Nie daj się Niemcowi Zosiu, nie daj się :-), a w naszej bandzie jest fajnie i baaaardzo wesoło :-)
Ja jestem szczęsciarą, bo ,,moi " Niemcy mają poczucie humoru, co z kolei długo mnie dziwiło, znając stereotypy:-)
Nie daj się Niemcowi Zosiu, nie daj się :-), a w naszej bandzie jest fajnie i baaaardzo wesoło :-)
Ja jestem szczęsciarą, bo ,,moi " Niemcy mają poczucie humoru, co z kolei długo mnie dziwiło, znając stereotypy:-)
Wy narzekacie na to,że rodziny każą wam sprzątać przed domem,czy grabic liście,a mój pdp tak chętnie zabrał sie do pracy,że robota pali mu się w rękach...:lol3: Mnie kazał obiadem się zająć :lol2:
Pachnąca wanilią-toć prawie jak mąż:yo:
W de:-) Tęsknię po prostu za życiem, które należy do historii. Wiem, wiem...co było nie wróci itd ale mimo to tęsknię.
Ano wegetujesz za peniądze.
Ty wegeteujesz? Wegetuja to moze nasze pdp bo przeciez my tam jezdzimy i wracamy do rodzin do naszego zycia i planow i one nas trzymaja z dala od wegetacji. Ty se myslisz, ze w Polsce to jak jest? Tu ludzie pracuja cale dnie i to czesto za psie pieniadze. No moze urzednicy pracuja do 15 a tak cala reszta dlugo dluzej. Moj przyjaciel pracuje b duzo tez w soboty bo musi i nie zostawi wszystkiego bo mu sie wolne nalezy, daja mu za nadgodziny a w pracy byc musi. Urlopy wybiera jak ja wracam no chyba, ze nie moze to wtedy chociaz te godzine wczesniej wraca. Tak nas ta robota uwiazuje ale dobrze, ze ta praca daje nam wiecej wyplaty i mozna zyc lepiej bez klepania bidy i jeszcze cos odlozyc mozna.
Ano dzisiaj wegetuję, bo chory jestem, coś mnie "w krzyżu połamało" i łażę z kąta w kąt w piżamce jeszcze.
Masaz by sie nadal a moze masz tam jaka kolezanke w poblizu to pomoze :-)
Masaz by sie nadal a moze masz tam jaka kolezanke w poblizu to pomoze :-)
Mam, ale upiła się właśnie:-)))
W Wysokich Obcasach przeczytałam wczoraj rozmowę z opiekunką z Ukrainy,która opiekuje się polskimi staruszkami.I okazuje się,że ona o dzieciach tych staruszków mówi dokładnie to samo co my ,opiekunki,niemieckich staruszków...Polskie dorosłe dzieci,których rodzicami opiekują się opiekunki z Ukrainy dokładnie tak samo wpadają na 5 minut,dokładnie tak samo traktują opiekunki jak Niemcy nas,dokładnie takie same wzięte z kosmosu mają wymagania....Ukraińskie opiekunki niczym się od nas nie różnią,poza koniecznością zdobycia wizy.A mentalność niby ta sama ,słowiańska...