Nic dziwnego... Ja bym Cię tyszzz molestował, gdybyś się mną opiekowała... fajne kobietki tak majommm ...
Zrozumieć Niemca
opiekun.5
@ , bo brak sów na cb
Kama84
@ , bo brak sów na cb :nie wolno: :oczko1:
No cóż na to poradzić, że płeć piękna jest piękna a piękno trzeba cenić... dopieszczać etc...
Kama84
@ , bo brak sów na cb :nie wolno: :oczko1:
Groźba to czy propozycja?:):):)Kamcia ?Hi hi hi
kasia63
Groźba to czy propozycja?:):):)Kamcia ?Hi hi hi
Kasia nie podkręcaj ;) Ostrzeżenie . Na drugi raz dostanie pstryka po tym orlim dziobie ,albo z procy 
Kama84
Kasia nie podkręcaj ;) Ostrzeżenie . Na drugi raz dostanie pstryka po tym orlim dziobie ,albo z procy :hihi:
Przecież i tak nie trafisz...
Dobrze to ujęłaś :] To co łączy Niemca z Polakiem to kultura języka, obycie, postawa. Niemiec traktuje Polaka z kulturą, Polak Niemca. Polak musi znać niemiecki bo jedzie do Niemiec. Rodziny nie płacą za dezorganizację ich życia :]] Nie trzeba rządzić się w ich domu. Zarabiasz tyle na ile się zgodzisz, pracujesz i wracasz do Polski. Niemca nie obchodzą problemy Polaka. Polaka też nie powinny obchodzić problemy Niemca. W niemieckiej rodzinie nie próbuję się zaprzyjaźniać. Sprawdzone, działa :D
jeśli chodzi o moje doświadczenie to na pewno duży wpływ ma znajomość języka, jeśli widzą, że staramy się poprawiać swoją znajomość niemieckiego to po prostu to doceniają. przed wyjazdem byłam na kursie niemieckiego, które organizowało biuro, z którym jechałam medipe i takie przypomnienie to bardzo dobre rozwiązania, a później już jak jest się na miejscu idzie coraz lepiej
witam--opinie są różne w zależności ,gdzie trafimy,byłem w rodzinach inteligenckich i przeciętnych ,co zauważyłem ? byłem bardziej szanowany w rodzinach inteligenckich,dlaczego ? sam nie wiem. Ktoś napisał ,,że nie można czy też nie chce wiązać się przyjażnią ,hm? dlaczego? nie widzę w tym nic zdrożnego,jesteśmy wszyscy ludzmi ,rasa ,kolor ,religia nie ma dla mnie żadnego znaczenia.Komuś powiedziałem,w Polsce jest dużo inteligencji ,ale co z tego ,że nie chcą Rządzić ,dlatego jest jak jest i miliony polaków tuła się za chlebem,przytaknął mi tylko --masz racje Adamie.Jeszcze jedna sprawa ,pieniadz ukształtował mentalność -osobowość niemiecką, stąd inaczej patrzą na nas my na nich.Teraz system kapitalistyczny w Polsce zaczyna kształtować i osobowość polaków,tylko ,że u nas to jeszcze nie kapitalizm a podróba kapitalizmu.Najważniejsze by być człowiekiem a mądry człowiek to zauważy.Tylko głupi i zaściankowy człowiek bedzie się wyśmiewał z drugiego.
adamos60
witam--opinie są różne w zależności ,gdzie trafimy,byłem w rodzinach inteligenckich i przeciętnych ,co zauważyłem ? byłem bardziej szanowany w rodzinach inteligenckich,dlaczego ? sam nie wiem. Ktoś napisał ,,że nie można czy też nie chce wiązać się przyjażnią ,hm? dlaczego? nie widzę w tym nic zdrożnego,jesteśmy wszyscy ludzmi ,rasa ,kolor ,religia nie ma dla mnie żadnego znaczenia.Komuś powiedziałem,w Polsce jest dużo inteligencji ,ale co z tego ,że nie chcą Rządzić ,dlatego jest jak jest i miliony polaków tuła się za chlebem,przytaknął mi tylko --masz racje Adamie.Jeszcze jedna sprawa ,pieniadz ukształtował mentalność -osobowość niemiecką, stąd inaczej patrzą na nas my na nich.Teraz system kapitalistyczny w Polsce zaczyna kształtować i osobowość polaków,tylko ,że u nas to jeszcze nie kapitalizm a podróba kapitalizmu.Najważniejsze by być człowiekiem a mądry człowiek to zauważy.Tylko głupi i zaściankowy człowiek bedzie się wyśmiewał z drugiego.
Masz rację , wielu jeszcze zalicza się do zaściankowego społeczeństwa gdzie jeden drugiemu oko chce wydziobać .
kat.ra
jeśli chodzi o moje doświadczenie to na pewno duży wpływ ma znajomość języka, jeśli widzą, że staramy się poprawiać swoją znajomość niemieckiego to po prostu to doceniają. przed wyjazdem byłam na kursie niemieckiego, które organizowało biuro, z którym jechałam medipe i takie przypomnienie to bardzo dobre rozwiązania, a później już jak jest się na miejscu idzie coraz lepiej
Ale na jakim miejscu jesteś??
dla osób, które znają dość dobrze niemiecki i lubia czytac to polecam książkę, którą poleciła mi znajoma Eine Polin für Oma: Der Pflege-Notstand in unseren Familien. Książka naprawde dobra, rzeczowa i opisuje w ogole jak mysla niemcy i jAK mysla polacy. Dla mnie osobiście było dość zdumiewające, bo na to nie wpadłem, a miałem raz taką sytuację, że rodzina podopiecznego - a w szczególności córka bardzo mnie nie lubiła, choc ja naprawde bylem mily i bardzo dobrze opiekowałem się staruszkiem. Ale wydaje mi się, bo ta ksiązka otworzyla mi oczy, ze córka musiała być po porstu zazdrosna o moje relacje z podopiecznym. Bo niestety obecne pokolenie osob starszych jest dosc specyficzne, bo wychowalo sie w okresie wojny i nie potrafilo przekazac swoim dzieciom milości. A ja wnioslem do rodziny troche ciepla, bo ze staruszkiem naprawde sie polubilismy. Ksiazke polecam
zrozumieć Niemca? Polka Polki nie umie zrozumieć a dopiero Niemca ,a co bardziej nie inteligentne ,konta mają utajnione ,dlaczego?
adamos60
zrozumieć Niemca? Polka Polki nie umie zrozumieć a dopiero Niemca ,a co bardziej nie inteligentne ,konta mają utajnione ,dlaczego?
Nic nie wiem o kontach utajnionych, moze sa w IPN.
hawana
Nic nie wiem o kontach utajnionych, moze sa w IPN.
myslisz ,że swoim dowcipkowaniem zjednasz obserwatorów-wybacz ,nie ze mną te numery! Miej się dobrze.