Sindbad-KATASTROFA!!!
Sindbad-KATASTROFA!!!
Dokładniej!? że brak miejsc leżących to wiem, że ciasno- to wiem, że bezpiecznie też wiem ( 2 kierowców) też wiem. ????
a nie wystarczy to co napisalas ......dla mnie Sindbad to ostatecznosc.....
to nie jest ostateczność - to mój wybór, ale każdy może mieć inny. Busy dla mnie są niebezpieczne dla innych doskonałe, samolot odpada bo lotnisko za daleko dla innych blisko, :-)
to nie jest ostateczność - to mój wybór, ale każdy może mieć inny. Busy dla mnie są niebezpieczne dla innych doskonałe, samolot odpada bo lotnisko za daleko dla innych blisko, :-)
oczywiscie ze kazdy ma wybor wcale nie neguje ......ale niemila obsluga,brak miejsca nawet na jednym siedzenieu a nie naleze to wieeeeellkich ludzi,to ze 2 kierowcow wcale nie jest tak do konca bezpiecznie i przypomnij sobie jak wiele razy mieli juz wypadki..............ja jezdze busem z domu pod dom (kierowca przyjezdza nad ranem ma wiec czas na odpoczynek nie wraca odrazu do PL) szybko sprawnie i milo i nie przeszkadza mi ze place wiecej
Nie chcę bronić tej firmy bo nie mam w tym żadnego interesu ale co do wypadków to ich wypadki są nagłaśniane ze względu na to że są największą firmą w kraju, a sprawdz ile busów się rozbiło z ludzmi. Ale to wszystkie firmy malutkie i mało znaczące w polsce. Więc nie pisz mi o wypadkach autokarów ( bez względu na firmę) napewno autokary są bezpieczniejsze niż busy i tutaj nigdy nie zmienię zdania, a co do niemiłej obsługi /jaką masz obsługę w busie - kierowca?, Piloci też ludzie, a i zawsze można napisać skargę. Mam w nosie obsługę, dla mnie ważne jest że mam miejsce i jadę do obranego celu i abym dojechała cała i zdrowa.
No upchać więcej pasażerów niż wynosi liczba siedzeń w autokarze to raczej sie nie da:-)
Sindbad też nie zawsze bywa punktualny,kiedys mnie dowiózł na miejsce z 3 godz opóźnieniem.
Obsługa - różnie,pilotki czasem niewyspane i zmęczone warczą na ludzi:-)
Dla palących przejazd jest koszmarem,na postojach przeważnie sie słyszy " proszę pozostać na miejscach",nawet jeśli postój 10 minut trwa
Na szczęście nie palę:-)