Pochwalijki #3

05 października 2015 19:53
darekr

Staw, biały garnitur, lilie i ukochana

Hej, hej, Darek, ten typek Tolibowski zostawił Basieńkę a ona całe życie o nim dumała.
Co chcesz powtórzyć???
05 października 2015 19:53
kasia63

Czym by się tu pochwalić?Buraczanym nosem?Nieeee.Pochwalę się sokiem winogronowym w kolorze bordo:)22 słoiczki :)

Buraczany nos, nie za ładny, he, hee Ale buraczany sok, samo zdrowie. Pijcie Wszyscy sok z buraka czerwonego polecam
05 października 2015 19:56 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Buraczany nos, nie za ładny, he, hee Ale buraczany sok, samo zdrowie.:-) Pijcie Wszyscy sok z buraka czerwonego polecam

Zdrowy jest  to fakt,ale te osoby,które mają trudności z wypróżnianiem się raczej powinny go pić niewiele.
05 października 2015 19:56
Grał w polskiej produkcji.... bo u nas amantów zabrakło hi, hi
05 października 2015 20:07 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Hej, hej, Darek, ten typek Tolibowski zostawił Basieńkę a ona całe życie o nim dumała.
Co chcesz powtórzyć???

Jasno się wyraziłem - ten epizod
ten z liliami
05 października 2015 20:17 / 5 osobom podoba się ten post
Moja napisała mi - zaraz Wszystkie będą się z Ciebie śmiać
A śmiejcie się! Każdy ma swoje wartości -a ja mam swoje!!!
I nie wstydzę się tego, a śmiech to zdrowie.
05 października 2015 20:45 / 2 osobom podoba się ten post
To wcale nie jest śmieszne, to jest przepiękna sytuacja i ja bym chciała czegoś takiego doświadczyć.
05 października 2015 20:50 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Pochwalę śię, że kupiłam sobie mieszkanie nowe
A te w , którym mieszkam będę wynajmowac. ''biznesmenka'' jeste hii

Fajnie realizować marzenia.Naprawdę bardzo dobra wiadomość.
Cieszę się z Tobą.
06 października 2015 07:04 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Fajnie realizować marzenia.Naprawdę bardzo dobra wiadomość.
Cieszę się z Tobą.

Tereniu, ja to bym dom chciała, To jest moje marzenie,  mam w planach, ale za siedem Lat.
Czy mi śie uda? zobaczymy.
06 października 2015 07:31 / 4 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Tereniu, ja to bym dom chciała, To jest moje marzenie,  mam w planach, ale za siedem Lat.
Czy mi śie uda? zobaczymy.:-)

Wczoraj przeczytałam,że kupiłas sobie mieszkanie - fanie,bardzo fajnie. Gratuluję Ci wytrwałosci i skuteczności. Wiem jak to jest z własnego doświadczenia dązyć do czegoś  i nie ulegać pokusom.Marzenia trzeba mieć takie,ktore mozna zrealizować,żeby sie nie zniechęcać napotykajac trudności.

Napisz jak to robiłaś, z czego musiałas rezygnować na rzecz oszczednosci na mieszkanie. Taka wymiana pomysłow i praktycznych rad jest wskazana.Nie jedna z nas oszczędza i zastanawia sie jak zabezpieczyć sobie byt materialny na czas gdy juz nie bedzie mogła pracować.Zycze Ci realizacji marzeń, ale juz masz coś z czego możesz byc dumna. A to ważne w życiu motywuje do działania. Jesli  Ci z mieszkaniem wyszło, to dlaczego z domem nie? Powodzenia.
06 października 2015 07:33 / 5 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Tereniu, ja to bym dom chciała, To jest moje marzenie,  mam w planach, ale za siedem Lat.
Czy mi śie uda? zobaczymy.:-)

Mam dom ,a marzy mi się mieszkanie.Dom to studnia bez dna,wiecznie coś naprawiać ,remontować,gaz drogi.Znam uroki jednego i drugiego - wybrałabym mieszkanie.Ale to tylko moje zdanie.A Tobie Życzę ,żeby doszła do celu i miała dom.
06 października 2015 07:49 / 3 osobom podoba się ten post
teresadd

Mam dom ,a marzy mi się mieszkanie.Dom to studnia bez dna,wiecznie coś naprawiać ,remontować,gaz drogi.Znam uroki jednego i drugiego - wybrałabym mieszkanie.Ale to tylko moje zdanie.A Tobie Życzę ,żeby doszła do celu i miała dom.

Oj Tereniu o czym Ty marzysz. Fakt,że utrzymanie domu kosztuje ale jaka swoboda.W bloku? nigdy. Z kim pogadasz przy płocie? Kto cie ciastem poczęstuje? kto co podrzuci nowy przepis? kto zapuka do drzwi zaniepokojony,bo nie widział ciebie od wtorku?kto sie pochwali wnukiem czy synem?kto cie zapyta rano jak sie czujesz? Blok - nigdy w zyciu
06 października 2015 09:43 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Na wyjeździe każda nasza gazeta jest cenna:)Jak 1x pojechałam to nic do czytania nie wzięłam,ale na szczęście był tam kuferek pełen kolorowych gazet zostawionych przez poprzedniczki:)Od tamtej pory zawsze coś biorę i zostawiam dla następczyń:)

Dobrze robisz Kasiu ! Ja ostatnio musiałam się zapakować na dłuższy pobyt wiec miejsca w walizce zabrakło na gazetki . Na szczęście moja zmienniczka była tak dobra jak Ty i zostawiła mi co nieco . Potem dostałam paczkę z Polski gazet już nieaktualnych , ale za to kupionych na giełdzie po 1 zł :) 
06 października 2015 10:04 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko1

Wczoraj przeczytałam,że kupiłas sobie mieszkanie - fanie,bardzo fajnie. Gratuluję Ci wytrwałosci i skuteczności. Wiem jak to jest z własnego doświadczenia dązyć do czegoś  i nie ulegać pokusom.Marzenia trzeba mieć takie,ktore mozna zrealizować,żeby sie nie zniechęcać napotykajac trudności.

Napisz jak to robiłaś, z czego musiałas rezygnować na rzecz oszczednosci na mieszkanie. Taka wymiana pomysłow i praktycznych rad jest wskazana.Nie jedna z nas oszczędza i zastanawia sie jak zabezpieczyć sobie byt materialny na czas gdy juz nie bedzie mogła pracować.Zycze Ci realizacji marzeń, ale juz masz coś z czego możesz byc dumna. A to ważne w życiu motywuje do działania. Jesli  Ci z mieszkaniem wyszło, to dlaczego z domem nie? Powodzenia.

Ona lisa - dołączam się do gratulacji ! Mleczko ma rację - dobrze jest mieć cel i do niego dążyć . Oprócz osiągania celów pozwala nam to pamiętać o tym , że nic w życiu nie jest za darmo i jeśli chcemy coś osiągnąć , to musimy na to po prostu zapracować .
06 października 2015 10:28 / 2 osobom podoba się ten post
BaskaS

Dobrze robisz Kasiu ! Ja ostatnio musiałam się zapakować na dłuższy pobyt wiec miejsca w walizce zabrakło na gazetki . Na szczęście moja zmienniczka była tak dobra jak Ty i zostawiła mi co nieco . Potem dostałam paczkę z Polski gazet już nieaktualnych , ale za to kupionych na giełdzie po 1 zł :) 

Pamietam ja kilka lat temu bylismy w Bułgarii dość długo, bo trzy tygodnie. Pragnęłam nasze mowy naszego słowa jak powietrza. Wieczorem gdy wynosiłam smieci zauwazyłam,że ktos wysypal obierki po kartoflach zawiniete w polskiej gazecie. No to poczekałam....... i jak juz nikogo nie było to myk i literatura na wyjeżdzie jak znalazł. (biwakowaliśmy)