Już klepanie po pleckach przez dzieci pdp nie wystarcza? Merdecesów się zachciewa opiekunce z Polski? Widocznie za mało się starasz Romana,jedna opiekunka dostała auto , no ale tamta jednak większe doświadczenie od ciebie miała...
Już klepanie po pleckach przez dzieci pdp nie wystarcza? Merdecesów się zachciewa opiekunce z Polski? Widocznie za mało się starasz Romana,jedna opiekunka dostała auto , no ale tamta jednak większe doświadczenie od ciebie miała...
Zapytam, bo nigdy nie korzystałam. Robiłam przewalutowania w ramach konta.
Jaki kantor internetowy polecacie (piszę "Wy", bo mimo że zacytowany Twój post, ale może ktoś jeszcze się wypowie).
I..... nie śmiejcie się :/ bezpieczne takie transakcje?
Ja obeznana w necie, ale to jakoś ominęłam.
Wpadłam do Was tylko na chwilę, żeby poinformować, że jutro zmykam do domku.
Moja głowa przestawiła się już zupełnie na pobyty do 6-ciu tygodni, a wszystko ponad mój mózg przestaje ogarniać i choćby nie wiem jak było dobrze, to i tak od 43. dnia jest mi źle. Tak właśnie było i tym razem, ale przedłużyłam sobie pobyt o 2 tygodnie na własne życzenie. Dzięki temu w domku czeka już na mnie wypasiona wyciskarka do soków:-).
W tym roku zostałam przegłosowana, więc święta w domu, a nie w górach na wyjeździe, ale nie robimy prezentów. To był mój pomysł, aby zrobić potrzebującym, których znamy, takie szlachetne paczki rezygnując z przyjemności dla siebie. Coś Wam jednak powiem w tajemnicy. Ja prezenty mam!
Odezwę się z domu. Na życzenia świąteczne przyjdzie jeszcze czas.
Do "usłyszenia":przytula:.
Wpadłam do Was tylko na chwilę, żeby poinformować, że jutro zmykam do domku.
Moja głowa przestawiła się już zupełnie na pobyty do 6-ciu tygodni, a wszystko ponad mój mózg przestaje ogarniać i choćby nie wiem jak było dobrze, to i tak od 43. dnia jest mi źle. Tak właśnie było i tym razem, ale przedłużyłam sobie pobyt o 2 tygodnie na własne życzenie. Dzięki temu w domku czeka już na mnie wypasiona wyciskarka do soków:-).
W tym roku zostałam przegłosowana, więc święta w domu, a nie w górach na wyjeździe, ale nie robimy prezentów. To był mój pomysł, aby zrobić potrzebującym, których znamy, takie szlachetne paczki rezygnując z przyjemności dla siebie. Coś Wam jednak powiem w tajemnicy. Ja prezenty mam!
Odezwę się z domu. Na życzenia świąteczne przyjdzie jeszcze czas.
Do "usłyszenia":przytula:.
Wpadłam do Was tylko na chwilę, żeby poinformować, że jutro zmykam do domku.
Moja głowa przestawiła się już zupełnie na pobyty do 6-ciu tygodni, a wszystko ponad mój mózg przestaje ogarniać i choćby nie wiem jak było dobrze, to i tak od 43. dnia jest mi źle. Tak właśnie było i tym razem, ale przedłużyłam sobie pobyt o 2 tygodnie na własne życzenie. Dzięki temu w domku czeka już na mnie wypasiona wyciskarka do soków:-).
W tym roku zostałam przegłosowana, więc święta w domu, a nie w górach na wyjeździe, ale nie robimy prezentów. To był mój pomysł, aby zrobić potrzebującym, których znamy, takie szlachetne paczki rezygnując z przyjemności dla siebie. Coś Wam jednak powiem w tajemnicy. Ja prezenty mam!
Odezwę się z domu. Na życzenia świąteczne przyjdzie jeszcze czas.
Do "usłyszenia":przytula:.
Moja babcina familia zaraz przyjedzie i scarlet ma wolne do jutra!!!:-)
A w Bad Wildbad dzisiaj Weinachstmartkt, będzie się działo..szkoda, że grzańca nie popróbuje,
bo zeby sie tam dostac , to muszę autkiem, i jeszcze koleżankę opiekunke zabieram..będzie fajnie b:taniec2::taniec2: