Ja wychodzę z załozenia,że jak mnie teraz na coś stać to kupuję,bo za rok może byc różnie..:-)
Ja wychodzę z załozenia,że jak mnie teraz na coś stać to kupuję,bo za rok może byc różnie..:-)
To "se" kup odkurzacz bezobsługowy... :-) Taki z wyższej półki :-)
Oglądałam wczoraj w sklepie ,pojemność mają na 800gram-do 1kg chleba ,więc nie takie małe.W opisie nie znalazłam info jak długo piecze się taki chleb.Wiem już ,że sa i mieszanki i b dużo przepisów w necie,poszperałam.Nakręta dostałam na ten autmat ,ale nie wiem cz to faktycznie taki cymes ,że warto go mieć:)Przyjaciółka piecze codziennie,ale normalnie w piekarniku.Mój piekarnik jest do bani to raz i aż taka pracowita nie jestem:)A do automatu wrzucasz i masz:)Doczytałam,że nawet ciasto drożdżowe można w nim piec.
Też o tym myślę..bo jak mnie lumbago złapie to jak posprzątam..? :lol3:
Przy dwóch osobach to też za duża maszyna.., Co najmniej 4 i to ty jedna do prasowania dla wszystkich... :-) Chyba, że planujesz w przyszłości tak zarabiac na życie :-) To oczywiście polecam... :-)
Nie wazne ile osób ,ale wazne ,że komfort prasowania jest .
Każdy wybiera co mu pasuje, to wiadomo.
Jak czasem jestem w pracy i nie ma deski do prasowania ,to zgroza ,a takie domy spotkałam.O żelazku nie wspomne ,bo byle jakie ,najtańsze ,a tak się zachowują jakby w Polsce nikt żelazka w domu nie miał.
Żelazko musi być obsługowe.... bo ja sie relaksuję przy prasowaniu :-) Odkurzacz może być bezobsługowy, a takie już są... :-) I ja się już im przyglądam :-)
Mój ma worek tekstylny na suwak,co też mi się bardzo podoba, bo łatwo opróżnić:)Z użyciem wody jeszcze nie próbowałam
Nie wazne ile osób ,ale wazne ,że komfort prasowania jest .
Każdy wybiera co mu pasuje, to wiadomo.
Jak czasem jestem w pracy i nie ma deski do prasowania ,to zgroza ,a takie domy spotkałam.O żelazku nie wspomne ,bo byle jakie ,najtańsze ,a tak się zachowują jakby w Polsce nikt żelazka w domu nie miał.
Mój ma worek tekstylny na suwak,co też mi się bardzo podoba, bo łatwo opróżnić:)Z użyciem wody jeszcze nie próbowałam
Kto ma " worek tekstylny na suwak " ......pan F. ????? Bidulek ...już go ta nimfa i manka wyssała do cna :-(
No to koleżanko-dbając o Twoją relaksację -jak tylko uzbieram górę prasowania to...zapraszam:yo:
Jest komfort prasowania i sa efekty... i wierz mi, że po takim sprzecie trudno wrócić do normalnego żelazka nawet bardzo porzadnej firmy... :-) I też mam to samo... Pracuje w domu bogatych ludzi, a oni do pewnych rzeczy (np. prasowanie) używwaja gorszego sprzetu niż ja sama posiadam... Kiwam głową i robie swoje bo co mam zrobić... :lol2: Dwa razy (na moje szczęście) okazało się, że dobry sprzet, tego typy, mieli odłożony na "czarną godzine"... :lol3: