Bo z facetami,to jest problem od maleńkości .:-) Ja na chrzciny dałam po prostu kasę i pluszaka , ulubionego do tej pory,po tzw. przejściach,wygląda już paskudnie ,ale bez niego się nie zasypia.
Bo z facetami,to jest problem od maleńkości .:-) Ja na chrzciny dałam po prostu kasę i pluszaka , ulubionego do tej pory,po tzw. przejściach,wygląda już paskudnie ,ale bez niego się nie zasypia.
Jeśli oryginalny prezent - przynajmniej dla dziecka - to przeczytajcie ten artykuł. https://kobietapo30.pl/tym-roku-bylas-niegrzeczna-wspaniale/ szczerze to podoba mi się ten pomysł.
Nic nie piszcie, co roku mam ten sam problem. Co mam kupić, w tym roku jest tak samo. Jak nic nie wymyślę, dam koperty z banknotami.
Może to nie jest niegłupi pomysł :swiety:
A ja znowu uwazam, ze to pojscie na skroty i lenistwo. Ale nie w tym rzecz, nie wiem czy u wszystkich to tak wyglada, ale juz od lat sie obserwuje, ze gdyby nie nasi rodzice i dziadkowie to wszystkie tradycje swiateczne zostalyby zakopane. Fajna kiedys byla ta tajemnica i oczekiwanie do rozpakowania prezentu itp. Nietrafiony prezent?to tak jak z urodzinami itp dla mnie zawsze liczyl sie sam gest, pamiec i serce
Święta w wykonaniu młodszego polkolenia zupełnie inaczej wygląda jak kiedyś. Teraz wszytko się kupuje a dawniej się przygotowywało kilka dni wcześniej. Teraz chooinki się ubiera grubo przed świętami. nie śpiewa się kolęd... Komercja weszła na całego.. to bardzo smutne, bo ludzie nie miają świadomości jak religijne to święto..