Nikt się od roku nie pochwalal:-) pochwalę się,ja ! Koniec końców nie mam ciasta, bo zapomniałam ,że piekarnię zamykają o 13 nie o 14! Byłam w dolinie o 13,30, za pożno, tylko Lidl był czynny, ale postanowilam,że upiekę. Coś siedzi w piekarniku.
BYłam pewna ,że prezentów nie będzie,i się mile zawiodłam. Od wczoraj dostalam już trzy serdeczne prezenty, koperta też:tanczy::tanczy: można poszaleć na wyprzedażach:niech zyje::niech zyje: