Na wyjeździe #34

02 października 2016 13:32 / 7 osobom podoba się ten post
Zakręcona Mamuela

Gosie pojechali do domu!Choroba rozłozyła oboje,no ale baterie mi zostawili oj oj,no coz to sobie poleze moze

Sie nie przejmuj Mamuelko , baterie przydadzą Ci się , zawsze możesz je gdzieś wsadzić 
02 października 2016 13:38 / 8 osobom podoba się ten post
basiaim

Witam po przerwie małej.

Dołączyłam wczoraj do ludu pracującego.
Plany są, by wytrwać do około 18 grudnia.
Zobaczymy, jak będzie...

Miejsce mi znane, roboty mało, ale podopieczna psychicznie męcząca....

O , nie ! Wolałam ten Twój poprzedni awatar ....No jak tak można kłuć ludzi ( ludź to ja ! ) urodą po ślepiach ? bez serca , normalnie z głazem zamiast serca !
02 października 2016 17:11 / 11 osobom podoba się ten post
Ile trwał wasz najkrótszy urlop w Polsce? Ja byłam pierwszy i mam nadzieję ostatni raz na urlopie 27 godzin . Było to w tym roku na początku września,zjechałam z jednej szteli i następnego dnia pojechałam na następną. Dla mnie to było ciężkie przezycie,nie tylko dlatego,ze nie zdązylam odpocząc,ale dlatego,że nienacieszyłam sie domkiem,choć nie powiem, w ciągu 3 godzin w galerii zdązyłam wydac ponad 500 zł na przyjemnosci,co poprawilo mi na chwilke nastrój. Powiedziałam sobie jednak,że nidgy nie dam się wmanewrować w ponowny wyjazd bez przynajmniej tygodniowego urlopu. Po przyjeżdzie na tą drugą sztelę,dostałam zapalenia chyba żył w stopie,bo bardzo spuchła i bolała mnie okropnie prawie do rana.Dopiero po dwoch dniach jakoś doszłam do siebie.
02 października 2016 17:14 / 3 osobom podoba się ten post
najkrótszy urlop- 5 dni, najdłuższy 33
02 października 2016 18:08 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ile trwał wasz najkrótszy urlop w Polsce? Ja byłam pierwszy i mam nadzieję ostatni raz na urlopie 27 godzin . Było to w tym roku na początku września,zjechałam z jednej szteli i następnego dnia pojechałam na następną. Dla mnie to było ciężkie przezycie,nie tylko dlatego,ze nie zdązylam odpocząc,ale dlatego,że nienacieszyłam sie domkiem,choć nie powiem, w ciągu 3 godzin w galerii zdązyłam wydac ponad 500 zł na przyjemnosci,co poprawilo mi na chwilke nastrój. Powiedziałam sobie jednak,że nidgy nie dam się wmanewrować w ponowny wyjazd bez przynajmniej tygodniowego urlopu. Po przyjeżdzie na tą drugą sztelę,dostałam zapalenia chyba żył w stopie,bo bardzo spuchła i bolała mnie okropnie prawie do rana.Dopiero po dwoch dniach jakoś doszłam do siebie.

Najkrótszy  4 dni .
Przyjechałam do domu 23 grudnia rano, a wyjeżdżałam 27 grudnia popołudniu.
02 października 2016 18:19 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

O , nie ! Wolałam ten Twój poprzedni awatar :-):-):-)....No jak tak można kłuć ludzi ( ludź to ja ! ) urodą po ślepiach ? bez serca , normalnie z głazem zamiast serca !:lol1:

Ty tu Bacha nie kokietuj...
dawaj focię własną, ocenimy..życzliwie..
jak nie masz to niech Kasia strzeli, widziałam u niej smartka jak byłam..
jak nie dasz, to sama przyjadę do Was znowu, jak wróce do De i relację zdam na forum..
co wolisz? 
02 października 2016 18:55 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ile trwał wasz najkrótszy urlop w Polsce? Ja byłam pierwszy i mam nadzieję ostatni raz na urlopie 27 godzin . Było to w tym roku na początku września,zjechałam z jednej szteli i następnego dnia pojechałam na następną. Dla mnie to było ciężkie przezycie,nie tylko dlatego,ze nie zdązylam odpocząc,ale dlatego,że nienacieszyłam sie domkiem,choć nie powiem, w ciągu 3 godzin w galerii zdązyłam wydac ponad 500 zł na przyjemnosci,co poprawilo mi na chwilke nastrój. Powiedziałam sobie jednak,że nidgy nie dam się wmanewrować w ponowny wyjazd bez przynajmniej tygodniowego urlopu. Po przyjeżdzie na tą drugą sztelę,dostałam zapalenia chyba żył w stopie,bo bardzo spuchła i bolała mnie okropnie prawie do rana.Dopiero po dwoch dniach jakoś doszłam do siebie.

Najkrótszy-3 dni-pierwszy,jedyny i ostatni. Najdłuższy-28 dni-to mój świadomy wybór.tyle czasu potrzebuję żeby pomieszkać,jechać na kilka dni w inne miejsce,odwiedzić rodzinę i przyjaciół.
Cieszę się że znowu Cię widzę Ivanilko
02 października 2016 18:59 / 3 osobom podoba się ten post
scarlet

Ty tu Bacha nie kokietuj...
dawaj focię własną, ocenimy..życzliwie..
jak nie masz to niech Kasia strzeli, widziałam u niej smartka jak byłam..
jak nie dasz, to sama przyjadę do Was znowu, jak wróce do De i relację zdam na forum..
co wolisz? :niebo pieklo:

Strzelić to mogę ,ale juz przerzucić tu, to nie umiem:(:(:(:(Coś mam niepoustawiane na tym smartfonie,a sama to nawet próbowac nie chcę:)
Zdjęcie masz za duże :( Tu można je zmniejszyć: 
http://zmniejszacz.pl/

02 października 2016 19:01 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Najkrótszy-3 dni-pierwszy,jedyny i ostatni. Najdłuższy-28 dni-to mój świadomy wybór.tyle czasu potrzebuję żeby pomieszkać,jechać na kilka dni w inne miejsce,odwiedzić rodzinę i przyjaciół.
Cieszę się że znowu Cię widzę Ivanilko :-)

Najkrótszy chyba 8-10 dni, a najdłuższy 6 tygodni.
02 października 2016 19:07 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Strzelić to mogę ,ale juz przerzucić tu, to nie umiem:(:(:(:(Coś mam niepoustawiane na tym smartfonie,a sama to nawet próbowac nie chcę:)
Zdjęcie masz za duże :( Tu można je zmniejszyć: 
http://zmniejszacz.pl/

Czyli jednak muszę wpasć i sama tą fotkę strzelić...
02 października 2016 19:10 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Najkrótszy-3 dni-pierwszy,jedyny i ostatni. Najdłuższy-28 dni-to mój świadomy wybór.tyle czasu potrzebuję żeby pomieszkać,jechać na kilka dni w inne miejsce,odwiedzić rodzinę i przyjaciół.
Cieszę się że znowu Cię widzę Ivanilko :-)

Ja tez się cieszę Aguś,ze ciebie widzę
02 października 2016 19:17 / 7 osobom podoba się ten post
Wczoraj miałam urodziny.Zaprosiłam w pauzie trzy zaprzyjaźnione Polki na kawę i sekta.Po pierwszej podjeżdża Basia i o rany ,a z nią jej narzeczony niemiecki syn jej Pdp.ok. myślę sobie trudno .Ale to nie koniec ,bo z auta tarabani się jej Pdp.Oczy wywaliłam,szczęka mi opadła.A Basia mi się tłumaczy ,że jak pochwaliła się ,że do mnie idzie na urodziny ,to babka też zechciała.A że spory kawałek do mnie No to syn ,czyli narzeczony Basi je przywiózł.Babcia na rolku nie było jej jak przetransportować ,tylko przez pokój mojej Pdp.Moja mocno podekscytowana co się święci No i zero spania.Ludzie no aż na tyle gości to nie byłam przygotowana.Głupio mi się zrobiło ,ale co miałam powiedzieć jak przed faktem zostałam postawiona.Ciasto jeszcze miałam mieć dla rodziny Pdp co mieli przyjść póżniej.W końcu przecież to nie mój dom.Jak to potrafią co niektóre na siłę uszczęśliwić,a ja robiłam dobrą minę.I tak żeśmy sobie posiedziały w swoim gronie z Pdp w tle.Basię to sobie wypożyczę i delikatnie powiem,bo wystarczył by telefon i zapytanie czy aby można z całą rodziną.mhmm.
02 października 2016 19:28 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Wczoraj miałam urodziny.Zaprosiłam w pauzie trzy zaprzyjaźnione Polki na kawę i sekta.Po pierwszej podjeżdża Basia i o rany ,a z nią jej narzeczony niemiecki syn jej Pdp.ok. myślę sobie trudno .Ale to nie koniec ,bo z auta tarabani się jej Pdp.Oczy wywaliłam,szczęka mi opadła.A Basia mi się tłumaczy ,że jak pochwaliła się ,że do mnie idzie na urodziny ,to babka też zechciała.A że spory kawałek do mnie No to syn ,czyli narzeczony Basi je przywiózł.Babcia na rolku nie było jej jak przetransportować ,tylko przez pokój mojej Pdp.Moja mocno podekscytowana co się święci No i zero spania.Ludzie no aż na tyle gości to nie byłam przygotowana.Głupio mi się zrobiło ,ale co miałam powiedzieć jak przed faktem zostałam postawiona.Ciasto jeszcze miałam mieć dla rodziny Pdp co mieli przyjść póżniej.W końcu przecież to nie mój dom.Jak to potrafią co niektóre na siłę uszczęśliwić,a ja robiłam dobrą minę.I tak żeśmy sobie posiedziały w swoim gronie z Pdp w tle.Basię to sobie wypożyczę i delikatnie powiem,bo wystarczył by telefon i zapytanie czy aby można z całą rodziną.mhmm.

Plusa Ci nie dam, bo przecież strasznie kłopotliwa sytuacja. Czasami z dobrych chęci problemy wynikają, brak pomyślunku, przecież nie jesteś u siebie w domu, gdzie dodatkowy gość to nie aż tak wielki problem. 
02 października 2016 20:30 / 5 osobom podoba się ten post
A ja zawsze cieszę się na gości, nawet gdy przychodzą w niestosownym momencie. To przecież znaczy, że nas lubią A Niemcami nie ma się co za bardzo przejmować
02 października 2016 20:53 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Strzelić to mogę ,ale juz przerzucić tu, to nie umiem:(:(:(:(Coś mam niepoustawiane na tym smartfonie,a sama to nawet próbowac nie chcę:)
Zdjęcie masz za duże :( Tu można je zmniejszyć: 
http://zmniejszacz.pl/

smartfon robi zdjecia w duzej rozdzielczosci. Fotka do forum ma ograniczona wielkoscMoze to w tym tkwi problem