Rosołu bym zjadła,schaboszczaka....te całe Flammkuchen,nie powiem złe nie było ino malizną zajechało:(Taki ni to obiad ni kolacja:(Buuuuuu.Na jutro muszę coś bardziej pożywnego wymyślić:)
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 10
pieczeń wieprzowa, ziemniaczki, mloda kapustka, truskawki ze smietaną na deser....
kasia63
Wbijaj do mnie na rosołek, zostało,a wyszedł obłędny.Córcia Pdp ,tylko pociągała nosem i ale pachnie,zł smakowicie pachnie hi,hi,
kasia63
A to Ty już w domku?
Pierogi jednak zdradliwe są 
jeszcze w domku 
jeszcze w domku 
Gulasz wołowy, kluski Śląskie i czerwona kapustka z jabłkiem, na deser lody i sernik.
Dziewczyny co wy robicie z takimi długimi grochami w strąkach. Bo mam to jutro ugotować. A to nie moja specjalność nie przepadam za tym? Te strąki są ogromne. Może to jakieś niemieckie mutanty? 
Ja też często robię Bratwurst z brokułami. A na deser gofry z bitą śmietaną i winogronami. PYCHA
MeryKy
Dziewczyny co wy robicie z takimi długimi grochami w strąkach. Bo mam to jutro ugotować. A to nie moja specjalność nie przepadam za tym? Te strąki są ogromne. Może to jakieś niemieckie mutanty? :rozmysla:
To po prostu jest fasolka, która musisz ugotować w lekko osolonej wodzie a potem podać z maselkiem lub bułka tarta na maselku. Bardzo dobre.
No, ja też lubię gofry, ale żeby były jeszcze takie wilgotne i ciężkie . Te nawet bez dodatków są pycha. Bo owoców do gofrów nie lubię, bo smaki się gryzą, słodki z kwaśnym. Bita śmietana taka ze szpreju jest dobra, albo polewka z białej czekolady. Ale mi smaka narobiłaś, trzeba by może gofrownicę kupić...... 
Ale ja kupuje gofry. Takie małe w paczce. są dosyć wilgotne. No a te owoce to macie rację że pasują słodkie. Dlatego ja zrobiłam z winogronami bo były słodkie. Zapomniałam tylko dodać że na to starlam trochę czekolady.
Dzis prawie gotowiec goloneczka tylko odmrozic i oczywiscie podgrzac,knudle halbe, halbe,tylko ugotowac,czerwona kapusta,odmrozic podgrzac,i sosik pomidorowy z kartonika,budyn mam od wczoraj
K*** zapomniałam mięso na gulasz wyjąć z zamrażarki! 
MeryKy
Dziewczyny co wy robicie z takimi długimi grochami w strąkach. Bo mam to jutro ugotować. A to nie moja specjalność nie przepadam za tym? Te strąki są ogromne. Może to jakieś niemieckie mutanty? :rozmysla:
bardzo lubię te strąki....gotujesz w lekko osolonej z odrobiną cukru wodzie, odcedzasz, wrzucasz z powrotem do tego samego garnka, dodajesz trochę masła, ja dodaje jeszcze odrobinę takiej przyprawy ziolowej w kostce, zamiąchasz i możesz jeść.....
Dziś serwuję sznycle indycze z serem i pieczarkami, zapiekane w piekarniku,do tego surówka z młodej białej kapusty z różnistymi warzywami, ziemniaki.