Opiekunka czy niewolnica?

27 lutego 2015 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

No, nie byłam. Ale na Śnieżce byłam....:)
Słonecznie, to Krystyna Prońko "Małe tęsknoty".
Podziwiam wygimnastykowane amatorki mocnych wrażeń w maluchu, no padłam. :))))
Ale właściwie, jak sie zachce, to i w lodówce da radę.
Wy to jednak nie jesteście opiekunki , tylko niewolnice!!!
 
 
.......Niewolnice miłości. :D
Wiecie,że mi lepiej? Jeszcze pocierpię jak Werter z tydzień i przejdzie.
 

No nie wiem czy nam na tyle cierpliwosci w pocieszaniu starczy )
Poza tym, az przez tydzien pozytywow szukac?
27 lutego 2015 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
Lawenda

No, nie byłam. Ale na Śnieżce byłam....:)
Słonecznie, to Krystyna Prońko "Małe tęsknoty".
Podziwiam wygimnastykowane amatorki mocnych wrażeń w maluchu, no padłam. :))))
Ale właściwie, jak sie zachce, to i w lodówce da radę.
Wy to jednak nie jesteście opiekunki , tylko niewolnice!!!
 
 
.......Niewolnice miłości. :D
Wiecie,że mi lepiej? Jeszcze pocierpię jak Werter z tydzień i przejdzie.
 

Niewolnice , czy " Przodownice " miłości ????? )))))))))))
27 lutego 2015 21:05 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Niewolnice , czy " Przodownice " miłości ????? :-))))))))))))

Arabasiu, przodownice to w traktorach to robiły, w przerwie między kopaniem buraków.
Amelko, no co ty, ja bym nawet nie dała rady przez tydzień pocieszeń czytać, jeszcze bardziej niż wam nie chciałoby się ich pisać. :)))
 I tak od was już dużo dostałam i tym, które tu pisały to należy się solidny buziak ( bez języczka).
27 lutego 2015 21:10 / 5 osobom podoba się ten post
Lawenda

Arabasiu, przodownice to w traktorach to robiły, w przerwie między kopaniem buraków.
Amelko, no co ty, ja bym nawet nie dała rady przez tydzień pocieszeń czytać, jeszcze bardziej niż wam nie chciałoby się ich pisać. :)))
 I tak od was już dużo dostałam i tym, które tu pisały to należy się solidny buziak ( bez języczka).

Moja koleżanka , jesli ktoś przy niej jako tzw. przerywnika użył wulgarnego słowa na " k " zawsze rzucała tekstem : " żadna k....... jestem , co najwyżej przodownica miłości "....)))))
27 lutego 2015 21:34
Lawenda

No, nie byłam. Ale na Śnieżce byłam....:)
Słonecznie, to Krystyna Prońko "Małe tęsknoty".
Podziwiam wygimnastykowane amatorki mocnych wrażeń w maluchu, no padłam. :))))
Ale właściwie, jak sie zachce, to i w lodówce da radę.
Wy to jednak nie jesteście opiekunki , tylko niewolnice!!!
 
 
.......Niewolnice miłości. :D
Wiecie,że mi lepiej? Jeszcze pocierpię jak Werter z tydzień i przejdzie.
 

W lodówce!!! No nie wierzę... Lawenda masz ty jaki artykuł o takim wyczynie, czy tak sobie fantazję zapuszczasz??:):):).
Musiałaby być z tych wielkich, niepodłączona, z wyjętymi półkami. W lodówce to tak jak w trumnie, w sumie. Ciekawe czy ktoś to kiedyś w trumnie robił??
27 lutego 2015 22:04 / 1 osobie podoba się ten post
slonecznie

W lodówce!!! No nie wierzę... Lawenda masz ty jaki artykuł o takim wyczynie, czy tak sobie fantazję zapuszczasz??:):):).
Musiałaby być z tych wielkich, niepodłączona, z wyjętymi półkami. W lodówce to tak jak w trumnie, w sumie. Ciekawe czy ktoś to kiedyś w trumnie robił??

To dość popularne, w Stanach nie takie rzeczy robią. :)
A z lodówką to sztuka, kiedy stoi i jest włączona, inaczej nie ma zabawy. ;)
28 lutego 2015 13:43 / 2 osobom podoba się ten post
ania52

a ja z calowania przyjemnosc mialac i z czegos innego tez....dalo rade..

Ach te "maluchy " i wspomnienia  - jakie były ciasne a dało się wszystko w nich zrobić :)
28 lutego 2015 14:17 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

Ach te "maluchy " i wspomnienia  - jakie były ciasne a dało się wszystko w nich zrobić :)

dokladnie Michasiu...nie wiem jak to sie udawalo,ale udawalo....
28 lutego 2015 14:20 / 2 osobom podoba się ten post
Pewnie gabaryty, gibkość i potrzeby były inne ;).
28 lutego 2015 14:52 / 2 osobom podoba się ten post
salazar

Pewnie gabaryty, gibkość i potrzeby były inne ;).

Gabaryty inne :) gibkość niczym akrobatka a potrzeby może i te same są:) ale nie ma już takich samochodów .:)))) 
28 lutego 2015 23:35
Lawenda

To dość popularne, w Stanach nie takie rzeczy robią. :)
A z lodówką to sztuka, kiedy stoi i jest włączona, inaczej nie ma zabawy. ;)

Lawenda-to chyba w takim razie ogólnozachodnia moda, aby W lub Z sprzętami AGD.
Ponoć w Szwecji jest to całkiem popularne z odkurzaczem, na tyle, że na necie można znaleźć porady jak to z odkurzaczem
bezpiecznie robić. Hm, hm... 
05 marca 2015 07:48 / 2 osobom podoba się ten post

Żegnamy reklamy. Dwa ostrzeżenia już miałaś. Moderator

05 marca 2015 07:55 / 1 osobie podoba się ten post
Firma "wysyłkowa"-adekwatne określenie:)Podoba mi się:):):)
05 marca 2015 16:03
kasia63

Firma "wysyłkowa"-adekwatne określenie:)Podoba mi się:):):)

Oooo...nie zdążyłam się załapać, przeczytać i może też pośmiać - Modi jest zawsze szybszy ode mnie :(
05 marca 2015 21:13
MazBa

Żegnamy reklamy. Dwa ostrzeżenia już miałaś. Moderator

Znalezione obrazy dla zapytania obraz bonda jamesa