to tak jak u mnie myślałam że będe wieczorem smażyc tak mi się chce naleśników :)
to tak jak u mnie myślałam że będe wieczorem smażyc tak mi się chce naleśników :)
Grochówka na skórkach z boczku z grzankami, resztki kurczaka z poprzedniego obiadu, ziemnia, ogórek kiszony, woda. Oj będziemy "tajniaki puszczać"alem się najadła aż do bólu a to grzech:wymiotuje:
Z czym podajecie pierożki tortelini?
Ja robie sos czosnkowy własnego pomyślunku, smakuje wysmienicie. Na maśle smażę drobno posiekana cebulę jak juz jest przysmażona dodaje czosnek i za moment wlewam śmietanę.Pod gotuję to i jak sie nie zagęści, bo za krótko gotowane to dodaję troche parmezanu. Sol , pieprz i co kto woli z przypraw.
Czasami mi się wydaje że jestem kulinarnym lewusem. Podziwiam osoby, które mają własne patenty w kuchni. Zwłaszcza jeśli te patenty są proste w wykonaniu! Skorzystam z przepisu.
Dzisiaj: spagetti bolonese + mnóstwo sałaty z sosem vinegret, do popicia herbatka ziołowa; deser: ulubiony przez dziadków jogurt wiśniowy (tylko z tej jedynej firmy).
Zaspałam, więc to tak na szybko (nieplanowane)....do tego zadzwoniła zmienniczka w porze gotowania, makaron się trochę za bardzo rozgotował :-) (chociaż dla nich i tak musi być supermiękki). Zostało trochę, więc na kolację: zapiekany makaron z porem, plasterkami chudego wędzonego boczku, polane resztką sosu + na wierzch serek, Do tego mizeria (po niemiecku).