19 października 2016 09:42 / 10 osobom podoba się ten post
Pewien farmer oprowadzał po swoim gospodarstwie potencjalnego kupca. Doszli do pasieki.
* Czemu ta pasieka stoi tak blisko drogi? Przecież pszczoły mogą użądlić przechodniów! - narzeka kupiec.
* Te ule stoją tu od 20 lat i nigdy nic takiego się nie zdarzyło! - odpowiada farmer.
Po krótkiej dyskusji postanowili się założyć - zainteresowany rozbierze się do naga i zostanie przywiązany do rosnącego w pobliżu pasieki drzewa na cały dzień. Jeżeli do wieczora użądli go pszczoła, dostanie farmę za darmo, w przeciwnym razie zapłaci podwójną cenę. Wieczorem farmer idzie odwiązać kupca i z daleka widzi, że facet jest blady i słania się na nogach.
* Kurcze, przegrałem chyba zakład - klnie pod nosem farmer, biegnąc do niego.
* Co się stało, gdzie ugryzła? - pyta, rozcinając więzy.
* Nigdzie nie ugryzła, to nie to - szepcze cicho potencjalny nabywca - ale czy to cholerne ciele nie ma matki?