla! Chmurzyska nie z tej ziemi oby nie koniec swiata! Wrocilam i pacze wiadomosci od kolezanki tosmy przeklikaly z godzina. Czeka mnie jeszcze wyjazd na ciasto do siostry brabci i wieczor moj, jutro wolne z wyra nie wychodze i niech te pogode trzasnie jasny piorun!
18 marca 2017 17:46 / 8 osobom podoba się ten post
EwaR65

Musza napisac bo nie wytrzymam pada i wieje strasznie cos by diabla ze skory obdzierali! :boi sie: Wyszlam na spacer i do sklepu ila mozna w domu siedziec, dajcie spokoj parasol prawie wyrwalo!! Dobrze, zem przyodziala plaszcz z kapturem deszczowy ale co tam zem cale buty zmoczyla! :do bani: Chmurzyska nie z tej ziemi oby nie koniec swiata! Wrocilam i pacze wiadomosci od kolezanki tosmy przeklikaly z godzina. Czeka mnie jeszcze wyjazd na ciasto do siostry brabci i wieczor moj, jutro wolne z wyra nie wychodze i niech te pogode trzasnie jasny piorun! :zaskoczenie:

Ewcia ,tyś jest strasznie nerwowa kobitka.Wszędzie pada,wieje i zimnica:)W PL w Karkonoszach ponoc posypało nawet,ale czy to powód ,żeby się denerwować?:)Trza się cieszyć bo wiosna idzie:)Listki na drzewach się pokazują,koty się drą po marcowemu,nawet magnolię dziś widziałam rozkwitającą:)Uśmiechnij się.Wiosenny deszcz ma w sobie coś pozytywnego,nawet jak buty zmoczy:):):):)
18 marca 2017 18:35 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Ewcia ,tyś jest strasznie nerwowa kobitka.Wszędzie pada,wieje i zimnica:)W PL w Karkonoszach ponoc posypało nawet,ale czy to powód ,żeby się denerwować?:)Trza się cieszyć bo wiosna idzie:)Listki na drzewach się pokazują,koty się drą po marcowemu,nawet magnolię dziś widziałam rozkwitającą:)Uśmiechnij się.Wiosenny deszcz ma w sobie coś pozytywnego,nawet jak buty zmoczy:):):):)

A ja widziałam szafirki, jeszcze w pączkach ale za chwilę zrobi się niebiesko. Są różowo kwitnące migdałki, o forsycji. żonkilach, pierwiosnkach, krokusach i przebiśniegach nawet nie powinnam wspominać, bo tego tutaj pełno na każdym kroku.
18 marca 2017 19:38 / 11 osobom podoba się ten post
Otrzymałem dzisiaj oficjalne zaproszenie na Komunię św. Wnuczki mojej Pdp. Tym bardziej dumny jestem, (chyba w pracy tak nadęty jeszcze nigdy nie byłem), ponieważ moje Imię widnieje na zaproszeniu i kopercie obok Imienia mojej Pdp. 
Moje Imię a nie "przyjaciela" Pdp., co wcale takie oczywiste wcześniej nie było. :pomponiara:
18 marca 2017 19:40 / 4 osobom podoba się ten post
EwaR65

Musza napisac bo nie wytrzymam pada i wieje strasznie cos by diabla ze skory obdzierali! :boi sie: Wyszlam na spacer i do sklepu ila mozna w domu siedziec, dajcie spokoj parasol prawie wyrwalo!! Dobrze, zem przyodziala plaszcz z kapturem deszczowy ale co tam zem cale buty zmoczyla! :do bani: Chmurzyska nie z tej ziemi oby nie koniec swiata! Wrocilam i pacze wiadomosci od kolezanki tosmy przeklikaly z godzina. Czeka mnie jeszcze wyjazd na ciasto do siostry brabci i wieczor moj, jutro wolne z wyra nie wychodze i niech te pogode trzasnie jasny piorun! :zaskoczenie:

a u mnie trzasnął właśnie, co prawda jeden raz tylko, ale jasny piorun był jak się patrzy!