Nie pisałem do Pani . Masz ochotę na randkę ?
Nie pisałem do Pani . Masz ochotę na randkę ?
Jak jestem na kontakcie z pozwoleniem pobytu a przyjechałem własnym autem , czy mnie obowiązuje naklejka E4 ? , jeżeli tak to gdzie i jak to załatwić ,z góry dziękuję za odp.
Moim zdaniem szukają mu taniej opiekunki z jakiegoś odległego kraju- czym mieszka dalej tym mniej wie- dla nich tym lepiej.
A co tu było trudnego :-D
Niestety, też odnoszę takie wrażenie!
Taka sytuacja. W rodzinie wnuka mojej babci, ze strony matki (rodzice wnuka rozwiedli się gdy ten miał 9 lat), jest fantastyczna rodzina. To była szwagierka i szwagier mojego szefa. Ludzie bardzo sympatyczni i bardzo przyjaźni.Bardzo szanują moja babcię , podobnie jak byłego szwagra , a mojego szefa. Otóż rodzina ta ma syna. Chłopak zbliża się do czterdziestki. Jest opóźniony intelektualnie i to widać. Pomijam fakt, że jest miły i sympatyczny, ale...... Rodzice załatwili mu samodzielne mieszkanie po sąsiedzku, doglądają co chwila, aż wreszcie nie wiem czy oni, czy on sam znaleźli mu dziewczynę. Dziewczyna ta, mlodziutka, sympatyczna i ładna przyjechała do niego z Tajwanu. Włśnie dołączyła do mojej grupy w szkole językowej. Związek ten, to szansa dla obojga. Dla niej szansa na spokojne i dostatnie życie w Niemczech, dla niego na założenie rodziny. Powstaje jednak pytanie, czy to jest tak całkiem w porządku, że upośledzony mężczyzna , o czym pewnie dziewczyna nie wie, i jego rodzice mają moralne prawo aranzować coś takiego? Mają czy nie? Czy to nie jest tak, że szukają w dziewczynie opiekunki na przyszłość dla syna? Sama nie wiem i o ile mam wiele sympatii dla Aleksandra, o tyle cała ta historia budzi we mnie mieszane uczucia.
Obowiązuje mnie naklejka czy nie ?
obowiązuje mnie naklejka czy nie ?
Niestety, też odnoszę takie wrażenie!
Taka sytuacja. W rodzinie wnuka mojej babci, ze strony matki (rodzice wnuka rozwiedli się gdy ten miał 9 lat), jest fantastyczna rodzina. To była szwagierka i szwagier mojego szefa. Ludzie bardzo sympatyczni i bardzo przyjaźni.Bardzo szanują moja babcię , podobnie jak byłego szwagra , a mojego szefa. Otóż rodzina ta ma syna. Chłopak zbliża się do czterdziestki. Jest opóźniony intelektualnie i to widać. Pomijam fakt, że jest miły i sympatyczny, ale...... Rodzice załatwili mu samodzielne mieszkanie po sąsiedzku, doglądają co chwila, aż wreszcie nie wiem czy oni, czy on sam znaleźli mu dziewczynę. Dziewczyna ta, mlodziutka, sympatyczna i ładna przyjechała do niego z Tajwanu. Włśnie dołączyła do mojej grupy w szkole językowej. Związek ten, to szansa dla obojga. Dla niej szansa na spokojne i dostatnie życie w Niemczech, dla niego na założenie rodziny. Powstaje jednak pytanie, czy to jest tak całkiem w porządku, że upośledzony mężczyzna , o czym pewnie dziewczyna nie wie, i jego rodzice mają moralne prawo aranzować coś takiego? Mają czy nie? Czy to nie jest tak, że szukają w dziewczynie opiekunki na przyszłość dla syna? Sama nie wiem i o ile mam wiele sympatii dla Aleksandra, o tyle cała ta historia budzi we mnie mieszane uczucia.