Staw, biały garnitur, lilie i ukochana
Staw, biały garnitur, lilie i ukochana
Czym by się tu pochwalić?Buraczanym nosem?Nieeee.Pochwalę się sokiem winogronowym w kolorze bordo:)22 słoiczki :)
Buraczany nos, nie za ładny, he, hee Ale buraczany sok, samo zdrowie.:-) Pijcie Wszyscy sok z buraka czerwonego polecam
Hej, hej, Darek, ten typek Tolibowski zostawił Basieńkę a ona całe życie o nim dumała.
Co chcesz powtórzyć???
Pochwalę śię, że kupiłam sobie mieszkanie nowe
A te w , którym mieszkam będę wynajmowac. ''biznesmenka'' jeste hii
Fajnie realizować marzenia.Naprawdę bardzo dobra wiadomość.
Cieszę się z Tobą.
Tereniu, ja to bym dom chciała, To jest moje marzenie, mam w planach, ale za siedem Lat.
Czy mi śie uda? zobaczymy.:-)
Tereniu, ja to bym dom chciała, To jest moje marzenie, mam w planach, ale za siedem Lat.
Czy mi śie uda? zobaczymy.:-)
Mam dom ,a marzy mi się mieszkanie.Dom to studnia bez dna,wiecznie coś naprawiać ,remontować,gaz drogi.Znam uroki jednego i drugiego - wybrałabym mieszkanie.Ale to tylko moje zdanie.A Tobie Życzę ,żeby doszła do celu i miała dom.
Na wyjeździe każda nasza gazeta jest cenna:)Jak 1x pojechałam to nic do czytania nie wzięłam,ale na szczęście był tam kuferek pełen kolorowych gazet zostawionych przez poprzedniczki:)Od tamtej pory zawsze coś biorę i zostawiam dla następczyń:)
Wczoraj przeczytałam,że kupiłas sobie mieszkanie - fanie,bardzo fajnie. Gratuluję Ci wytrwałosci i skuteczności. Wiem jak to jest z własnego doświadczenia dązyć do czegoś i nie ulegać pokusom.Marzenia trzeba mieć takie,ktore mozna zrealizować,żeby sie nie zniechęcać napotykajac trudności.
Napisz jak to robiłaś, z czego musiałas rezygnować na rzecz oszczednosci na mieszkanie. Taka wymiana pomysłow i praktycznych rad jest wskazana.Nie jedna z nas oszczędza i zastanawia sie jak zabezpieczyć sobie byt materialny na czas gdy juz nie bedzie mogła pracować.Zycze Ci realizacji marzeń, ale juz masz coś z czego możesz byc dumna. A to ważne w życiu motywuje do działania. Jesli Ci z mieszkaniem wyszło, to dlaczego z domem nie? Powodzenia.
Dobrze robisz Kasiu ! Ja ostatnio musiałam się zapakować na dłuższy pobyt wiec miejsca w walizce zabrakło na gazetki . Na szczęście moja zmienniczka była tak dobra jak Ty i zostawiła mi co nieco . Potem dostałam paczkę z Polski gazet już nieaktualnych , ale za to kupionych na giełdzie po 1 zł :)