Ja tez juz przez chwile myslalem ze to co jadlem to nie byl szpinak :-) i mam "wizje" :-)
Ja tez juz przez chwile myslalem ze to co jadlem to nie byl szpinak :-) i mam "wizje" :-)
Ja tez juz przez chwile myslalem ze to co jadlem to nie byl szpinak :-) i mam "wizje" :-)
Ja tez juz przez chwile myslalem ze to co jadlem to nie byl szpinak :-) i mam "wizje" :-)
Ja tez juz przez chwile myslalem ze to co jadlem to nie byl szpinak :-) i mam "wizje" :-)
Ja tez juz przez chwile myslalem ze to co jadlem to nie byl szpinak :-) i mam "wizje" :-)
ORIM przyjacielu:piatka: Ja u siebie w domku.Cały czas na miejscu....Kiedyś wrócę na łono opiekunów,ale jeszcze nie teraz...Puki co,jestem Matka dorastajacego syna i babcia małej dziewczynki:-)