No wiecie pirwszy raz nie wiem co na obiad zrobic!!,chyba wyciagne zupe z zamrazarki ktora chciałam zatrzymac w rezerwe w ostatnim tygodni zrobic gdy bedzie wiecej pracy!! Hyyyyyyyy zastanawianie zaczeło sie gdy nie kazali zebow zakładac pdp no bo zle luzne i spaduja widomo dobrze nie zrobia demencja tak ze nie zrozumie ja mocno scisnac zeby były bardzo dobrze dopasowane zblenderowac mozna by było wszystko ale nie wszytko bedzie smakowac zeby chetnie jadł no i co dziennie ziemniaki z sosem czy ryz nawet demenc chetnie nie zje a jeszcze ładnie wygladało no bo jak patry ze ładnie na talezu to tez chetniej zjada,no zobacze cos musze wymyslec!!:zaklopotanie:
Dzisiaj nic nie gotuje wczoraj synus babci dostarczył gyrossupe , wiec tylko podgrzeje.
Chociaż jeden obiad bez udziwnien babuni.
Ciekawe co na jutro wymyśli.