X
Pytania i informacje przed pierwszym wyjazdem

Zrozumieć Niemca

Napisz odpowiedź
23 stycznia 2016 21:05 / 3 osobom podoba się ten post
To takie uogólnianie. 
Na pewno wiele z nas utrzymuje kontakt z rodzinami, u których pracowały.
Przynajmniej do mnie piszą 2 rodziny, u których dobrze się czułam, nasze relacje były bardzo dobre i to właściwie oni ten kontakt podtrzymują, a już by nie musieli. 
23 stycznia 2016 21:05 / 4 osobom podoba się ten post
Ja też często nie rozumiem Polaków.
23 stycznia 2016 21:09 / 5 osobom podoba się ten post
Ewelina1

Ja też często nie rozumiem Polaków.

Ja tez i to często właśnie za granicą
23 stycznia 2016 21:10 / 6 osobom podoba się ten post
A czy Niemców w ogóle trzeba rozumieć? Po co? Nie jest to niezbędne w tej pracy.Wykonujemy obowiązki, uprzejmie i przyjacielsko zwracamy sie do pdp i rodzin bo to część naszej pracy.Mentalność inna nie znaczy gorsza.Ja - akceptuję ,wielu Niemców polubiłam i wstydzić sie tego nie zamierzam
23 stycznia 2016 21:13 / 6 osobom podoba się ten post
Ewelina1

Dużo dzieci Niemieckich miało tatę Amerykanina i też się rozumieli..........a relacje Niemiec i USA są podobne do tych z Anglią:)
I nawet jeśli komuś wyda się to dziwne,to Niemcy bardziej niż Polaków nie lubią Anglików i USA.

Z mojego doświadczenia wiem ,że Niemcy lubią właśnie Amerykanów i Włochów,poza tymi dwoma narodami nie lubią nikogo,a w szczególności Szwajcarów. 
W pracy nie staram się zrozumieć Niemców,ja tu tylko pracuję,mam do zrobienia swoje i na tym koniec. Nie jest mi zal jakiś chorób czy tragedii niemieckich,nie czytam i nie oglądam z większym wspólczuciem. Jestem Polką i więż czuję wyłącznie z Polakami,jacy by oni nie byli.
23 stycznia 2016 21:17 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Z mojego doświadczenia wiem ,że Niemcy lubią właśnie Amerykanów i Włochów,poza tymi dwoma narodami nie lubią nikogo,a w szczególności Szwajcarów. 
W pracy nie staram się zrozumieć Niemców,ja tu tylko pracuję,mam do zrobienia swoje i na tym koniec. Nie jest mi zal jakiś chorób czy tragedii niemieckich,nie czytam i nie oglądam z większym wspólczuciem. Jestem Polką i więż czuję wyłącznie z Polakami,jacy by oni nie byli.

Włochów bardzoo lubią...Amerykanów się boją......i to bardzo.
23 stycznia 2016 21:54 / 6 osobom podoba się ten post
Ewelina1

Sorry..........mam 39 lat,z czego jakieś 22 lata mniej lub więcej współpracuję z Niemcami.
Mam tutaj mnóstwo przyjaciół,Niemców z krwi i kości....doskonale się z nimi rozumiem i zawsze mogę na nich liczyć.
Nigdy nic mi się nie wydaje,biorę po prostu poprawkę na to,że oni to raczej nie ciepłe kluchy...lubią kiedy wszystko jest jasne i proste......nie ma owijania w bawełnę.

Dokładnie tak:)Niemiec lubi konkretne stawianie sprawy i jesli to możliwe załatwia problem od razu/zazwyczaj/Nie po miesiącu czy dwóch,bez rozkładania na części pierwsze-tak lubię bo sama te zasadę stosuję:)Krótko,zwięźle i na temat:)
Mentalność-no tego nie przeskoczymy,Niemiec ma germańską,my słowiańską-w zasadzie dwa różne światy ,ale rzeczywistośc jest jaka jest i to my u nich a nie oni u nas pracujemy.Nie są naszą rodziną a pracodawcą,trudno wymagac ,że będą nas traktowac jak rodzinę i chcą tak byc traktowani przez nas.To mnie zawsze śmieszy ,jak ktoś pisze,że czuje się jak w rodzinie/sorry jeśli kogoś uraziłam/To,że są w stosunku do nas mili,nie oznacza jeszcze rodzinnego traktowania:) Miejsce zamieszkania wg nie jest istotne,byłam i na Bawarii i na północy i w NRW - i nie spotkałam sie z jakimś szczególnie odmiennym traktowaniem mnie,raczej wszyscy byli sympatyczni,pomocni jak trzeba-ludzie jak wszędzie :)Niemca nie trzeba próbować zrozumieć:)Z pożytkiem dla siebie będzie zaakceptować tę odmienną kulturę i mentalność.Wydaje mi się też ,ze jeśli ktoś jest bardzo "antyniemiecki"będzie sie w tej pracy mocno męczył psychicznie.Ja się nie męczę-wchodzę jak Malina,na luzaku i z uśmiechem:) Ale jak do nowej pracy i tylko tak:)Bez rzucania się w objęcia,zbytniego otwierania się itp.
23 stycznia 2016 21:58 / 3 osobom podoba się ten post
Niemcy robią swoje,tyle ile należy,ile muszą. Polacy nadgorliwi za dziesięciu robią.Mimo to polska gospodarka daleko w tyle za niemiecką. Ot,to ci zagadka
23 stycznia 2016 22:03 / 7 osobom podoba się ten post
Marta

Niemcy robią swoje,tyle ile należy,ile muszą. Polacy nadgorliwi za dziesięciu robią.Mimo to polska gospodarka daleko w tyle za niemiecką. Ot,to ci zagadka:-)

Rozwiązanie zagadki:)
Gdyby Polskę po II wojnie USA tak dofinansowało, jak pomogło RFN bylibyśmy dziś na takim jak Niemcy poziomie gospodarczym,ale nas wspomagało inne mocarstwo niestety....
23 stycznia 2016 22:07 / 10 osobom podoba się ten post
Masz rację kasia63,ja również jestem miła ale do końca się nie odkrywam nigdy,nie biadolę nie udaję biednej pokrzywdzonej,jestem grzeczna uprzejma ale pewna siebie,i jak któraś biadoli i wywala się z watrobą że mąż pijak że bida aż piszczy i nie ma na mydło to szlag mnie trafia,czasy nas zmusiły do takiej pracy,ale bądzmy dumnymi Polkami,przecież też zwiedzamy latamy na Majorkę po co się płaszczyć nic nam za to nie dołożą
23 stycznia 2016 23:16 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Rozwiązanie zagadki:)
Gdyby Polskę po II wojnie USA tak dofinansowało, jak pomogło RFN bylibyśmy dziś na takim jak Niemcy poziomie gospodarczym,ale nas wspomagało inne mocarstwo niestety....

Masz racje Kasiu ,historia oczywiście,ale także tak tu krytykowana niemiecka mentalność - Niemcy nie są złotymi rączkami ale specjalizują sie w określonej dziedzinie i w tym się doskonalą ponadto- w odróżnieniu od Polaków - potrafią współpracować,nie jednostka,a zespół się liczy
Oczy mi sie kleją i nie będę rozwijać tematu W każdym razie prawda jest taka że jesli o silną gospodarkę chodzi to bardziej sie sprawdza ta " obrzydliwa" niemiecka mentalność niż ta " piękna" nasza polska słowiańska dusza
23 stycznia 2016 23:25 / 4 osobom podoba się ten post
Kochani przerobiłam przed chwilą ten temat z rodowitą Niemką i wiecie co powiedziała,że zazdrosci nam tej pięknej słowianskiej duszy i wszystkiego co się z tym łączy.Na koniec powiedziała w Niemczech nie ma nic za darmo.
24 stycznia 2016 00:14
Tak myśli starsze pokolenie Niemców i najdziwniejsze jest to ,że oni tak naprawdę wcale tej Polski nie znają nigdy jej nie odwiedzili.Młode pokolenie lubi nasz kraj .Podoba sie im nasza gościnnośc i spontanicznośc,Jest co zwiedzać,mamy piekną bazę hotelową i gastronomiczną,nie ma się czego wstydzić.
24 stycznia 2016 00:46 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Rozwiązanie zagadki:)
Gdyby Polskę po II wojnie USA tak dofinansowało, jak pomogło RFN bylibyśmy dziś na takim jak Niemcy poziomie gospodarczym,ale nas wspomagało inne mocarstwo niestety....

albo gdyby podatki bankowe i lidlowe i kauflandowe i aldikowe i inne jeszcze trafiały do polskich kas a nie do niemieckich, to już całkiem byłoby ze ho, ho!
24 stycznia 2016 06:35 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

albo gdyby podatki bankowe i lidlowe i kauflandowe i aldikowe i inne jeszcze trafiały do polskich kas a nie do niemieckich, to już całkiem byłoby ze ho, ho!

Własnie maja trafic i zobaczymy czy bedzie  ho ,ho .
Napisz odpowiedź