Na wyjeździe #35

28 listopada 2016 23:11 / 2 osobom podoba się ten post
wygląda,że na Knorra coś dzisiaj podziałało, ale czy to cuksy to wątpię, za słabe .... on chyba fest chłop
28 listopada 2016 23:12
margaritka59

Ty tez spozywasz te cuksy ? Pobudzają ?:yo:

Cuksy sprawiają, że masz wszystko w dupie. Tak za dnia jak i w nocy. 
28 listopada 2016 23:13 / 1 osobie podoba się ten post
Kama84

wygląda,że na Knorra coś dzisiaj podziałało, ale czy to cuksy to wątpię, za słabe .... on chyba fest chłop

Też tak myślę, że jest fest 
28 listopada 2016 23:15 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr cukierki ma gdzieś, woli muchę ................. hiszpanską, tylko się nie przyzna, wstydzioch .
28 listopada 2016 23:17 / 2 osobom podoba się ten post
No i doczekałam się pana doktora. Przybył do na 21.40, ale dobre i to. Obadał, posłuchał pacjenta, porozmawiał ze mną i stwierdził, że to infekcja grypowa. Przepisał antybiotyk. Jutro rano (bo dzisiaj już za późno) wykupię receptę i będę kurować PDP. Mam nadzieję, że jakoś go pozbieramy. Dzisiaj było z nim naprawdę słabo, a wieczorem jeszcze wymiotował.

Oby tylko mnie nie zaraził, bo za tydzień wybieram się w drogę do domu, a taka choroba mocno by mi utrudniła podróż.
28 listopada 2016 23:20 / 2 osobom podoba się ten post
Zofija

No i doczekałam się pana doktora. Przybył do na 21.40, ale dobre i to. Obadał, posłuchał pacjenta, porozmawiał ze mną i stwierdził, że to infekcja grypowa. Przepisał antybiotyk. Jutro rano (bo dzisiaj już za późno) wykupię receptę i będę kurować PDP. Mam nadzieję, że jakoś go pozbieramy. Dzisiaj było z nim naprawdę słabo, a wieczorem jeszcze wymiotował.

Oby tylko mnie nie zaraził, bo za tydzień wybieram się w drogę do domu, a taka choroba mocno by mi utrudniła podróż.:modlitwa:

Dziwne godziny odwiedzin pacjentów ma pan doktor,co z tego ze zbadal jak i tak działać z lekami można dopiero jutro. Ech ci lekarze..
28 listopada 2016 23:21 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

No i doczekałam się pana doktora. Przybył do na 21.40, ale dobre i to. Obadał, posłuchał pacjenta, porozmawiał ze mną i stwierdził, że to infekcja grypowa. Przepisał antybiotyk. Jutro rano (bo dzisiaj już za późno) wykupię receptę i będę kurować PDP. Mam nadzieję, że jakoś go pozbieramy. Dzisiaj było z nim naprawdę słabo, a wieczorem jeszcze wymiotował.

Oby tylko mnie nie zaraził, bo za tydzień wybieram się w drogę do domu, a taka choroba mocno by mi utrudniła podróż.:modlitwa:

O kurczę Zosia, to dobrze, że pan  doktór przybył i poratował. Trzymam kciuki za ciebie i twojego pdp.
Daj znać co z nim się wydarzy w dalszym ciągu, bo jestem zainteresowana bardzo.
Serio. 
28 listopada 2016 23:22
Knorr

Cuksy sprawiają, że masz wszystko w dupie. Tak za dnia jak i w nocy. 

Czyli , pobudzają 
28 listopada 2016 23:24 / 5 osobom podoba się ten post
Kama84

O kurczę Zosia, to dobrze, że pan  doktór przybył i poratował. Trzymam kciuki za ciebie i twojego pdp.
Daj znać co z nim się wydarzy w dalszym ciągu, bo jestem zainteresowana bardzo.
Serio. 

Przestań już jeść te cukierki bo ci się mózg tak zasolił,że nie panujesz nad emocjami.
28 listopada 2016 23:24 / 1 osobie podoba się ten post
margaritka59

Czyli , pobudzają :lol3:

Ale, że kogo :D ;)?
28 listopada 2016 23:25 / 1 osobie podoba się ten post
Może i są takie cuksy ale chyba w Amsterdamie.
A po tych ze solą to pić się chce jak diabli.
28 listopada 2016 23:27
ivanilia40

Przestań już jeść te cukierki bo ci się mózg tak zasolił,że nie panujesz nad emocjami.

;) 
28 listopada 2016 23:28 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Dziwne godziny odwiedzin pacjentów ma pan doktor,co z tego ze zbadal jak i tak działać z lekami można dopiero jutro. Ech ci lekarze..

Dla mnie to też jest dziwne. Ja już miałam dziadka ogarniętego na nockę i sama siedziałam u siebie w piżamie. Jednak dobrze, że wogóle dotarł. W sumie bardzo sympatyczny człowiek i jakiś taki zakręcony. Rozgadał się ze mną, że nawet poprosił mnie, aby mu jakieś leki w Polsce zalatwiła (bo tylko u nas one są ... hihi). Oczywiście nie odmówiłam, bo nie chciałam rozmawiać przy PDP o tym, że już tu nie wrócę, a potem doktorowi też już nie tłumaczyłam się.
28 listopada 2016 23:39
Zofija

Dla mnie to też jest dziwne. Ja już miałam dziadka ogarniętego na nockę i sama siedziałam u siebie w piżamie. Jednak dobrze, że wogóle dotarł. W sumie bardzo sympatyczny człowiek i jakiś taki zakręcony. Rozgadał się ze mną, że nawet poprosił mnie, aby mu jakieś leki w Polsce zalatwiła (bo tylko u nas one są ... hihi). Oczywiście nie odmówiłam, bo nie chciałam rozmawiać przy PDP o tym, że już tu nie wrócę, a potem doktorowi też już nie tłumaczyłam się.

28 listopada 2016 23:44
salazar

Ale, że kogo :D ;)?

Knorra pobudzają do zdrowego trybu życia