Sindbad

Witam, może ktoś poleci solidną firmę przewoźników z adresu na adres z województwa warmińsko-mazurskiego?dzięki i pozdrawiam

http://blog.biletyautokarowe.pl/2016/04/20/sindbad-i-eurobus-lacza-sie-co-to-oznacza-dla-pasazerow/

rano ci podam bo duużo mam.teraz idę spać

Oki,dzięki

Czajka Grzegorz  510593424
Neifeld Lech.     509756209 , 87 6445001
Kalinowski Grzegorz 504304526
Szabłowscy   Pisz    608778708.    608611628
Te pierwsze namiary to z podlaskiego ,ale obsługują warmińsko-mazurskie też.
Zadzwoń chyba do Neifelda on ma dużą busiarnię.

Dziękuję bardzo,pozdrawiam

Ja jezdze z p.Kalinowskim,ma dwoch kierowcow.

Słyszałam ,że fajny przewożnik.Jeszcze nie jechałam, ale siostra moja z nimi jeździ.I w miarę szybko.

...ja, jestem zadowolona .Zorganizowany facet i mily ,ma zainstalowany tablet i mozna ogladac takze filmy-to tak na marginesie .Bezpiecznie -dwoch kierowcow.Teraz jak z nimi wracalam tu(D)rekord-18godzin.Sindbad - 24-25godzin.

Masz rację.Z innymi jeździłam długo,kierowca jeden.A czy trasy mają do całych Niemiec?Bo ponoć tylko Bawaria.?

Udało się!Wszystko poszło zgodnie z planem i za niecały tydzien jade do domku!Ostatecznie zdecydowałam jechać Sinbadem.Skoro teraz wszystkie busy to jedno to wsio rybka.Zamawiam teraz bilecik.Bierzecie zwykle ubezpieczenie?Ja chyba wezmę najtansze za 7€.Czy się nie opłaca?

Jasne że się opłaca. 

Dobra zamówione!Z radosci wziełam ubezpieczenie za ponad 10€ :D Jakby co zwrot kosztów biletów.Jedzie moźe któras z Was 27.maja?

Witam z Polandii!Wg planu jechałam Sinbadem.Były plusy,ale niestety i minusy podrózy.Odjazd z Monachium PUNKTUALNIE i SPRAWNIENIE-Przyjazd do mojej miejscowosci(jednej z ostatnich na trasie)niestety z godzinnym opóznieniem.Siedzenia niestety ciasne(jesli ktoras z Was wazy 90kg albo wiecej nie bedzie zachwycona,bo nawet szczuple Panie narzecekaly-za to do dyspozycji 2 MIEJSCA,mozna bylo sie wiec polozyc(powod:jechalo 30stu pasazerow a miejsc ponad 60).Panowie mili, kawka/herbatka Lipton w czasie podrozy tylko po 50centow lub 2zl.Przerwy w miare czesto,w tym jedna dluga.Co mi sie bardzo podobalo:NA PRZESIADCE NOSZONO NAM BAGAZE-jak jechalam Eurolines pasazerowie musieli sami transportowac swe pakunki.Co mi sie nie podobalo:Jeden Pan kierowca skarzyl sie na prace,opowiadal,ze panuje balagan,kierowcy sa niezadowoleni,nie znaja swoich grafikow,wielu kierowcow odchodzi.Rozumiem,ze Pan Kierowca to tez tylko czlowiek ale skarzenie sie do pasazerow(dokladnie z 3kobietami rozmawialam) uwazam za bardzo nieprofesjonalne.Nie zmienia to faktu,ze Panowie Kierowcy byli bardzo mili:) Toalety czyste,bus czysty.3 telewizory,2 filmy (jeden dobry-z Melem Gibsonem,policjantowi,ktorego gral,zastrzelono na jego oczach corke,bo odkryla jakies tajne informacje o broni atomowej;drugi film slaba polska komedia,ale z nudów dalo sie obejrzec).      Minusik:Biuro Obslugi Klienta w tak wielkim miescie jak Monachium jest czynne tylko do 18.00,poszlam wiec do biura Eurolines,by o cos spytac,ale Pani z Eurolines powiedziala ze oni i Sinbad to dwie rozne linie i nie moze mi pomoc,tylko Sinbad i Eurobus sa razem,powiedziala... .   

Ja wracałam Sindbadem w lutym z Bremerhaven do Lublina z przsiadką w Hamburgu miałam 2 torby jedna ciężka druga lżejsza, kierowca zrobił mi straszną jazdę .Krzyczał dosłownie co ja tam wożę ,on tego nie będzie dżwigał ,będe dopłacać. Ja grzecznie odpowiedziałam ,że w mojej pracy też musze dżwigać za to mi placą . Jak mu za ciężko niech zmieni pracę a za dodatkowe kilogramy zapłace bez problemu, a co wożę to moja sprawa . Jak tak powiedziałam to dopiero zaczęła się jazda. Jeżdżę Sindbadem już kilka lat ale pierwszy raz spotkałam się z takim chamstwem Póżniej pilot mnie przepraszał. Ale najgorsze jest to ,ze obok była niemiecka koordynatorka,która też jest polką i nie wzięła mnie w obronę .Sama jak jedzie do Polski ma 10 toreb .Od tamtej pory staram się onikać jazdy Sindbadem