Ewelina12 lata biegałaś....do tego regularnie jadłaś...i do tego hormonalnie "wszystko na temat"...nie przekraczałaś 1500 do 2000 kcl dziennie???
Pewnie,że przekraczałam, bo godzinę po biegu dosłownie szału z głodu dostawałam i żarłam na potęgę.
Dziś mam parszywy dzień, postanowiłam,że po tym koszmarnym turnusie robię sobie długą przerwę i zapadam w sen zimowy.
Czuję się zmęczona, siada mi tolerancja na ludzkie humory, złośliwości i nietolerancję innych.
To już tyle lat....tylu podopiecznych,że nie pamiętam nawet niektórych imion, o nazwiskach nie wspominając, ciągle nowe, inne wymagania, ciągle nowe łóżka, zazwyczaj niewygodne. Jak tak liczę, po ilu obcych łóżkach będę się jeszcze musiala "szlajać" [bez podtekstów proszę :) ] to mnie zimny pot oblewa.
No co ja na to poradzę,że kocham własne łóżeczko, wygodne, z pościelą pachnącą wanilią, z podusią tylko moją, że kocham nawet widok, jaki mam z okna na parkujące samochody [ ale to są moje, polskie samochody z przyjaźnie błyskającymi po polsku tablicami rejestracyjnymi ].
I sąsiadom mówię dzień dobry a nie Guten Morgen.
I najpiękniejsze morze na świecie, brudnawe, sino- szaro-bure, ale też moje ukochane.
I drzewa śpiewające cichutko po polsku i oddech, który tylko u siebie moge wziąć z całej piersi, mocno, do bólu.
Jeżuuuu, jak ja cię kocham mój domu. I Polskę tez kocham. Obce światy są dobre na chwilę, na urlop, na przygodę, ale azyl jest tylko w domu.
Musiałam sie wyżalić.
https://www.youtube.com/watch?v=rAZ-BqMEfK8