Szukalam pochwalijek, ale ciagle wyskakuja mi poskarzyjki. Maaaaam nowa prace do dziadka sprawnego umyslowo i fizycznie , ale potrzebujacego wsparcia w prowadzeniu domu. 40 godzin tygodniowo, 10 eu za godzine i weekendy wolne(bedzi wtedy jego sasiadka) iiii 30 dni urlopu. Co najwazniejsze , rzut beretem pieszo od naszego domu. Moge zaczac sie rozkoszowac atmosfera przedswiateczna:tanczy::niech zyje: